Jak poinformowało nas łódzkie MPK, wagony M8C, które do niedawna obsługiwały podmiejską linię 41 z Łodzi do Pabianic, zostały z niej wycofane. Jednym z powodów takiej decyzji jest
pogarszający się stan infrastruktury na odcinku podmiejskim. Obecnie na trasie do podłódzkiego miasta kursują więc wyłącznie składy wagonów generacji 805N, głównie po modernizacji w zakładach MPK przy ul. Tramwajowej.
Stan infrastruktury nie pozwala na eksploatację sprowadzonych wagonów – Wagony niemieckie są dość wymagające co do jakości torowisk (mają sztywną ramę wózka). Podobnie jest, jeśli chodzi o napięcie zasilania (M8C z Bielefeld są oryginalnie przystosowane do napięcia znamionowego 750 V i spadek większy niż o 30% tej wartości znamionowej powoduje wyłączenie napędu) – tłumaczy Sebastian Grochala, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi. Zmodernizowane wagony tego typu kursują aktualnie na liniach miejskich, a żaden z wozów przed remontem nie jest eksploatowany liniowo.
Przewoźnik planuje zintensyfikować prace modernizacyjne wagonów tego typu. W tym roku własne zakłady remontowe ma opuścić siedem M8C. – Obecnie w Zakładzie Techniki pozostają wagony nr 523, 525, 526, 527, 530 i 531, a niebawem dołączy do nich kolejny o numerze 522 – wylicza Sebastian Grochala. – Na terenie zajezdni trawajowej w Chocianowicach będą więc tylko cztery wagony (nr 529, 532, 533 i 534). Wszystkie są z różnych względów niesprawne – dodaje. Trzy kolejne
przeszły już gruntowne remonty.
Naprawa M8C jest trudna z powodu braku części zamiennychNie wiadomo, czy którykolwiek z niezmodernizowanych M8C będzie jeszcze wykorzystywany liniowo. – Być może uda się usprawnić dwie lub trzy sztuki. Pamiętajmy jednak, że do oryginalnych M8C nie mamy żadnych części zamiennych, co nieco komplikuje ich ewentualną naprawę – tłumaczy przedstawiciel MPK. Z kolei wozy po modernizacji najprawdopodobniej nie będą kierowane na trasy podmiejskie. W związku z tym, że są częściowo niskopodłogowe, organizator komunikacji miejskiej w Łodzi, Zarząd Dróg i Transportu, chciałby według informacji MPK skierować je na linie miejskie.
Bez większych zmian pozostaje natomiast obsługa taborowa pozostałych linii do miast ościennych. „Szesnastka” do Zgierza i „dziewiątka” wraz z nocnym N9 do Konstantynowa Łódzkiego obsługiwane są wagonami 805Na (częściowo także po modernizacji). Na linię 43 do Lutomierska (skróconą obecnie do Konstantynowa z powodu podmycia torów) kierowane są wagony GT6 i sporadycznie M6S. Te ostatnie wykorzystywane są także na linii ozorkowskiej, na której spotkać można również GT8N oraz 805Na i pochodne.
Planowana jest kasacja pierwszego M6SW strukturach MPK pozostaje aktualnie pięć wagonów GT6 (dwa przejęte w 2012 r. od zlikwidowanej spółki Międzygminna Komunikacja Tramwajowa i trzy od bliźniaczych Tramwajów Podmiejskich). W najbliższym czasie skasowany ma być jeden z sześciu pojazdów M6S. Z pięciu pozostałych sprawne są obecnie trzy, dwa kolejne są naprawiane. – Wagony M6S ze względu na fakt, że mogą obsługiwać zarówno linię 43, jak i 46, obsadzane są w ostatniej kolejności. Najczęściej stanowią rezerwę taboru – mówi Sebastian Grochala.