Miasto użyczy podmiotowi prywatnemu teren, którego pozostanie właścicielem, i ustali stawki za parkowanie. Rolą partnera będzie zaprojektowanie, wybudowanie i utrzymanie parkingu oraz finansowanie inwestycji. Urząd Miasta Łodzi zakończył dialog techniczny z inwestorami zainteresowanymi budową w Śródmieściu parkingów wielopoziomowych.
Preferencje dla mieszkańców
Parking przy ul. Nawrot 3/5 (działka tuż przy deptakowej części Piotrkowskiej, obecnie dzierżawiona przez firmę prowadzącą parking jednopoziomowy) ma mieć około 500 miejsc dla samochodów na 5 kondygnacjach. Pewna pula miejsc zostanie zarezerwowana dla mieszkańców pobliskich budynków. – Z rozeznania wynika, że obecnie w najbliższej okolicy jest wydanych ok. 20 abonamentów. Zakładamy jednak, że w miarę rewitalizacji Śródmieścia atrakcyjność mieszkania w tym obszarze będzie rosła i puste obecnie lokale będą zasiedlane. Dlatego chcemy zarezerwować na zapas większą liczbę miejsc – tłumaczy dyrektor Biura Urzędu Miasta ds. Rewitalizacji Marcin Obijalski. W jego opinii ważnym czynnikiem atrakcyjności miejsca zamieszkania jest możliwość pozostawienia samochodu w bezpiecznym miejscu w promieniu najwyżej 500 metrów od domu.
– Istnieje hierarchia zaspokajania potrzeb parkingowych: pierwsze miejsce zajmują mieszkańcy, drugie – dostawcy, którzy jednak raczej nie będą korzystali z parkingów kubaturowych, a trzecie – klienci sklepów – powiedział „Transportowi Publicznemu” prof. Jacek Wesołowski z Instytutu Architektury i Urbanistyki Politechniki Łódzkiej. – Dlatego mieszkańcy powinni mieć prawo do wykupienia abonamentu za racjonalną cenę, która nie ma charakteru wzrostowego w zależności od długości pozostawiania samochodu – dodał profesor.
Rotacja? Do rozważenia
Urbanista zwrócił też uwagę na konieczność wymuszenia rotacji pozostałych miejsc poprzez politykę taryfową. – Jeśli nie wprowadzi się ograniczeń dotyczących długości ich wykorzystywania, prawdopodobnie będą wykorzystywane przez 8-9 godzin dziennie przez ludzi dojeżdżających do pracy w Śródmieściu – a to wariant najgorszy z możliwych. Umożliwienie parkowania długoterminowego utrudniłoby parkowanie klientom sklepów. Dlatego powinno się zabronić parkowania dłuższego, niż np. 3 godziny – postuluje prof. Wesołowski.
– Taryfa opłat i zakładana rotacja to szczegóły, które uzgodnimy na etapie wyłaniania partnera prywatnego. Na pewno musi być premiowane pozostawianie samochodów na godziny nocne. Chcemy zachęcić mieszkańców do tego, by w centrum mieszkali – odpowiada Obijalski.
Zwiększenie ruchu czy uporządkowanie przestrzeni?
– Głównym celem polityki transportowej w mieście takim jak Łódź powinno być to, by nie zwiększać procentu przejazdów samochodowych do śródmieścia. Należy premiować inne sposoby dojazdu do centrum. Nadmierny ruch samochodowy prowadzi do rozrywania więzi przestrzennej między dwiema stronami ulicy, generuje też korki, hałas i zanieczyszczenia – wylicza prof. Wesołowski.
W ocenie dyrektora biura ds. rewitalizacji parkingi wielopoziomowe nie wygenerują dodatkowego ruchu, lecz pozwolą uprzątnąć miejsca parkingowe z przestrzeni publicznej. – Po wybudowaniu parkingów chcemy zlikwidować przynajmniej część miejsc parkingowych na przyległych ulicach, zastępując je poszerzonymi chodnikami, małą architekturą lub nasadzeniami drzew – mówi Obijalski.
Optymizm biznesu
W zakończonym dialogu technicznym wzięły udział duże firmy, które są już operatorami parkingów kubaturowych w innych dużych miastach, m. in. w Krakowie i Wrocławiu. – Nastawienie firm było bardzo optymistyczne, co dobrze wróży na kolejne etapy postępowania o wyłonienie partnera. Parkingi nadziemne, które planujemy w Łodzi, są tańsze i łatwiejsze w budowie i utrzymaniu od podziemnych, które funkcjonują we wspomnianych miastach – mówi Obijalski.
Głównym założeniem strony miejskiej był brak konieczności dopłacania przez miasto do budowy. W trakcie dialogu okazało się, że jest to możliwe. – Ostatecznie ustalimy jednak wariant w trybie wyłaniania partnera. Sygnały ze strony biznesu pozwalają przewidywać, że inwestycja będzie się opłacała – twierdzi dyrektor.
Urzędnicy przygotowują teraz rekomendacje dla Rady Miejskiej. Do radnych będzie należało podjęcie uchwały w sprawie ostatecznego przeznaczenia wskazanych działek na budowę parkingu w trybie partnerstwa publiczno-prywatnego. Magistrat chce zawrzeć w umowie koncesyjnej zapis, w myśl którego po upływie 30 lat eksploatacji cały parking przejdzie na własność miasta.
W 2016 r. parkingi gotowe?
– Chcielibyśmy podjęcia stosownej uchwały jeszcze przed wakacjami. Wtedy partner prywatny będzie mógł rozpocząć, a w zależności od przyjętej technologii może nawet zakończyć inwestycje przy Nawrot w przyszłym roku – deklaruje Obijalski. – Do końca tego roku, najpóźniej na początku przyszłego chcemy mieć podpisaną umowę z partnerem prywatnym. To plan ambitny, ale realny, sądząc po dotychczasowym przebiegu rozmów z przedstawicielami biznesu – dodaje.
Taki sam termin Urząd Miasta zakłada dla nieruchomości przy Zachodniej 66/68. – Obie nieruchomości chcemy procedować równolegle: im więcej działek w jednym postępowaniu, tym mniejszy koszt zarówno dla strony publicznej, jak i prywatnej, biorąc pod uwagę koszty stałe – wyjaśnia dyrektor. Obiekt przy Zachodniej będzie budynkiem biurowo-usługowym z jedynie uzupełniającą funkcją parkingową. Miejsc parkingowych będzie tam ok. 100. Również na parterze parkingu przy Nawrot będą mogły znaleźć się lokale użytkowe. W miarę postępu przyjmowania planów zagospodarowania być może oferowanie takich lokali stanie się warunkiem koniecznym dla inwestorów.