Konstantynowscy policjanci zatrzymali złodziei, którzy w ciągu kilku ostatnich miesięcy kradli sieć trakcyjną na nieczynnej trasie tramwajowej między Konstantynowem Łódzkim a Lutomierskiem. Sprawcy wpadli w ręce funkcjonariuszy na gorącym uczynku, gdy usiłowali ukraść kolejne metry przewodów. Wobec przestępczego duetu sąd zastosował areszt tymczasowy. Podejrzanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Konstantynowscy policjanci od pewnego czasu pracowali nad sprawą kradzieży sieci trakcyjnej na trasie Konstantynów Łódzki – Lutomiersk. Złodzieje pod osłoną nocy sukcesywnie odcinali za każdym razem po kilkaset metrów kabla, który następnie upłynniali na skupach złomu. Do pierwszych kradzieży doszło w połowie czerwca przy ulicy Lutomierskiej w Konstantynowie Łódzkim, gdzie skradziono ponad 600 metrów przewodów. Straty oszacowano wtedy na ponad 10 tys. złotych. Kolejne metry trakcji tramwajowej ginęły na terenie Lutomierska i Kazimierza.
Następnym miejscem docelowym złodziei miały być Mirosławice. Tu sprawcy pojawili się w nocy 12 września 2019 roku. Do skoku byli przygotowani: na rękach mieli gumowe rękawice i specjalne nożyce. Wpadli w ręce konstantynowskich policjantów na gorącym uczynku, gdy cięli kolejne metry przewodów. Nieopodal leżały przygotowane do wywózki odcięte już kawałki sieci trakcyjnej.
Złodzieje w wieku 46 i 25 lat byli zaskoczeni takim obrotem sprawy. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im dziesięciu zarzutów związanych z kradzieżą sieci. Wstępnie straty oszacowano na około 200 tys. złotych. Wobec podejrzanych sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Policjanci ustalają, czy złodziejski duet dopuścił się podobnych przestępstw na terenie ościennych powiatów.
Ruch tramwajów do Konstantynowa i Lutomierska
został zawieszony na początku marca 2019 r. Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle tramwaje na tę trasę wrócą. Na razie perspektywy są mgliste.
fot. KPP Pabianice