Partnerzy serwisu:
Przestrzeń

Barierkostrada pod Wrocławiem? Wymysł radosnej twórczości projektantów

Dalej Wstecz
Data publikacji:
04-11-2014
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PRZESTRZEŃ
Barierkostrada pod Wrocławiem? Wymysł radosnej twórczości projektantów
fot. Artur Zasada/Facebook
Ponad milion złotych – tyle kosztowało postawienie rowerowego bubla pod Wrocławiem, który zdążyli obśmiać internauci. „Jeszcze by nierozważni piesi wbiegli ziemniakom wprost pod bulwy!” - skomentowała jedna z czytelniczek serwisu Transport-publiczny.pl. Eksperci mówią wyraźnie – bariery przy drogach rowerowych to większe zagrożenie, niż ich brak. Plus miliony złotych, które zamiast na kolejne inwestycje, wędrują do kieszeni producentów.

Droga pod Wrocławiem, wybudowana 4 lata temu, odgrodzona jest od pola rzędem biało-czerwonych barierek, które ciągną się przez blisko 9 km. Jak twierdzi GDDKiA, barierki służą ochronie pieszych i rowerzystów korzystających ze ścieżki biegnącej równolegle do ruchliwej drogi krajowej nr 5.

- Pod względem bezpieczeństwa, takie bariery zazwyczaj stanowią większe zagrożenie niż ich brak. Na większości fotografii widać, iż droga rowerowa biegnie w niwelecie gruntu. Nieplanowany zjazd z niej rzadko kiedy skończyłby się jakimkolwiek wypadkiem rowerzysty – jego upadkiem itd. Kolizja z barierką przynieść może więcej szkód. Pytanie przed czym mają one chronić? Czy przed kolizją z dzikiem, sarną lub jeleniem? Do takich sytuacji dochodzi niezmiernie rzadko! Zwłaszcza, że prędkość rowerzysty jest niższa niż kierowcy (w ruchu turystycznym wynosi zazwyczaj 20-30 km/h). Bariery natomiast stanowią pewną przeszkodę dla migracji zwierząt. Bariery te nie chronią też w sytuacji, jakby rozpędzone auto wypadło z jezdni. Nie są to bariery energochłonne. W lasach nie mają już zupełnie uzasadnienia – komentuje kwestię barierek Michał Beim, ekspert Instytutu Sobieskiego w Warszawie i adiunkt na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.

Drogowcy są jednak przekonani, że inwestycja była potrzebna i zasłaniają się przepisami. Chodzi o rozporządzenie ministra infrastruktury z 2003 roku, które przewiduje ustawienie barierek, jeśli ścieżka położona jest „powyżej 0,5 m od poziomu terenu”. Balustrady takie stosuje się w celu zabezpieczenia przed upadkiem z wysokości. W rozporządzeniu można znaleźć również informację o tym, że droga powinna być oprócz tego oddzielona elementami pionowymi (szczeblinami) o rozstawie nie większym niż 0,14 m. Tego drugiego elementu „słupkostrada” jest jednak pozbawiona.

- Polskie przepisy wykonawcze odnośnie ruchu rowerowego, zwłaszcza rozporządzenie ministra infrastruktury z 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, wymagają głębokich zmian, aby dostosować planowanie polskiej infrastruktury rowerowej do najlepszej praktyki zagranicznej i stanu aktualnej wiedzy z zakresu inżynierii ruchu. Prace nad tym trwają już od trzech lat. Niemniej trzeba pamiętać, że w większości fotografowanych miejsc (tj. w sytuacji braku skarp o określonej wysokości), stawianie barier to raczej wymysł radosnej twórczości projektantów, niż nawet najbardziej rygorystyczne interpretacje przepisów – podsumowuje Beim.

Zdaniem eksperta bezpieczeństwu, czy też komfortowi pieszych i rowerzystów bardziej służą pachołki uniemożliwiające nielegalny wjazd lub parkowanie samochodów, które zdewastowałyby nawierzchnię, barierki energochłonne, na zakrętach i w innych miejscach, w których istnieje ryzyko wpadnięcia samochodu na taką drogę rowerową oraz barierki przy stromych skarpach, gdzie rzeczywiście spadek rowerzysty może przynieść więcej szkód niż kolizja z barierką.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Londyn: Więcej rowerzystów niż samochodów

Mobilność

Londyn: Więcej rowerzystów niż samochodów

Mateusz Kieruzal 05 marca 2023

Francja: Rowerem-karawanem w ostatnią podróż

Mobilność

Francja: Rowerem-karawanem w ostatnią podróż

simetra 31 października 2022

Rower w pociągu regionalnym: nie zawsze zło konieczne

Komunikacja

Rower w pociągu regionalnym: nie zawsze zło konieczne

Paweł Rydzyński 02 października 2022

Francja: 250 mln euro na infrastrukturę rowerową

Mobilność

Zobacz również:

Londyn: Więcej rowerzystów niż samochodów

Mobilność

Londyn: Więcej rowerzystów niż samochodów

Mateusz Kieruzal 05 marca 2023

Francja: Rowerem-karawanem w ostatnią podróż

Mobilność

Francja: Rowerem-karawanem w ostatnią podróż

simetra 31 października 2022

Rower w pociągu regionalnym: nie zawsze zło konieczne

Komunikacja

Rower w pociągu regionalnym: nie zawsze zło konieczne

Paweł Rydzyński 02 października 2022

Francja: 250 mln euro na infrastrukturę rowerową

Mobilność

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5