Drugi etap rozbudowy olsztyńskiego tramwaju miał uporządkować kwestię ukończenia krańcówki na pl. Jedności Słowiańskiej przed Wysoką Bramą. Ze względu na wykopaliska linię tramwajową w tym miejscu skrócono z obietnicą jej dobudowy w kolejnych latach. Przetarg na tramwaj ruszył, ale jak się okazuje, bez tego newralgicznego odcinka.
Rozpoczął się drugi etap rozbudowy olsztyńskiego tramwaju. W ramach inwestycji powstanie ok. 6 kilometrów podwójnego torowiska. Budowa linii tramwajowej obejmie ul. Wilczyńskiego, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i al. Piłsudskiego. Realizacja tej trasy ma kosztować miasto ok. 255,1 mln zł. Tymczasem dofinansowanie unijne wyniesie tutaj 144,9 mln zł, co stanowi zwrot ok. 60% kosztów kwalifikowanych. W przetargu zabrakło jednak o
biecywanego odcinka do placu Jedności Słowiańskiej w okolicach Wysokiej Bramy.
Problemy z krańcówką w okolicach Starego Miasta rozpoczęły się wraz z pracami archeologicznymi. Pod ziemią odkryto fundamenty zabytkowej średniowiecznej baszty oraz fragmentów starego muru obronnego. Konserwator zabytków nie zgodził się więc na budowę w tym miejscu peronu tramwajowego, gdyż mogłoby to uszkodzić pozostałości pod ziemią. W związku z goniącymi terminami i koniecznością rozliczenia projektu z Unią Europejską, zdecydowano się na skrócenie linii i budowę tymczasowego peronu na ul. 11 Listopada. Powstał tutaj wyłącznie jeden tor, co uniemożliwia dłuższe postoje oraz mijanie się (wyprzedzanie) tramwajów.
Miasto do tej pory boryka się z problemem, jak zagospodarować teren przed Wysoką Bramą. Pozostałości uwzględniono w koncepcji budowy węzła przesiadkowego, który przesunięto bliżej ul. Pieniężnego. Mają tutaj powstać dwa tory z dwoma peronami i z przesiadkami drzwi-w-drzwi do autobusów. Obiecywano, że docelowa krańcówka powstanie w trakcie drugiego etapu rozwoju tramwajów. Z zapowiedzi wynikało także, że jest szansa na dołączenie tego zadania do głównego projektu. Tak się jednak nie stało. Przetarg nie zawiera bowiem prawa opcji, w którym można byłoby zlecić prace w okolicach Wysokiej Bramy.
W związku z ograniczonymi środkami finansowymi miasto przygotowało kilka projektów rozbudowy tramwaju. Projekt podstawowy, na realizację którego ruszył właśnie przetarg, oraz pięć rezerwowych. Dla wszystkich zlecono przygotowanie projektu, co pozwoli – w chwili pozyskania środków – prędkie przystąpienie do realizacji inwestycji. Jednym z projektów rezerwowych jest właśnie projekt krańcówki na pl. Jedności Słowiańskiej.
– W tej chwili nie mamy finansowania, więc nie planujemy rozbudowy węzła przesiadkowego w kierunku Wysokiej Bramy – mówi Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy z Urzędu Miasta w Olsztynie. – Jeżeli pojawi się możliwość pozyskania dodatkowych pieniędzy, to projekt mamy prawie gotowy – zapewnia rzeczniczka. Warto pamiętać, że wśród projektów, które czekają na środki jest m.in. rozbudowa hali zajezdni tramwajowej, gdyż obecna przyjmie zaledwie trzy nowe wozy (w planach jest zakup co najmniej 12), a także torowisko na ul. Wilczyńskiego, które byłby łącznikiem między starą a nową linią i przebiegałoby przez jedno z najgęściej zaludnionych osiedli w Olsztynie – Jaroty – i pozwoliłoby na zastąpienie wielu linii autobusowych, które tędy przebiegają.
Gdzie zatem miasto będzie szukać dodatkowych środków? Szansą są oszczędności po przetargach oraz różnice kursowe euro. – W programie Polska Wschodnia oraz w Regionalnym Programie Operacyjnym Warmia i Mazury zapisana jest alokacja w euro. Na początku każdego miesiąca Ministerstwo Finansów przesyła do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, wolne środki w danym poddziałaniu wynikające m.in. z różnic kursowych. Przy wielomilionowych alokacjach na poddziałaniach te różnice kursowe dają duże oszczędności – tłumaczy rzeczniczka. Rosnący kurs euro dobrze rokuje. Priorytetem jest jednak, jak podkreśla urzędniczka, rozbudowa sieci. – Jak ten przetarg rozstrzygnie się w dobrych kwotach, wszystkie nasze siły będą kierowane na Wysoką Bramę, dla której zrobiliśmy już dobry podkład – podkreśla Bartoszewicz. Ratunkiem dla krańcówki pod Wysoką Bramą może się okazać również kolejna perspektywa finansowa.