„Wprowadzenie definicji pośrednictwa przy przewozie osób oraz ustanowienie licencji na pośrednictwo przy przewozie osób zakłada propozycja nowelizacji ustawy o transporcie drogowym” – informuje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. To przepisy, którymi ministerstwo chce uregulować przede wszystkim Ubera, czyli aplikację, która sama usług taksówkowych nie prowadzi, ale takie zapewnia.
W tym tygodniu z MIB skierowano wniosek o włączenie do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym. Ma się w nim znaleźć m.in. propozycja zdefiniowania pośrednictwa przy przewozie osób, ustanowienia licencji na takie pośrednictwo, obowiązek współpracy pośrednika tylko z licencjonowanymi podmiotami, prowadzenie i przechowywanie rejestru zleceń.
Zmiany, jeśli zostaną wprowadzone, znacząco zmienią charakter działalności Ubera. Dziś tego rodzaju działalność wymyka się istniejącym przepisom. Uber nie zatrudnia taksówkarzy ani nie posiada taksówek. Zarządza aplikacją smartfonową, która łączy pasażera z kierowcą i umożliwia bezgotówkową płatność za kurs. Z jednej strony to wygodne dla pasażera, z drugiej umożliwia prywatnym kierowcom dorabianie dzięki wożeniu pasażerów. Pomysł by po zmianach pośrednicy mogli współpracować wyłącznie z licencjonowanymi podmiotami, zamyka tę możliwość.
„Niezależnie od rozwoju nowoczesnych technologii i ich zastosowania na użytek przewozów drogowych osób, ważne jest, by uczestnicy również tego segmentu rynku transportowego mieli możliwość funkcjonowania na zasadach równej i uczciwej konkurencji, co było wielokrotnie postulowane przez przedsiębiorców świadczących usługi przewozu osób” czytamy w informacji ministerstwa.
Aplikacje umożliwiające zamówienie taksówki stosuje w Polsce nie tylko znany na całym świecie Uber, ale też rodzime firmy, takie jak MyTaxi czy iTaxi. Te jednak podkreślają, że umowy podpisują wyłącznie z licencjonowanymi taksówkarzami.
O tym jak wygląda polski rynek taksówkowy, a także o tym, że "pośrednikiem" można nazwać również klasyczne korporacje, które często nie zatrudniają kierowców na etat, możecie przeczytać w naszym raporcie "Perspektywy zmian na rynku nieregularnego transportu publicznego".
Jest do ściągnięcia za darmo, pod tym linkiem.