Partnerzy serwisu:
Przestrzeń

Polska innowacja: Droga rowerowa, która sama świeci. Przez jak długo?

Dalej Wstecz
Data publikacji:
16-10-2016
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PRZESTRZEŃ
Polska innowacja: Droga rowerowa, która sama świeci. Przez jak długo?
fot. TPA Pruszków
Polska firma TPA wdrożyła pod Lidzbarkiem Warmińskim pierwszą samoistnie świecącą ścieżkę rowerową. Jej innowacyjność polega na samowystarczalności – nie potrzebuje ona zewnętrznych źródeł zasilania, tylko wykorzystuje właściwości luminescencyjne substancji syntetycznych. – Odcinek w pobliżu Lidzbarka będzie rodzajem testu i pozwoli nam sprawdzić faktyczną wytrzymałość materiału w różnych warunkach pogodowych. Materiał powinien zachować swoje właściwości luminescencyjne przez wiele lat – mówi w wywiadzie z portalem Transport-publiczny.pl Igor Ruttmar, prezes zarządu TPA.

Witold Urbanowicz, Transport-publiczny.pl: Skąd w ogóle pomysł na świecącą ścieżkę?

Igor Ruttmar, prezes zarządu TPA:
Pomysł wykonania świecącej ścieżki w Polsce pojawił się podczas rozmowy o tym, jak upiększyć krajobraz drogi wojewódzkiej z Mikołajek do Giżycka. Rozważaliśmy różne pomysły, np. rozmaite kolory nawierzchni, które wkomponują się w mazurski krajobraz. Postawiliśmy w końcu na najbardziej innowacyjne rozwiązanie – nawierzchnię świecącą. Inspiracją była znana nam podobna ścieżka rowerowa w Holandii. Jednak holenderska nawierzchnia, w odróżnieniu od tej pod Lidzbarkiem Warmińskim, wymaga jeszcze dodatkowego zasilania. A produkt opracowany przez TPA jest samowystarczalny i ekologiczny.

Ile trwały prace koncepcyjne i wdrożeniowe? I jak przebiegały?


Opracowywaliśmy w laboratorium różne rozwiązania. Pod koniec ubiegłego roku wykonaliśmy kilka próbek nawierzchni przeznaczonej do budowy drogi, które zaprezentowaliśmy dyrektorowi Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, który postanowił wdrożyć tę innowacji. Odbiór był zdecydowanie pozytywny. Wtedy marszałek województwa warmińsko-mazurskiego dał zielone światło dla tej inwestycji. Później pomysł ewoluował i zamiast drogi zrobiliśmy ścieżkę rowerową w Lidzbarku Warmińskim. Odcinek był już gotowy we wrześniu tego roku.

Powołują się Państwo na przykład Holandii. Czym dokładnie różni się polskie rozwiązanie?

Tak jak wspomniałem, projekt holenderski nas zainspirował. Zależało nam jednak na opracowaniu swojej technologii, która pozwoli na stworzenie ścieżki zupełnie samowystarczalnej – takiej, którą zasila tylko światło słoneczne w ciągu dnia. Służą temu tzw. luminofory, czyli specjalne substancje syntetyczne, które „ładują” się światłem dziennym i dzięki właściwościom luminescencyjnym wydzielają energię w postaci tzw. zimnego światła nocą. Do budowy ścieżki w pobliżu Lidzbarka wybraliśmy luminofory w kolorze niebieskim, aby zachować spójność z mazurskim krajobrazem. Holenderska wersja jest wspomagana dodatkowym zasilaniem.

Jaka jest trwałość rozwiązania? Tzn. przez jaki czas ścieżka zachowuje swoje właściwości związane ze świeceniem?


Ścieżka potrafi świecić przez 10 godzin, a więc prawie całą noc. Następnie ładuje się energią słoneczną w ciągu dnia. Do naładowania wystarczy już około godziny dziennego światła. Dużym wyzwaniem było znalezienie rozwiązania, które będzie nie tylko efektowne, miłe dla oka i nowoczesne, ale również trwałe. Materiał powinien zachować swoje właściwości luminescencyjne przez wiele lat. Odcinek w pobliżu Lidzbarka będzie rodzajem testu i pozwoli nam sprawdzić faktyczną wytrzymałość materiału w różnych warunkach pogodowych.

Jaki jest koszt wdrożenia? I o ile drożej wychodzi względem ścieżki o zwykłej nawierzchni?

Koszt tego odcinka świecącej ścieżki rowerowej pod Lidzbarkiem Warmińskim jest kilkukrotnie wyższy niż tradycyjnej ścieżki rowerowej. Ale musimy pamiętać, że wybudowaliśmy na razie tylko 100 metrów tej nawierzchni. Przy dłuższych odcinkach te koszty będą zdecydowanie niższe, ponieważ zadziała efekt skali.

Jak wyglądają koszty utrzymania i jak różnią się względem normalnej nawierzchni?


Utrzymanie taki nawierzchni nie różni się praktycznie niczym od tradycyjnego rozwiązania. Dużo pytań w kierunku utrzymania zimowego dostaliśmy ze Skandynawii. Ale warto zwrócić uwagę na fakt, że możemy sobie w określonych przypadkach pozwolić na oszczędności związane z kosztami montażu i utrzymania oświetlenia przy ślakach prowadzących w ciemnościach.

Jak wyglądały testy ścieżki? Czy i jak sprawdzano reakcje rowerzystów?


W kontekście wytrzymałości najważniejszy test odbywa się właśnie teraz – po otwarciu odcinka, o którym mówimy. Testowaliśmy jeszcze przed otwarciem różne efekty wizualne, intensywność świecenia przed otwarciem na kilku innych rozwiązaniach. Zależało nam dobrej widoczności ścieżki i trwałości. Ścieżka jest teraz o wiele bardziej widoczna, a co się z tym wiąże, bardziej widoczny jest również rowerzysta lub pieszy. Iluminacja pozwala na zwiększenie nie tylko bezpieczeństwa, ale i komfortu z jazdy, co potwierdzają pierwsze wypowiedzi jeżdżących tam rowerzystów. Jak niektórzy określają jazda w takich warunkach nocą jest przyjemnością.

Czy sprawdzano, czy świecące pobocze nie przeszkadza kierowcom? I czy nie płoszy zwierząt?

Luminancja może jedynie podnieść poziom bezpieczeństwa. Ścieżka nie oddaje tak silnego światła, aby istniało ryzyko oślepienia kogokolwiek, szczególnie kierowców samochodów. A zwierzęta odebrały ścieżkę całkowicie neutralnie. Im się chyba ten niebieski niezbyt podoba. Ponadto zwierzęta w ruch drogowym się nie pożądane.

Czy są szykowane kolejne wdrożenia? Jeśli tak – czy można zdradzić gdzie?

Zainteresowanie iluminującym materiałem jest ogromne, większe niż spodziewaliśmy się, dlatego jesteśmy pewni, że pojawią się kolejne inwestycje. Kontaktują się z nami przedstawiciele różnych samorządów z różnych miejsc w Polsce, jak i administracje drogowe zza granicy. Kontaktują się również prywatni inwestorzy z praktycznie całego świata, od USA, Kanady aż do Japonii czy Australii. Chcą przy użyciu naszego materiału robić drogi i ścieżki, ale też inne miejsca m.in. lądowiska dla helikopterów. Zgłaszają się do nas również projektanci. W tej chwili nie możemy zdradzić więcej.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Będzie droga rowerowa Kołobrzeg – Dygowo – Pyszka

Mobilność

Będzie droga rowerowa Kołobrzeg – Dygowo – Pyszka

Redakcja/inf. pras. 12 lutego 2023

Pięciokilometrowa droga rowerowa połączy Ustronie Morskie z Dygowem

Przestrzeń

Wrocław. Budowa drogi rowerowej na pl. Jana Pawła II na finiszu

Komunikacja

Gdańsk. Droga rowerowa połączy Śródmieście z Nowym Portem

Komunikacja

Łódź: DDR na Księży Młyn – będzie ponowny przetarg

Mobilność

Zobacz również:

Będzie droga rowerowa Kołobrzeg – Dygowo – Pyszka

Mobilność

Będzie droga rowerowa Kołobrzeg – Dygowo – Pyszka

Redakcja/inf. pras. 12 lutego 2023

Pięciokilometrowa droga rowerowa połączy Ustronie Morskie z Dygowem

Przestrzeń

Wrocław. Budowa drogi rowerowej na pl. Jana Pawła II na finiszu

Komunikacja

Gdańsk. Droga rowerowa połączy Śródmieście z Nowym Portem

Komunikacja

Łódź: DDR na Księży Młyn – będzie ponowny przetarg

Mobilność

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5