Łódź: Co przebudowa Trasy W-Z da rowerzystom?

– Oprócz odtworzenia dróg rowerowych, które zostały rozgrzebane na czas przebudowy, powstanie kilka nowych odcinków oraz infrastruktura towarzysząca. Przy większości przystanków znajdą się stojaki rowerowe – zapowiada prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Tych ostatnich ma być łącznie ok. 150.

Nowe fragmenty powstaną przede wszystkim na odcinku centralnym i zachodnim. Jeszcze w tym roku ma być gotowa dokumentacja drogi rowerowej wzdłuż al. Wyszyńskiego i Bandurskiego na Retkini. – Brakujący odcinek między ul. Żeromskiego a al. Kościuszki po północnej stronie al. Mickiewicza jest właśnie wykonywany. A droga po południowej stronie otrzyma nową nawierzchnię – informuje wicedyrektor Zarządu Dróg i Transportu Katarzyna Mikołajec. Ciąg pieszo-rowerowy pojawi się też po południowej stronie al. Mickiewicza między Piotrkowską a Kościuszki, przy domu handlowym „Central” i budowanym przystankiem przesiadkowym Piotrkowska Centrum. Dalej na wschód aż do ul. Dowborczyków na obrzeżach śródmieścia nawierzchnia dróg rowerowych zostanie wymieniona.

Zdecydowanie łatwiej przejechać rowerem z jednej na drugą stronę głównej łódzkiej trasy Wschód – Zachód. Przy skrzyżowaniu Mickiewicza – Żeromskiego pojawiła się kładka pieszo-rowerowa, umożliwiająca przekroczenie zagłębionych jezdni Trasy W-Z bez konieczności korzystania ze schodów. Przejazdy rowerowe przez ciąg al. Mickiewicza – Piłsudskiego pojawią się także przy szeregu innych skrzyżowań, np. przy Piotrkowskiej czy Paryskiej.

Prezes Fundacji „Normalne Miasto – Fenomen” Hubert Barański przyznaje, że kiedy zakończy się przebudowa Trasy W-Z, warunki podróżowania rowerem zwłaszcza z Retkini do Centrum staną się znacznie lepsze. – Trudno nie cieszyć się, kiedy powstaje nowa infrastruktura rowerowa. Mogłoby jednak być jej więcej. Poza tym nie zawsze jest zaprojektowana we właściwy sposób: już teraz widać, że np. przy pętli tramwajowej Wyszyńskiego powstaje ok. stumetrowy odcinek drogi rowerowej, który nie łączy się zupełnie z niczym, więc nie ma jak z niego skorzystać – ocenia. Kładka przy Żeromskiego będzie w ocenie działacza społecznego dużym ułatwieniem, jednak na odcinku tej ulicy na północ od Mickiewicza nie ma nawet pasów rowerowych, przez co rowerzyści będą zmuszeni do jazdy po jezdni.

Oprócz ciągów rowerowych i stojaków na łódzkich ulicach pojawi się zupełnie nowy element. – Dwie pętle na Trasie W-Z (Dell i Augustów) będą wyposażone w grafitowe, pokryte poliwęglanem, zadaszone wiaty rowerowe. Pod każdą z nich przy stojakach będzie można pozostawić do 20 rowerów – zapowiada Mikołajec. Rozwiązanie to wprowadzono z myślą o osobach, które jadąc do pracy lub szkoły przesiadają się z roweru na tramwaj lub autobus. Stawianie wiat ma być kontynuowane w ramach innych inwestycji w kolejnych latach.

– Mam nadzieję, że przed podjęciem decyzji o stawianiu kolejnych wiat według tego projektu sprawdzimy, jak sprawują się one w codziennej eksploatacji – komentuje Barański. Jego zdaniem obiekty w zaproponowanym kształcie mogą nie spełniać swoich zadań. – Nie jestem pewien, czy stojące pod nimi rowery nie będą narażone na zacinający deszcz: z boku konstrukcji nie ma żadnych osłon. Z kolei podczas upałów dach może nie dawać wystarczającej ilości cienia, przez co w rowerach mogą wysychać smary – uzasadnia.