Partnerzy serwisu:
Przestrzeń

Łódź Marysin. Węzeł (nie)przesiadkowy

Dalej Wstecz
Data publikacji:
09-10-2014
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PRZESTRZEŃ
Łódź Marysin. Węzeł (nie)przesiadkowy
fot. HuBar, lic. CC BY-SA 2.5Łódź
Układ infrastruktury przystanku kolejowego Łódź Marysin utrudnia przesiadki z pociągów na komunikację miejską. Jedyne legalne dojście na peron zostało umieszczone na przeciwnym krańcu, niż ten, w którego pobliżu przejeżdżają miejskie autobusy.

Przystanek kolejowy Łódź Marysin otwarto 1 września bieżącego roku. Codziennie zatrzymuje się na nim 12 par pociągów Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej relacji Łódź Widzew - Zgierz. Połączenie ma służyć, między innymi, codziennym dojazdom mieszkańców Zgierza do pracy i szkół w Łodzi. Ponieważ jednak tor kolejowy na wspomnianym odcinku nie zbliża się nawet do centrum miasta, kluczową rolę muszą odgrywać przesiadki z pociągów na miejskie autobusy i tramwaje.

Miało być pięknie...

Jednym z węzłów przesiadkowych miał być właśnie Marysin (do 2013 r. obowiązywała myląca nazwa Łódź Radogoszcz). W fazie projektowania, z myślą o ułatwieniu przesiadek, postanowiono przesunąć peron kolejowy o kilkaset metrów w stronę Widzewa. W ten sposób jego kraniec znalazł się bardzo blisko wiaduktu ulicy Strykowskiej, którą kursuje kilka miejskich linii autobusowych w stronę Placu Dąbrowskiego (ścisłe centrum miasta). Dawało to szanse na zapewnienie dogodnych przesiadek. W przyszłości można by też myśleć o dociągnięciu bliżej przystanku linii tramwajowej (obecna pętla Strykowska jest oddalona od przystanku o kilkaset metrów - za dużo, by zapewnić atrakcyjną możliwość przesiadki, ale na tyle blisko, by stosunkowo niewielkim nakładem kosztów zmienić ten stan).

...wyszło jak zwykle

Tymczasem dojście do położonego w wykopie peronu (schody oraz winda) wybudowano... nie od strony wiaduktu, lecz dokładnie na przeciwległym skraju przystanku. Wyjście prowadzi na ulicę Inflancką na odcinku, którym liniowe autobusy nie jeżdżą. Do Strykowskiej idzie się stąd około trzech minut. Ewentualne przesiadki na pojazdy lokalnego transportu zbiorowego zostały znacznie utrudnione. Jak czynniki decyzyjne po stronie kolejowej i miejskiej, które powinny wszak być zainteresowane zbliżaniem do siebie różnych gałęzi transportu publicznego, tłumaczą taki stan?

- Lokalizacja przystanku Łódź Marysin i wyjście od strony ul. Inflanckiej zostało uzgodnione z Zarządem Dróg i Transportu w Łodzi w kontekście planowanych inwestycji miejskich - twierdzi Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego PKP PLK. - Należy pamiętać, ze każda nowo budowana część infrastruktury kolejowej, jeśli wykracza poza teren zarządzany przez PKP PLK, wymaga zatwierdzenia przez samorząd. W przeciwnym razie nie doszłoby do inwestycji - dodaje.

"To nie nasza wina"

Co na to ZDiT? Według rzecznika miejskiej instytucji urzędnicy zaakceptowali propozycję kolei wyłącznie z powodu presji czasu i postawienia ich przed faktami dokonanymi. - Negatywnie opiniowaliśmy przedstawiony przez PKP PLK plan sytuacyjny lokalizacji przystanku - informuje Piotr Grabowski z zespołu prasowego Zarządu. Jak twierdzi, inwestorowi zaproponowano rozwiązanie dogodniejsze dla pasażerów, polegające na przesunięciu kładki bliżej wiaduktu Strykowskiej. - PKP PLK nie skorzystały z naszych sugestii tłumacząc się, że tych rozwiązań nie da się wprowadzić ze względów technicznych oraz ze względu na stopień zaawansowania prac - relacjonuje P. Grabowski.

Dlaczego więc zarządca infrastruktury kolejowej zdołał postawić na swoim? - Ostatecznie ZDiT zaakceptował rozwiązanie przedstawione przez inwestora przede wszystkim dlatego, że inwestor jeszcze przed wystąpieniem do urzędu o opinię zdołał w większości przygotować dokumentację niezbędną do rozpoczęcia budowy. Kolejna opinia negatywna mogłaby znacznie opóźnić tę inwestycję - tłumaczy przedstawiciel Zarządu. Warto jednak zauważyć, że ZDiT ze swej strony nie podjął nawet decyzji o przeniesieniu w pobliże peronu przystanków autobusowych (obecnie najbliższy z nich znajduje się przy wspomnianej pętli tramwajowej).

Strona kolejowa oraz miejska przerzucają się więc odpowiedzialnością za niezbyt udane rozwiązanie zastosowane na przystanku. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że szansa stworzenia na Marysinie wygodnego węzła przesiadkowego choćby tylko między dwoma środkami komunikacji (pociąg i autobus) została zaprzepaszczona.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Olsztyn. Zajezdnia tramwajowa prawie pod dachem

Przestrzeń

Olsztyn. Zajezdnia tramwajowa prawie pod dachem

Przemysław Farsewicz 11 lipca 2023

Zobacz również:

Pozostałe z wątku:

Olsztyn. Zajezdnia tramwajowa prawie pod dachem

Przestrzeń

Olsztyn. Zajezdnia tramwajowa prawie pod dachem

Przemysław Farsewicz 11 lipca 2023

Zobacz również:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5