Pod koniec maja do rumuńskiego Kluża–Napoki trafiło pierwszych dziesięć autobusów elektrycznych, które wzmocnią komunikację publiczną w tym mieście. To najpewniej nie koniec elektrobusowych dostaw Solarisa.
Firma z Bolechowa finalizuje przetarg, który rozpisano jeszcze wiosną zeszłego roku. W pierwszej transzy Solaris ma dostarczyć do Kluża 11 autobusów Solaris Urbino 12 Electric. Dziesięć trafiło tam już z końcem maja. Jedenasty ma dojechać do końca czerwca. Cała umowa ramowa obejmuje dostawy 30 elektrobusów, więc o ewentualnej dostawie 19 kolejnych rumuńscy urzędnicy zdecydują w najbliższym czasie. Jak tłumaczą w Solarisie – rozmowy trwają.
Za 11 autobusów Kluż zapłaci ok. 27 mln lei, czyli ok. 5,8 mln euro. W większości to środki pozyskane dzięki funduszom szwajcarskim, które są programem pomocowym dla krajów naszej części Europy, wzorowanym na funduszach unijnych (w Polsce dzięki szwajcarskim pieniądzom m.in. zmodernizowano tabor Warszawskiej Kolei Dojazdowej). Kluż chce do końca dekady, korzystając z zagranicznych funduszy, wzbogacić się nie tylko o wspomniane elektrobusy, ale też o 50 trolejbusów i 24 tramwaje.
W Klużu zdecydowano się na mieszany sposób ładowania. Trzy „wolne” ładowarki zostaną umieszczone na krańcach linii. Ładowanie „szybkie” – do dziesięciu minut – będzie się odbywało w kilku punktach na terenie miasta, ale urzędnicy i inżynierowie z Solarisa jeszcze mają ustalić konkretne lokalizacje. Pojazdy, w których zmieści się 78 pasażerów, mają na jednym ładowaniu przejechać ponad 100 km.
Nie są to pierwsze autobusy z Bolechowa w Rumunii. Polski producent dostarczył tam już blisko 200 pojazdów, w tym 70 do Pitesti, 29 do Craiovy i 28 do Baia Mare.