MZK w Bielsku–Białej ponownie rozpisał przetarg na jedną z części zamówienia na kilkadziesiąt autobusów. Do 11 października firmy mogą składać oferty na dostawę 38 autobusów klasy MAXI, wartość zamówienia to ponad 36,5 mln zł.
Przetarg
rozpisany wiosną na 50 nowych autobusów o różnych rozmiarach, był jednym z największych w tym roku w Polsce, części dotyczące dziesięciu przegubowców i dwóch krótkich autobusów zostały z powodzeniem rozstrzygnięte. Ale zamówienie dotyczące 38 autobusów 12–metrowych, które wydawało się, że wygrał Solaris (oferta Lider Trading została odrzucona), zostało wstrzymane po interwencji Urzędu Zamówień publicznych, który zakwestionował, skonstruowany w, jak się okazało, nieprzepisowy sposób, wymóg doświadczenia.
W efekcie tamtejsze MZK zostało zmuszone do powtórzenia przetargu. Jego przedmiotem jest 38 12–metrowych, niskopodłogowych, fabrycznie nowych autobusów miejskich, które muszą być dostarczone w trzech transzach – pierwsze 23 pojazdy w ciągu pół roku od podpisania umowy, kolejne 10 w drugiej połowie czerwca, a ostatnie 5 w drugiej połowie września przyszłego roku.
Wartość zamówienia oszacowano, podobnie jak w pierwszym podejściu, na 36 556 000 zł netto. MZA póki co nie opublikowało specyfikacji zamawianych pojazdów, zmieniono jednak szczegóły dotyczące doświadczenia. Teraz oferent musi się legitymować dostawą lub dostawami w ciągu ostatnich trzech lat w sumie 15 podobnych autobusów. Wcześniej wymogiem były trzy dostawy po pięć pojazdów.
Co ciekawe, jednym z wymogów jest gwarancja na szkielet kratownicy nadwozia i kratownicę/ramę podwozia, która ma trwać co najmniej 15 lat, czyli dużo dłużej niż 10 lat jakie uznaje się za standardowy cykl życia miejskiego autobusu.
Zmianie uległy też kryteria oceny ofert, co wynika ze zmian ustawowych. Tym razem za cenę można uzyskać tylko połowę punktów podczas oceny ofert. 35 proc. punktów będzie można uzyskać za kwestie techniczne, a 15 proc. za warunki gwarancji. Wcześniej kryteria pozacenowe miały wagę odpowiednio 20 i 10 proc.