Przebudowa Kaponiery pierwotnie miała się zakończyć na Euro 2012. Obecnie zagrożony jest jednak nawet listopadowy termin, podawany wciąż oficjalnie przez Poznańskie Inwestycje Miejskie. Poznaniacy na ukończenie inwestycji będą musieli poczekać jeszcze prawdopodobnie co najmniej rok. Prezydent Jacek Jaśkowiak za problemy związane z inwestycją obarcza swojego poprzednika – Ryszarda Grobelnego.
Inwestycję można by już w zasadzie okrzyknąć mianem efektu Berlin Brandenburg Airport. Podobnie bowiem jak budowa niemieckiego lotniska, najważniejszej inwestycji infrastrukturalnej zachodniego sąsiada, również poznańska Kaponiera zalicza kolejne wpadki, a końca budowy nie widać. Podobieństw można się doszukać również na poziomie finansowym – koszt budowy Kaponiery, szacowany początkowo na 210 mln zł, wzrósł już prawie dwukrotnie.
Dlaczego pierwszy termin związany z piłkarskimi rozgrywkami Euro właściwie nie został dotrzymany? Urzędnicy postanowili bowiem podzielić inwestycję na dwa etapy. Pierwszy z nich polegał na remoncie ul. Roosevelta od mostu Dworcowego do ronda Kaponiera. Po mistrzostwach zaplanowano dalsze roboty. Te miały pierwotnie zostać ukończone w 2013 r. Ale trwają do dziś.
Już podczas kampanii wyborczej obecny prezydent miasta Jacek Jaśkowiak zwracał uwagę na przeskalowanie inwestycji i podkreślał, że remont Kaponiery trwa już tyle, ile trwała II wojna światowa. Miejski aktywista Włodzimierz Nowak dodaje, że całą inwestycję można było zaplanować inaczej. Kaponierę okrzyknął też drugim po stadionie Pomnikiem Grobelizmu. „Za wielkie pieniądze, dużo większe niż myślano, zbudowaliśmy sobie przeszłość. Wylano ileś tam metrów betonu, co jest najlepszym podsumowaniem straconej szansy na nową jakość w mieście” – skomentował na swoim facebookowym profilu.
Zdecydowaną porażkę przy planowaniu inwestycji poniesiono, zbyt późno zlecając szczegółową ekspertyzę pokazującą prawdziwy stan mostu Uniwersyteckiego. Wcześniej urzędnicy planowali bowiem jedynie remont wiaduktu. Okazało się jednak, że konieczne jest jego rozebranie i odbudowanie, ponieważ był w fatalnej kondycji. Rozbiórkę rozpoczęto jednak dopiero w styczniu 2014 r.
Obecnie praktycznie cała betonowa konstrukcja, na której leży ulica Roosevelta od mostu Dworcowego do Teatralki, została już rozebrana i odbudowana. Podobnie jest z mostem Uniwersyteckim. Jednak zaplanowane jedynie do remontu przejście podziemne pod samym sercem skrzyżowania, okazało się bardziej wymagające. Przez konieczność wzmocnienia jego konstrukcji, całość inwestycji wzrosła o kolejne 24 mln zł.
W konsekwencji wszystkich zaniechań obecna przebudowa ronda trwa już tyle, ile trwała sama jego budowa. I wracając do tej końcówki lat 60., w myśleniu o komunikacyjnym sercu miasta niewiele się zmieniło. Eksperci wskazują, że brakuje tu elementów uspokojenia ruchu, czy połączenia pomysłu z planowaną koleją metropolitalną. Koszt inwestycji obecnie sięga ponad 360 mln zł.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Zapisz się do newslettera:
