Według PKP SA, plany dotyczące remontu dworca kolejowego Toruń Miasto są nadal aktualne. Spółka czeka jednak na zaangażowanie się magistratu. Urzędnicy miejscu nie są współpracą zainteresowani – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Spółka PKP SA zapowiadała remont dworca Toruń Miasto od dawna. Zapowiadano m.in. odnowę elewacji, wstawienie nowych drzwi i okien oraz przebudowę wnętrza, gdzie miały powstać nowe kasy, toalety, monitoring i udogodnienia dla niepełnosprawnych.
W lutym rozpoczęły się poszukiwania firmy, która miała wykonać dokładny projekt i prace budowlane. Dzięki wsparciu z budżetu państwa spółka PKP SA mogła wydać na remont 2,2 mln zł. Zgłosiło się 7 chętnych. Konkurs jednak unieważniono, bo wartość ofert była zbyt wysoka. Kolejnego przetargu nie ogłoszono.
Spółka PKP SA chciała, aby w remont zaangażowało się miasto. Przejęłoby ono na własność część budynku. Urzędnicy miejscy byli zainteresowani 520 m kw. dworcowych pomieszczeń. Rozwiązanie okazało się to jednak niemożliwe.
- Dlaczego? Bo regulacje prawne zawarte w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie szczegółowego sposobu i trybu finansowania inwestycji z budżetu państwa na to nie pozwalają. Tzn. urząd może przyjąć pomieszczenia, ale nie może ich dalej użyczyć – informuje „Gazetę Wyborczą” rzecznik magistratu Aleksandra Iżycka.
Spółka PKP SA wciąż deklarują, że chce wyremontować obiekt w większym zakresie, niż planowano wstępnie w lutym. - Ponadto czekamy na ostateczne stanowisko miasta w sprawie sposobu zagospodarowania powierzchni na cel publiczny. Od tego stanowiska uzależniony jest termin ogłoszenia przetargu – mówi „Gazecie Wyborczej” Paulina Jankowska z biura prasowego PKP SA.
- Nie planujemy pozyskać całej powierzchni (520 m kw.), którą PKP miały zamiar nam przekazać. Zwłaszcza że przejęliśmy na siebie obowiązek wyremontowania stacji Toruń Główny i na tym w tej chwili planujemy się skoncentrować – wyjaśnia Iżycka.
Więcej