Z wielkiego projektu „zielonej aorty”, w ramach której miała zostać uporządkowana i ucywilizowana przestrzeń nad Dworcem Śródmieście – w pasie między Warszawą Centralną a stacją metra Centrum – zostaje niewiele. PKP SA i PKP PLK nie zgadzają się na jakiekolwiek ingerencje w infrastrukturę kolejową, a jednocześnie Ratusz nie widzi teraz sensu przeznaczania milionów na tymczasowe zagospodarowanie przestrzeni – do momentu odwlekanego remontu tunelu średnicowego. Wygląda na to, że mieszkańcy zadowolić będą musieli się nasadzeniami roślin ozdobnych.
Jak
napisała Gazeta Stołeczna, Ratusz po cichu uśmiercił pomysł „zielonej aorty”, czyli reprezentacyjnego pasażu od stacji metra Centrum do Dworca Centralnego. W sumie zagospodarowane miało zostać 3,5 ha terenu w rejonie dworca Warszawa Śródmieście. Ogłoszono nawet konkurs, który
w kwietniu 2018 r. wygrała pracownia Pniewski Architekci z Gdyni. „Zielona aorta” była też jednym z punktów programu Rafała Trzaskowskiego, obecnego prezydenta stolicy.
Realizacja projektu miała zakończyć się w październiku 2019 r. W terenie wielu zmian jednak nie widać – nadal przechodniów straszą nierówne chodniki i rachityczna zieleń. – PKP nie zgadza się na nowy park nad linią średnicową. Niektórzy brawurowo brnęliby w wydanie jak największych środków na inwestycję, która nie ma szans na uzgodnienia... ale wg ustawy to niegospodarność – 20 mln na projekt o trwałości kilku lat – przekonuje na twitterze Justyna Glusman, dyrektor-koordynator ds. zrównoważonego rozwoju i zieleni w Urzędzie Miasta. Jak zauważa, za kilka lat teren ten zostanie rozkopany w ramach przebudowy linii średnicowej (która ciągle przesuwa się w czasie i której zakres ulega zwiększeniu).
Glusman, na potwierdzenie swoich słów, przytacza pisma od spółek kolejowych. „Zakład Linii Kolejowych w Warszawie opiniuje negatywnie zabudowę części przykrycia p.o. Warszawa Śródmieście oraz części tunelu średnicowego jakimikolwiek oczkami wodnymi czy też nasadą drzew. Infrastruktura ta ma negatywny wpływ na pokrycie górne infrastruktury kolejowej” – przekonuje Piotr Sawczuk, zastępca dyrektora ds. technicznych w warszawskim Zakładzie Linii Kolejowych PKP PLK. „Możemy, jako użytkownicy linii średnicy, w oparciu o opinię (…) zespołu kontraktu modernizacji linii średnicowej, wyrazić zgodę na niskie nasady zieleni nad omawianym obiektem” – dodaje Sawczuk. Jednocześnie zwraca uwagę, że teren przyległy znajduje się w zarządzie PKP SA. Również i tutaj jednak stanowisko jest jednoznaczne: warszawski Oddział Gospodarowania Nieruchomościami PKP SA „nie wyraża zgody na jakąkolwiek ingerencję w strukturę obiektu budowlanego”.
Przedstawicielka Ratusza odrzuca też porównania do parku Zachodniego, który również za kilka lat zostanie rozkopany. Dzielnica Ochota otworzyła oferty na dokończenie jego zagospodarowania, chociaż do 2023 r. powstawać ma tutaj tunel tramwajowy dla trasy, która docelowo połączy Wolę, Dw. Zachodni, Ochotę z Mokotowem i Wilanowem. Właśnie trwa przetarg na projektanta odcinka trasy na Ochocie. – To jest nieporównywalna sytuacja – przekop dotyczy tylko niewielkiej części parku Zachodniego i wymaga uzgodnień pomiędzy jednostkami miasta, czego nie można porównać do uzgodnień z PKP – twierdzi Justyna Glusman.
Jednocześnie Ratusz przekonuje, że projekt porządkowania okolic Dworca Śródmieście jest kontynuowany w postaci kwietników i nasadzeń roślin ozdobnych. – Robimy ukwiecenia i małe poprawki, nie ma sensu wydawanie dużych środków na teren, który za chwilę będzie zapleczem budowy – informuje Justyna Glusman.