Będą ulgi ustawowe w PolskimBusie. Na trasach radomskich

Do tej pory wszystkie linie PolskiegoBusa miały charakter ekspresowy. Różnica związana z nazwą dla pasażera nie miała żadnego znaczenia. Ale dla samego przewoźnika niosła ze sobą poważne konsekwencje. Otóż od 2012 r. obowiązują przepisy dzielące komunikację autokarową na zwykłą, przyspieszoną, pośpieszną i ekspresową. Autobusy pod szyldem tej ostatniej nie mogą zatrzymywać się w miastach, które nie są stolicami województw, chyba że to ich przystanek końcowy. W związku z tym, choć PolskiBus uruchomił dwa lata temu linię z Gdańska do Rzeszowa, czerwone autokary omijają ćwierćmilionową Częstochowę. Dla firmy to strata potencjalnych pasażerów, więc przepisy jej nie w smak.

Oczywiście przewoźnik mógłby nazwać swoje linie „pośpiesznymi”, co rozwiązałoby problem. Ale wtedy musiałby uwzględniać przy sprzedaży biletów ulgi ustawowe. To co by stracił na sprzedanych taniej biletach, zwróciłby mu budżet państwa, ale PolskiBus stosuje własne zniżki i dynamiczny system sprzedaży i uwzględnianie ulg zaburzyłoby mu ofertę cenową. Teraz jednak okazało się, że warto ustąpić.

W rozkładzie jazdy słowem „pośpieszna” oznaczono tylko dwie linie. P6 prowadzi z Warszawy, od 3 marca przez Radom, potem przez Kielce do Krakowa, a niektóre kursy dojeżdżają do Zakopanego. Linia P10 to z kolei trasa z Warszawy, która od 3 marca też będzie się zatrzymywała w Radomiu, a potem przez Ostrowiec Świętokrzyski (który też zyskał na zmianie charakteru linii) dojedzie do Rzeszowa. – Dzięki temu Radom zyskuje nowe połączenia z kolejnymi wspaniałymi miastami oraz dodatkową liczbę codziennych kursów do stolicy – zaznacza Piotr Bezulski, dyrektor zarządzający PolskiegoBusa. Radomianie będą korzystali z aż 15 połączeń dziennie z Warszawą.

Samo kupienie biletu ze zniżką też nie będzie specjalnie kłopotliwe. W panelu wyszukiwania połączeń na stronie przewoźnika pojawiła się rubryka „ulga ustawowa”. Gdy pasażer będzie wybierał bilet na trasie, na której przysługuje mu ulga, będzie musiał ją zaznaczyć. Na liście połączeń, w przypadku każdego kursu wyskoczą mu dwie ceny – z ulgą, oraz cena z promocją PolskiegoBusa.

PolskiBus na razie nie informuje, czy planuje uruchomienie nowych tras pośpiesznych, ani czy któreś z istniejących tras zostaną przekształcone w pośpieszne.