Od dziś tramwaje znów dowożą łodzian na ul. Gdańską. Linia 15 kończy trasę na tymczasowym zjeździe międzytorowym za ul. Próchnika. Według władz miasta powrót komunikacji szynowej byłby o kilka dni szybszy, gdyby nie... nieprawidłowe parkowanie części mieszkańców.
Powodem, dla którego tramwaje przestały kursować ul. Gdańską, było rozpoczęcie pod koniec ubiegłego roku
rewitalizacji ul. Legionów (to właśnie w nią skręcały tory). Początkowo Zarząd Dróg i Transportu planował, że wdrożone dziś rozwiązanie, pozwalające na przynajmniej częściową obsługę tramwajową ul. Gdańskiej, wejdzie w życie na samym początku inwestycji. Jak wyjaśniał w lutym wicedyrektor ZDiT Maciej Sobieraj, stało się tak z powodu zbyt małych mocy produkcyjnych Zakładu Torów i Sieci MPK Łódź, który musiał wyprodukować w tym celu
kolejny rozjazd nakładkowy.
Tramwaje miały ponownie zostać skierowane na Gdańską „w najszybszym możliwym terminie”. Przywrócenie ruchu musiało jednak zostać opóźnione o kolejnych kilka dni. Władze miasta tłumaczą to... pozostawionymi na ulicy samochodami, które ich właściciele zaparkowali w sposób utrudniający konieczne prace.
W celu ułatwienia przesiadek zmieniono trasę linii autobusowej 86, która dotychczas zastępowała na Gdańskiej tramwaje. Jej autobusy jadą od dziś przez ul. Żeromskiego, Zieloną i Gdańską.
Linia 15 z Dworca Łódź Dąbrowa musi być od dziś obsługiwana taborem dwukierunkowym. Jej powrót na właściwą trasę (do pętli Zajezdnia Telefoniczna) jest uzależniony od zakończenia przebudowy wspomnianej już ul. Legionów oraz
Placu Wolności. Pierwsza z inwestycji ma zakończyć się jeszcze w tym roku, druga – wiosną 2024 r. Gdy Legionów będzie gotowa, tramwaje będą jednak mogły omijać Plac Wolności poprzez
ul. Północną, również przewidzianą do ukończenia jesienią bieżącego roku.