Partnerzy serwisu:
Komunikacja

0% VAT na bilety wciąż tylko w planach

Dalej Wstecz
Partner działu

Sultof

Data publikacji:
25-08-2025
Ostatnia modyfikacja:
22-08-2025
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

KOMUNIKACJA
0% VAT na bilety wciąż tylko w planach
fot. Tramwaje Warszawskie
Obniżka VAT z 8% do 0% na bilety kolejowe i miejskie kosztowałaby budżet 1,6 mld zł rocznie, ale dla pasażerów oznaczałaby realne oszczędności. Co roku z komunikacji miejskiej korzysta ponad 4 miliardy pasażerów, a z kolei ponad 400 milionów – zmiana stawek podatku miałaby więc ogromne znaczenie dla rynku transportu publicznego.

Zerowa stawka VAT na bilety transportu publicznego miała być szybkim impulsem dla pasażerów i przewoźników. Choć rozwiązanie przewidziano w unijnych przepisach, w Polsce wciąż nie weszło w życie. Z interpelacji poselskiej i odpowiedzi Ministerstwa Finansów wynika, że główną barierą pozostają kwestie budżetowe i procedura nadmiernego deficytu.

Obietnica i interpelacja

Przypominamy, że zapowiedź wprowadzenia zerowej stawki VAT na bilety kolejowe, autobusowe i miejskie znalazła się w programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej „100 konkretów na pierwsze 100 dni”, co miało obniżyć koszty podróży i zachęcić więcej osób do korzystania z transportu publicznego, wspierając tym samym cele klimatyczne i środowiskowe.

Ponieważ do wiosny 2025 roku zmiana nie została zrealizowana, posłowie skierowali interpelację do Ministerstwa Finansów - nie była zresztą to pierwsza taka inicjatywa. Pytali w niej m.in. o przyczyny opóźnień, przewidywany termin wprowadzenia zerowej stawki, przeszkody administracyjne i finansowe, wpływy z VAT od biletów kolejowych w latach 2023–2024 oraz koszty budżetowe planowanej obniżki.

Analizy i bariery finansowe

Ministerstwo w odpowiedzi potwierdziło, że analizuje możliwość obniżenia stawki VAT z obecnych 8% do 0%. Wskazało jednak, że oznaczałoby to znaczące ubytki dla budżetu państwa – około 1,6 mld zł rocznie, w tym 0,5 mld zł w odniesieniu do samego transportu kolejowego.

Resort podkreślił, że decyzja o zmianie musi być poprzedzona zapewnieniem źródeł finansowania, które nie zagrożą realizacji innych priorytetów, takich jak rekordowe obecnie wydatki na obronność. Dodatkową przeszkodą jest procedura nadmiernego deficytu, którą objęta została Polska za 2023 r. Dlatego – jak podkreślono – wprowadzenie zerowej stawki VAT może nastąpić dopiero wtedy, gdy pojawi się przestrzeń budżetowa.

Ministerstwo Finansów wskazało, że nie jest w stanie precyzyjnie określić wpływów budżetu z VAT od sprzedaży biletów kolejowych, ze względu na wielofazowy charakter podatku. Możliwe było jedynie wyodrębnienie danych dotyczących przewozów z ulgami ustawowymi – w 2023 roku kwota VAT wyniosła 65,65 mln zł, a w 2024 roku 74,02 mln zł.

Z punktu widzenia pasażerów oznacza to, że ceny biletów jeszcze długo pozostaną obciążone 8-procentowym podatkiem. W warunkach rosnących kosztów energii i pracy utrudnia to utrzymanie konkurencyjnych stawek. W opinii wielu ekspertów i środowisk branżowych obniżenie VAT mogłoby być narzędziem wspierającym rozwój transportu zbiorowego i przeciwdziałanie wykluczeniu komunikacyjnemu – szczególnie wobec faktu, że z komunikacji miejskiej korzysta rocznie około 4 mld pasażerów, a kolei ponad 400 mln.

Alternatywy i działania infrastrukturalne

W odpowiedzi resortu pojawiły się także informacje o działaniach pozapodatkowych. Ministerstwo Infrastruktury wskazało na wzrost liczby pasażerów kolei w ostatnich latach (z wyłączeniem okresu pandemii), a także programy wieloletnie wspierające rozwój infrastruktury kolejowej. Zmiany w ustawie o Funduszu Kolejowym umożliwiły województwom finansowanie zakupu i modernizacji taboru pasażerskiego, a dodatkowe środki mają pochodzić ze Społecznego Funduszu Klimatycznego.

Planowana reforma systemu transportu publicznego przewiduje z kolei powierzenie marszałkom województw roli integratorów przewozów i opracowanie planów zrównoważonego rozwoju transportu. Wprowadzone mają być też minimalne standardy częstotliwości i dostępności przewozów. Zmodyfikowane zasady Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych mają natomiast zapewnić lepszą kontrolę wydatkowania środków, m.in. poprzez obowiązkowe wyposażenie pojazdów w geolokalizatory.

Reforma, jak podkreśla resort, ma przełożyć się przede wszystkim na pasażerów – zwiększyć dostępność transportu publicznego, zwłaszcza w regionach dotkniętych wykluczeniem komunikacyjnym, i zachęcić nowych użytkowników do korzystania z kolei i komunikacji autobusowej.

Przykra prawda jest jednak taka, że póki co mamy do czynienia z kolejną obietnicą bez pokrycia i trudno stwierdzić, czy do reformy w ogóle dojdzie.
Partner działu

Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Zobacz również:

Kongresy
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5
Zamknij