Partnerzy serwisu:
Komunikacja

Solaris: Popyt na elektrobusy wzrośnie 10-krotnie

Dalej Wstecz
Partner działu

Sultof

Data publikacji:
09-06-2017
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

KOMUNIKACJA
Solaris: Popyt na elektrobusy wzrośnie 10-krotnie
fot. Solaris
Elektromobilność to przyszłość transportu publicznego nie tylko ze względu na ekologię – uważa pełnomocnik prezesa zarządu Solaris Bus&Coach do spraw klientów kluczowych Wiesław Cieśla. Jego zdaniem zastąpienie autobusów z silnikami Diesla elektrycznymi mogłoby także przynieść wielomilionowe oszczędności całej polskiej gospodarce. O perspektywach rynku elektrobusów i możliwych do zastosowania w nich rozwiązań technicznych rozmawiano podczas konferencji „Komunikacja w Mieście” w łódzkiej Hali Expo.

Zwiększanie udziału elektrobusów w produkcji nakłada na firmę nowe obowiązki. – Dopóki sprzedawaliśmy tylko autobusy konwencjonalne, sposób eksploatacji po dostawie nas nie interesował. Dziś musimy znać trasę, rozkłady jazdy i inne warunki użytkowania autobusu elektrycznego, by jak najlepiej dopasować go do tego środowiska – tłumaczy Cieśla. Solaris wraz z innymi producentami elektrobusów uczestniczy też w procesie standaryzacji ładowania. – Dziś poszczególne jego elementy nie są jeszcze do końca ujednolicone – zaznaczył pełnomocnik.

Polska na piątym miejscu

Choć na razie autobusy dieslowskie stanowią w całej Unii Europejskiej 95% floty, elektrobusy stopniowo zdobywają zainteresowanie przewoźników. Są dziś eksploatowane nie tylko w metropoliach takich jak Londyn, Paryż, Warszawa, ale i w niektórych średniej wielkości ośrodkach, jak Jaworzno (po tegorocznych zakupach ich odsetek w taborze PKM ma przekroczyć 30%). Według przytoczonych przez Cieślę statystyk najwięcej autobusów z napędem elektrycznym jeździ w Wielkiej Brytanii, gdzie przewoźnicy eksploatują ich 259. Kolejnymi krajami pod tym względem są: Holandia, Francja, Niemcy i Polska.

Zdaniem przedstawiciela Solarisa przed elektromobilnością w transporcie publicznym rysują się obiecujące perspektywy. – W razie zastąpienia wszystkich spalinowych autobusów w Polsce przez elektryczne oszczędności tylko na samym paliwie sięgnęłyby miliarda złotych. Gdyby taką kwotę zainwestować w elektrownie wiatrowe, produkowany przez nie prąd mógłby wystarczyć do zasilenia ok. 4 tysięcy autobusów – wyliczył Cieśla. Osobną kwestią byłyby zyski natury ekologicznej. – Łatwiej oczyścić spaliny z kilku kominów, niż z tysięcy rur wydechowych. Przy dzisiejszym miksie energetycznym łączna redukcja gazów szklarniowych byłaby o kilkanaście procent wyższa. A zewnętrzne koszty zanieczyszczeń powietrza zmalałyby według prognoz Deloitte o 250 mln zł rocznie – przekonywał.

Od trolejbusu do gamy pojazdów elektrycznych

Solaris, przedstawiony przez prelegenta jako największy niezależny producent pojazdów komunikacji miejskiej (100% udziałów jest w rękach rodziny Olszewskich), w ciągu 17 lat działalności dostarczył około 14 500 pojazdów dla odbiorców w 32 państwach świata. Opierając się na doświadczeniu firmy, Cieśla stwierdził, że elektromobilność ma kluczowe znaczenie dla całej branży. – Walka z globalnym ociepleniem i smogiem oraz innymi zanieczyszczeniami skłoniła do snucia planów znaczącego ograniczenia emisji dwutlenku węgla do 2050 r. Do tego czasu z ulic mają zniknąć pojazdy o napędzie konwencjonalnym. Jednak już w ciągu najbliższych 10 lat rynek elektrobusów wzrośnie dziesięciokrotnie – podzielił się przewidywaniami.

Doświadczenia Solarisa z transportem elektrycznym zaczęły się od trolejbusów. Z czasem producent wzbogacił ofertę o ich wersje wyposażone w agregaty prądotwórcze, zasilanie z baterii oraz możliwość rekuperacji. W 2011 światło dzienne ujrzał pierwszy elektrobus Solarisa, który jeździ do dziś właśnie w PKM Jaworzno. Dziś trolejbusy, autobusy hybrydowe i elektryczne są budowane w sposób umożliwiający maksymalnie dużą wymienność części między nimi. Do tej pory na rynek polski i zagraniczny trafiło ok. 1500 pojazdów elektrycznych z Bolechowa. Elektrobus na bazie Solarisa Urbino 12 czwartej generacji zdobył tytuł Autobusu Roku 2017 oraz E-bus Award 2017.

Kompletacja na zamówienie

Autobus elektryczny może być indywidualnie dopasowany do potrzeb klienta. – Oferujemy pełną paletę pod względem długości. W układzie napędu można wybrać oś elektryczną ze zintegrowanymi silnikami albo silnik centralny, baterie dużej energii albo dużej mocy. Są też różne metody uzupełniania energii: plug-in, pantograf, indukcja lub wodorowe ogniwo paliwowe – wyliczył przedstawiciel Solarisa.

W przypadku systemu plug-in (ładowanie przy pomocy wtyczki) maksymalna moc ładowania wynosi 120kW. Rozwiązanie to można stosować tylko w zajezdniach – na pętli byłoby ono zbyt kłopotliwe dla kierowcy. Dla pantografu wspomniany parametr wynosi aż 600 kW. – Kierowca tylko naciska przycisk i podjeżdża pod stację ładowania na pętli. Do naładowania wystarczy kilka minut, dzięki czemu proces jazdy pozostaje niezakłócony – zaznaczył Cieśla. Jak dodał, zaletą takiego rozwiązania jest ponadto niski koszt. Ładowarki mogą być montowane w różnych miejscach, w tym na specjalnie przeznaczonym dla nich masztach lub przy slupach tramwajowej sieci trakcyjnej (co nie jest jednak zalecane z uwagi na skoki napięcia). Można też wybrać ładowanie z rozmieszczonych na trasie pętli indukcyjnych. Moc może wynosić wtedy do 200 kW. System jest całkowicie automatyczny, a ładowanie odbywa się bezstykowo. Wadą są natomiast bardzo wysokie koszty oraz nie do końca sprawdzona odporność na warunki pogodowe. Ponadto zbyt częste ładowania mogą skrócić żywotność baterii Wreszcie w autobusie z ogniwem paliwowym produkcja prądu odbywa się na pokładzie poprzez przetwarzanie niskotemperaturowe wodoru, dzięki czemu nie powstają spaliny.

W ciągu dnia trzeba doładowywać

Znaczenie ma również budowa samych baterii. Najmniejszą jednostką są cele, z których składa się moduły. 8 modułów tworzy paczkę, a od 2 do 6 paczek – tradycyjną baterię. – Pojemności baterii nie można zmieniać płynnie – zaznaczył pełnomocnik. Całej energii umożliwiającej eksploatacji od godziny 5 do 23 bateria nie pomieści (1 kWh „waży” od 10 do 20 kg, bateria o zasięgu 300 km musiałaby więc mieć masę 5-6 ton), stąd konieczność doładowywania jej na trasie. Na szybkość rozładowywania i żywotność baterii wpływa wiele czynników: oprócz sposobu jazdy i charakterystyki trasy jest to między innymi temperatura otoczenia (optymalna wynosi od kilku do 20 stopni Celsjusza).

Poszczególni użytkownicy łączą wymienione powyżej możliwości w różny sposób. – W Hanowerze jeżdżą trzy nasze autobusy zasilane pantografem i z bateriami dużej siły (125 kWh). Podobnie jest w fińskim Tampere, gdzie jednak bateria ma tylko 75 kWh, ale system musi działać przy niskich temperaturach – podawał przykłady Cieśla. Szczególnym przypadkiem jest Warszawa, w której elektrobusy wyposażono w baterie dużej energii (moc ładowarki nie może przekraczać pojemności baterii). Berlińskie BVG zastosowało natomiast ładowanie systemu Bombardiera z płytą indukcyjną obniżaną pod przystankiem. Hochbahn Hamburg eksploatuje zarówno autobusy z pantografem, jak i z ogniwami paliwowymi – pojazdy wyjeżdżają rano z bateriami naładowanymi do pełna, a w ciągu dnia produkcja prądu odbywa się podczas jazdy. – To rozwiązanie dobre, ale kosztuje trzy razy tyle, co zwykły autobus – zaznaczył przedstawiciel Solarisa. Możliwa jest też produkcja trolejbusu z ogniwami paliwowymi – takie pojazdy są obecnie dostarczane do Rygi.
Partner działu

Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Nowa Ruda akceptuje ofertę na elektrobusy

Komunikacja

Nowa Ruda akceptuje ofertę na elektrobusy

Witold Urbanowicz 30 maja 2023

Elektrodzilla i Pan Tograf już w Radomiu. Kolejne dwa przegubowce

Przestrzeń

Kopenhaga z zakazem ruchu samochodów spalinowych do końca dekady?

Mobilność

Zobacz również:

Gmina Giżycko kupuje elektrobusy

Komunikacja

Gmina Giżycko kupuje elektrobusy

Witold Urbanowicz 30 maja 2023

Nowy Tomyśl akceptuje ofertę na elektrobus

Przestrzeń

Nowy Tomyśl akceptuje ofertę na elektrobus

Witold Urbanowicz 18 maja 2023

Sanok kupuje elektrobusy

Komunikacja

Sanok kupuje elektrobusy

Witold Urbanowicz 28 grudnia 2022

Pozostałe z wątku:

Nowa Ruda akceptuje ofertę na elektrobusy

Komunikacja

Nowa Ruda akceptuje ofertę na elektrobusy

Witold Urbanowicz 30 maja 2023

Elektrodzilla i Pan Tograf już w Radomiu. Kolejne dwa przegubowce

Przestrzeń

Kopenhaga z zakazem ruchu samochodów spalinowych do końca dekady?

Mobilność

Zobacz również:

Gmina Giżycko kupuje elektrobusy

Komunikacja

Gmina Giżycko kupuje elektrobusy

Witold Urbanowicz 30 maja 2023

Nowy Tomyśl akceptuje ofertę na elektrobus

Przestrzeń

Nowy Tomyśl akceptuje ofertę na elektrobus

Witold Urbanowicz 18 maja 2023

Sanok kupuje elektrobusy

Komunikacja

Sanok kupuje elektrobusy

Witold Urbanowicz 28 grudnia 2022

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5