Prawo do wyznaczania stref czystego transportu mają otrzymać wszystkie gminy bez ograniczeń. Kryteria wjazdu do stref będą mogły być zaostrzane stopniowo (decyzje co do szczegółów mają podejmować samorządy). Projekt nowelizacji nie jest jednak jeszcze przygotowany – wynika z odpowiedzi Ministerstwa Klimatu na nasze pytania.
Planowany termin zmiany regulacji dotyczących Stref Czystego Transportu to 1 stycznia przyszłego roku. Obecne zaawansowanie prac jest jednak niewielkie. Projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw nie jest nawet jeszcze wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. – Zamierzamy przekazać projekt do uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych w ciągu najbliższych dwóch miesięcy – informuje Ministerstwo Klimatu (MK).
Jak przypomina ministerstwo, gminy, których liczba mieszkańców przekracza 100 tysięcy, mogą teraz wprowadzać strefy czystego transportu. Ta możliwość prawna nie jest jednak wykorzystywana w praktyce. Jedynym miastem, które zdecydowało się na taki krok, był
Kraków. Na początku ubiegłego roku wyznaczona na Kazimierzu strefa zastąpiła strefę ograniczonego ruchu, zakwestionowaną wcześniej przez wojewodę. Już w marcu jednak wprowadzone przez Radę Miejską zmiany w przepisach
praktycznie pozbawiły ją znaczenia. 22 września strefa
przestała istnieć także formalnie.
– Obowiązujące przepisy wydawały się elastycznym narzędziem dla gmin, które pozwala na dostosowanie regulacji do specyfiki danego miasta i jego społeczności – przywołuje przyświecające prawodawcy intencje MK. Z całokształtu odpowiedzi wynika jednak, że dotychczasowe rozwiązania nie spełniły tych założeń. Receptą na to ma być pakiet zmian, którego założenia poznaliśmy.
– Celem naszej propozycji [jest] zachęcenie samorządów do tworzenia tych stref z zastrzeżeniem, że decyzja dotycząca stref nadal będzie należała do władz lokalnych – zapowiada resort. Po zmianach prawo do tworzenia stref mają mieć wszystkie gminy, niezależnie od ich populacji. Inne najważniejsze planowane zmiany to możliwość ograniczania ruchu samochodowego w strefach w sposób stopniowy, tak by docelowo możliwość wjazdu miały tylko pojazdy niskoemisyjne: elektryczne, wodorowe, zasilane gazem ziemnym lub płynnym oraz autobusy zeroemisyjne. Dla pojazdów uprawnionych do wjazdu na teren strefy zostaną wprowadzone obowiązkowe oznaczenia, zróżnicowane ze względu na sposób napędu konkretnego pojazdu oraz spełnianą normę emisji.
Ustawa – wbrew wcześniejszym zapowiedziom rządu – nie wprowadzi natomiast zasady progresywnego charakteru ograniczeń (im bliżej ścisłego centrum miasta, tym większe wymagania). Decydować mają władze lokalne. – To one najlepiej znają specyfikę danego obszaru – argumentuje resort.