ITS Michalczewski i Mobilis złożyły oferty w przetargu na obsługę trzech linii autobusowych w Radomiu. Obie znacznie przekraczają sumę jaką planował zapłacić tamtejszy Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji.
Przetarg radomski jest istotny z kilku powodów. Dla ITS Michalczewski Radom to miasto, w którym zaczynał działalność i dzięki niej zebrał doświadczenie, które pozwoliło mu na późniejsze wygrywanie w przetargach w Warszawie czy Wrocławiu. Dziś obsługuje tam osiem z 25 linii (na pozostałych jeździ MPK), w tym właśnie będące przedmiotem przetargu, kluczowe dla układu komunikacyjnego linie 3, 8 i 13. W sumie to 13 mln wozokilometrów przez 10 lat.
Radomski organizator przetarg rozpisać musiał, bo to wymóg ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, która od przyszłego roku zabrania przedłużania w trybie bezprzetargowym umów zawartych przed 2008 r. Tylko, że nie jak się zakończy. Radom planował płacić przewoźnikowi 6,23 zł za wozokilometr, co w sumie miało zamknąć się w kwocie ok. 81 mln zł. Tymczasem oferta ITS Michalczewski opiewa na 7,13 zł za wozokilometr, a oferta Mobilisu na 7,43 zł za wozokilometr. To odpowiednio prawie 12 i ponad 16 mln zł więcej przez 10 lat.
Więcej na temat planów Radomia po otwarciu ofert przeczytasz w Monitorze.