Od dwóch tygodni w Warszawie w związku z usterką jednego z systemów hamowania nie jeżdżą Tramicusy, czyli pierwsze niskodpogłowe tramwaje, które Pesa dostarczyła do stolicy. Trawmaje Warszawskie nie są w stanie na razie wskazać, kiedy pojazdy wrócą do ruchu. – Skontaktowaliśmy się producentem wagonów. Zadeklarował, że jego pracownicy przyjadą do Warszawy, żeby sprawdzić co jest przyczyną usterki – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy spółki.
Jak pisaliśmy, 16 marca Tramwaje Warszawskie
wycofały z ruchu wszystkie jeżdżące po mieście tramwaje serii 120N (Tramicusy), czyli pierwsze niskopodłogowe tramwaje Pesy w stolicy. Powodem jest wykrycie usterki związane z niewłaściwym działaniem jednego z trzech systemów hamowania. Teraz spółka precyzuje istotę usterki. – W szczególnych warunkach niewłaściwie działał system hamowania elektrodynamicznego – informuje Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy spółki.
W tym momencie w zajezdni na Mokotowie – jak informuje spółka – odstawionych jest 11 wagonów, a pozostałe cztery są na przeglądach. Przewoźnik zapewnia, że nie powoduje to komplikacji w ruchu. – Wycofane z użytku wagony zostały zastąpione taborem rezerwowym – zaznacza Dutkiewicz.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy Tramicusy mogą wrócić do ruchu. – W dniu wykrycia usterki skontaktowaliśmy się producentem wagonów. Zadeklarował, że jego pracownicy przyjadą do Warszawy, żeby sprawdzić co jest przyczyną usterki i znaleźć sposób na jej usunięcie. W zależności od tego jaka będzie diagnoza, będzie można wtedy powiedzieć ile czasu zajmą naprawy i jak będą one prowadzone – wyjaśnia Maciej Dutkiewicz.
Tramwaje Warszawskie posiadają 15 Tramicusów, które są eksploatowane od 2007 r. To pierwsze tramwaje, które Pesa dostarczyła do stolicy i pierwsze w pełni niskopodłogowe pojazdy we flocie przewoźnika.