Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie przekazały autobus na rzecz Schroniska na Paluchu stary miejski autobus. – Posłuży on do treningu zwierząt, by te mogły się oswoić i wiedzieć, jak zachowywać się w mieście – mówi Tomasz Demiańczuk z biura prasowego Urzędu Miasta w Warszawie.
Schronisko dla bezdomnych zwierząt na Paluchu otrzymało dziś (19 marca) nietypowy prezent. Miejskie Zakłady Autobusowe przekazały w ramach darowizny starego Jelcza M121M o numerze taborowym 4871. Pojazd nie będzie już jeździł, pomoże natomiast… zwierzętom. – Autobus posłuży do treningu zwierząt, które przebywają na Paluchu. Treningi będą mogły się odbywać w warunkach zbliżonych do tych na mieście – wyjaśnia Tomasz Demiańczuk z biura prasowego Urzędu Miasta w Warszawie.
Spalinowy silnik nie będzie uruchamiany, natomiast pojazd wyposażony będzie w agregat do pompowania powietrza, dzięki któremu będzie można np. otwierać drzwi. – Zwierzęta będą mogły się oswoić, jak zachowywać się w rzeczywistych warunkach miejskich – w huku, hałasie itp. Chcemy po raz kolejny pokazać – w ramach akcji „Adoptuj Warszawiaka” – że psy z Palucha nie są gorsze od innych i wiedzą jak się zachowywać – mówi Demiańczuk.
– Współpracując ze schroniskiem, przekazaliśmy wycofany autobus do celów szkoleniowych. Dzięki temu zwierzęta będą mogły być przygotowywane do korzystania z komunikacji miejskiej tu w jednostce. To z kolei w przyszłości pozwoli uniknąć sytuacji, w której właściciel będzie miał problemy z czworonogiem, który będzie zachowywał się nerwowo na widok autobusu – mówi Jan Kuźmiński, prezes Miejskich Zakładów Autobusowych.
Przed schroniskiem stanęła też wiata przystankowa, podarowana przez ZTM. To pierwsze elementy, które mają służyć socjalizacji zwierząt. W planach jest wyposażenie terenu w zróżnicowane nawierzchnie, podesty, schody czy przejście dla pieszych. Na najbliższej sesji Rady Miasta będzie procedowany punkt dotyczący zapewnienia finansowania dla rozwoju schroniska na Paluchu. Powstać ma nowy oddział geriatryczny do opieki nad starszymi i chorymi czworonogami oraz kąciki adopcyjne, a budynek administracji zostanie rozbudowany. Koszt budowy nowego obiektu geriatrycznego – koniecznego, z uwagi na to, że schroniska trafia coraz więcej starszych psów – to 2,5 mln zł. Budynek stanie w miejscu istniejącego obiektu, który powstał 20 lat temu i jest obecnie zbyt mały.
fot. UM Warszawa
Plany zakładają także zagospodarowanie przyległego terenu zieleni o powierzchni ok. 2 hektarów, który ma ogromny potencjał przyrodniczo-społeczny. Powstać m.in. wybiegi, otwarte przestrzenie, pola do kopania, urządzenia do zabawy. – Koncepcja, którą w ramach wolontariatu przygotowali pracownicy Biura Ochrony Środowiska, jest naprawdę zachwycająca i nie sposób się nad nią nie pochylić. Bardzo zależy nam na zielonym rozwoju tego schroniska. Dzięki temu mieszkańcy będą je chętniej odwiedzać, a to z kolei przełoży się bezpośrednio na spadek liczby przebywających tu zwierząt – mówi Aleksandra Gajewska, radna i wiceprzewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska Rady Warszawy. Trwają starania o pozyskanie dodatkowych terenów od Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze.
Autobus i wiata wykorzystywane przez schronisko na Paluchu, to nie jest jedyna ciekawa inicjatywa, w której elementy komunikacyjne wykorzystywane są do innych celów. Dwa lata temu
pisaliśmy o fałszywym przystanku, który stanął przy Centrum Alzheimera. Jego zadaniem jest powstrzymanie chorych przed ucieczką i podróżą w nieznane.
Koncepcja zagospodarowania Palucha, mat. UM Warszawa