Czy połączyć Veturilo z Warszawską Kartą Miejską? [WIDEO]

– Veturilo skończy okres lat 2012–16 mając wielkość 3 tys. rowerów i ok. dwustu stacji. System na pewno powinien się rozrosnąć, pytanie – jak bardzo? Myślę, że jest granica, po której przekroczeniu system będzie się rozwijał gorzej, zarówno jeśli chodzi o ilość wypożyczeń, jak i ilość użytkowników – ocenia Wojtkiewicz. Jego firma – Nextbike – jest operatorem nie tylko warszawskiego Veturilo, ale też kilkunastu innych systemów rowerowych w naszym kraju, m.in. w Poznaniu, czy we Wrocławiu. – Na pewno to tej granicy wciąż nam trochę brakuje, bo po zgłoszeniach ze strony dzielnic, czy samych użytkowników wiemy, że są luki. Warszawa podchodzi do tego bardzo rozważnie. Przez cztery lata wiele się w tej kwestii nauczyła.

Nextbike w przyszłym roku czeka batalia o utrzymanie kontraktu w stolicy Polski, bo kończy się obecna umowa na zarządzanie Veturilo.

– Przez cztery lata bardzo dużo zmieniliśmy w naszym modelu funkcjonowania. Nauczyliśmy się topologii miasta, potoków pasażerskich. Stworzyliśmy w firmie dwa osobne działy – bezpieczeństwa i kontroli jakości. Prawie wszystkie naprawy staramy się wykonywać bezpośrednio na ulicach – mówi prezes Nexbike’a. – Z naszego punktu widzenia tym co warto byłoby zrobić, jest zintegrowanie całego systemu z systemem karty miejskiej. Wiem, że warszawski ratusz się nad tym zastanawia. Druga rzecz to rezygnacja z przekazywania dochodów z wypożyczeń do kasy miasta. Dla Warszawy to nie jest duża suma, a dla operatora byłoby to motywujące. Tak działamy m.in. we Wrocławiu.