Inwestycja na końcowym odcinku trasy tramwajowej do Kochanówki dobiegła końca. Efektem jest skrócenie czasu przejazdu oraz poprawa bezpieczeństwa wysiadających na jednym z przystanków. Łódzkie linie 8 i 16 wróciły na swoje stałe trasy.
Remont torowiska na Aleksandrowskiej objął odcinek od pętli Teofilów przy Szczecińskiej do pętli Chochoła, której nazwę już podczas remontu zmieniono na Kochanówka. Wymieniono ponad 700 metrów podwójnego torowiska wraz z siecią trakcyjną i słupami. Remont pozwolił na likwidację ograniczenia prędkości (przed remontem na części trasy dozwolona prędkość wynosiła 10 km/h) i skrócić czas przejazdu na odcinku Kochanówka – Szczecińska z 4 do 3 minut. Choć początkowo remont tej ostatniej nie był planowany, ostatecznie zdecydowano się wymienić tory także na niej.
W rejonie przystanku przy ul. Lechickiej zmieniono układ torowy: tory zbiegają się tu w splot, co pozwoliło wygospodarować miejsce na peron przystankowy od strony jezdni ul. Aleksandrowskiej (dotychczas pasażerowie wysiadali tu wprost pod koła samochodów). Jest to drugie tego typu rozwiązanie na łódzkiej sieci (po raz pierwszy zastosowano je na Warszawskiej pod wiaduktem kolejowym). Na podwyższonych peronach przystankowych zamontowano nowe wiaty.
Wszystkie prace zostały wykonane przez pracowników Zakładu Torów i Sieci łódzkiego MPK. Udało się zakończyć je w założonym terminie. Część pasażerów jest rozczarowana długim czasem trwania remontu (torowisko zamknięto
na początku listopada). Przedstawiciele MPK tłumaczą to okresem zimowym, w którym prace (szczególnie wobec wilgotnego gruntu w okolicy) były utrudnione, a czasami musiały być wstrzymywane, oraz późnym przyznaniem przez władze miasta funduszy na przeprowadzenie prac.