Zgierska „czwórka”, którą wydłużono do kompleksu sportowego „Malinka”, jest jedynym w aglomeracji dodatkowym połączeniem uruchomionym z myślą o letnim wypoczynku. W latach ubiegłych podobnych przedsięwzięć było jednak w regionie łódzkim więcej – autobus rowerowy dojeżdżał do Łagiewnik, a niedzielny tramwaj – na Zdrowie.
Na łamach portalu
komentowaliśmy niedawno wprowadzenie okrojonego, wakacyjnego rozkładu jazdy łódzkiej komunikacji zbiorowej. Choć w sezonie letnim zawsze wprowadzano pewne cięcia w obsłudze linii miejskich, warto przypomnieć, że do niedawna koniec roku szkolnego oznaczał także uruchamianie dodatkowych połączeń do najpopularniejszych miejsc wypoczynku na łonie natury.
Zabytkowy tramwaj i autobus rowerowySpecjalne kursy tramwajowe miały zwykle charakter weekendowy. Do 2011 roku niedzielny dojazd do jednego z największych parków – Zdrowia, ogrodu botanicznego i zoo ułatwiała tramwajowa linia turystyczna 0. Choć
historyczny tabor nadal kursuje po łódzkich ulicach, obecnie wykonuje stałe kursy linii 43, a nie dodatkowe połączenie. Równolegle z „zerówką” przez kilka lat funkcjonowała także weekendowa linia obsługiwana współczesnymi tramwajami, która łączyła ten sam kompleks na Zdrowiu z placem Wolności w sercu Śródmieścia.
Najbardziej nietypowe wakacyjne połączenia obsługiwano jednak autobusami. Na fali rosnącej popularności roweru jako środka rekreacji w 2002 roku powstały dwie codzienne linie – 51R i 83R, które dublowały normalne trasy 51A i 83. Z myślą o nich łódzkie MPK nieco przebudowało dwa jelcze M11. W każdym z nich wymontowano połowę siedzeń, a na ich miejscu stanęły stojaki rowerowe. Linie zapewniały dojazd z centrum na Zdrowie i do Łagiewnik – lasu znajdującego się w granicach administracyjnych Łodzi.
Rower pod opieką konwojenta Autobusy te miały obsługę konduktorską, a pracownik MPK pełnił także rolę konwojenta, który zajmował się mocowaniem rowerów do uchwytów. Eksperyment cieszył się pewną popularnością i powtórzono go rok później, ale w mniejszej skali. Latem 2003 funkcjonowała jedynie linia 51AR (na trasie dawnego 51R), zaś dni kursowania ograniczone zostały do sobót i niedziel. Zniesiony został też przyspieszony charakter linii – odtąd zatrzymywała się na wszystkich przystankach.
W kolejnych latach kursy 51AR nie były wznawiane, ale w pogodne dni zagęszczano rozkład zwykłego 51A. Choć autobus rowerowy nie wpisał się na stałe w schemat łódzkich linii komunikacyjnych, nie sposób nie zauważyć, że w latach swojego funkcjonowania był przedsięwzięciem nowatorskim. Choć do jego obsługi nie kupiono modnych, nowoczesnych przyczep, zaaranżowany własnym sumptem stary tabor dobrze spełniał swoje zadanie.
Zgierz wozi do swojego ośrodka sportowegoW tym roku jedynym w regionie dodatkowym, wakacyjnym połączeniem w aglomeracji łódzkiej jest wydłużona zgierska linia 4. W wybranych kursach okólna trasa biegnie przez przystanek przy sezonowym miejskim ośrodku sportowo-wypoczynkowym „Malinka”. Pozwala to dotrzeć w nieobsługiwany poza okresem letnim rejon z dużego osiedla mieszkalnego – 650-lecia – i z centrum miasta, a także ze zgierskiej pętli tramwaju 16 z Łodzi.
Zgierska „Malinka” kojarzona jest przede wszystkim ze sportami wodnymi. Oprócz kąpieliska miejski ośrodek oferuje bowiem także możliwość pływania kajakami, rowerami wodnymi czy łódkami. W dni robocze autobus dociera tam cztery razy, w weekendy – osiem (czyli wszystkimi kursami wykonywanymi w soboty i niedziele).