– Nasza sieć kolejowa wymaga dużo pracy. Dodatkowo w obecnej sytuacji Hyperloop nie wpasuje się w amerykańskie regulacje – mówił szef amerykańskiego Departamentu Transportu Anthony Foxx. Zwrócił on uwagę, że ta technologia może być po prostu zbyt nowoczesna dla panujących w Stanach Zjednoczonych przepisów, a to może opóźnić ewentualną budowę pierwszej linii Hyperloopa w USA.
Na stanowisko szefa Departamentu Transportu USA niedługo nastąpi zmiana. Wraz z rozpoczęciem kadencji prezydenta Donalda Trumpa to stanowisko obejmie Elaine Chao. W ostatnich dniach obejmowania swojego urzędu Anthony Foxx poruszył temat najnowocześniejszych technologii transportowych i zauważył, że mimo napędzającego się wątku Hyperloopa ta technologia może być w Stanach Zjednoczonych nie aż tak mile widziana jakby to się mogło wydawać.
– Nasza sieć kolejowa wymaga dużo pracy. I jeśli dalej obejmowałbym stanowisko szefa Departamentu Transportu USA to sprawa Hyperloopa nie byłaby moim priorytetem – powiedział Foxx. – Ten system nie wpasowuje się w obecne przepisy ponieważ jest zbyt odległy od tego co mamy. W przeciwieństwie do autonomicznych samochodów, które są bardzo podobne w swojej istocie do zwykłych, Hyperloop wymagałby dużych zmian prawnych – dodawał.
Odchodzący szef resortu zaznaczył jednak, że to nie oznacza, że taka technologia nigdy w stanach się nie pojawi. Jego zdaniem stanie się to jednak trochę później niż było to przewidywane. – W USA często chcemy być pierwsi z wprowadzeniem nowoczesnych technologii. Jednak na szczęście w systemach transportowych zazwyczaj wybieramy bezpieczeństwo nad innowacjami – komentuje Foxx.
Co jednak może oznaczać zmiana prezydenta USA oraz zmiana na stanowisku szefa Departamentu Transportu? W ostatnim czasie Donald Trump spotkał się z pomysłodawcą Hyperloopa, Elonem Muskiem. Założyciel firm Tesla i Space X ma być jednym z doradców nowego prezydenta. Czy to oznacza, że zwycięzca niedawnych wyborów szybko przeforsuje pomysł budowy pierwszej linii superszybkiej kolei w USA w Kongresie?
To wcale nie musi być takie proste.
Mimo ogromnych pieniędzy jakie kandydat republikanów ma przeznaczyć na infrastrukturę to sieć drogowa i kolejowa USA potrzebuje odpowiedniej modernizacji. To, w najbliższych latach, będzie główne zadanie nowej szefowej Departamentu Transportu.