Na skrzyżowaniu Kilińskiego i Traugutta, naprzeciwko stacji Łódź Fabryczna, ustawiono na fragmencie toru wąskotorowy parowóz Px48-1783. Eksponat wyróżnia się za sprawą pokrycia wszystkich mechanizmów warstwą folii aluminiowej. Lokomotywa przykuwa uwagę łodzian, którzy w dniu otwarcia dworca mimo fatalnej pogody licznie przystawali przy niej i robili zdjęcia.
O sprowadzeniu lokomotywy do Łodzi
pisaliśmy kilka dni temu. Przypomnijmy: parowóz został wypożyczony od Fundacji Polskich Kolei Wąskotorowych. Przy Traugutta będzie stał przez niecały miesiąc do 8 stycznia przyszłego roku. Potem powróci jako zimny eksponat na stację Rogów Towarowy Wąskotorowy.
- Aluminium to symbol nowoczesnych technologii. Jego wykorzystanie w instalacji nawiązuje do fantastycznej przyszłości, jaka czeka Łódź – mówi pomysłodawca instalacji Piotr Janowski. W wykonaniu instalacji pomagali studenci łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. Przetransportowaniem parowozu z Rogowa do Łodzi zajęło się MPK, które użyczyło również hali na potrzeby przygotowania lokomotywy do ekspozycji.
Wybór parowozu jako symbolu dawnej kolei wydaje się oczywisty. Może jednak dziwić wybór akurat Px48, skoro żadna linia wąskotorowa nie przebiegała nigdy nawet w pobliżu stacji Łódź Fabryczna. Jedyne związki Łodzi z wąskotorowymi parowozami (o innej zresztą szerokości toru) odnoszą się do historii łódzkich tramwajów podmiejskich.