Metro w Taszkencie to nie tylko środek transportu – to także jedna z największych atrakcji turystycznych stolicy Uzbekistanu. Jego niezwykła architektura, bogate zdobienia i historia sięgająca czasów radzieckich czynią je jednym z najpiękniejszych systemów metra na świecie, zwłaszcza że fotografowanie do 2018 roku było surowo zabronione. Każda stacja to małe dzieło sztuki, a – co najważniejsze – przejazdy są bardzo tanie.
Budowa taszkenckiego metra rozpoczęła się w 1972 roku, a pierwszą linię uruchomiono pięć lat później – w 1977 roku. Było to pierwsze metro w Azji Centralnej i siódme w całym byłym Związku Radzieckim (pierwsze systemy miejskiego transportu podziemnego w związku sowieckim otwarto w Moskwie, Petersburgu i Kijowie). Decyzję o jego budowie przyspieszyło tragiczne trzęsienie ziemi z 1966 roku, które zniszczyło znaczną część miasta. Władze postanowiły wówczas stworzyć nie tylko funkcjonalny, ale też symboliczny projekt, mający pokazać siłę i odrodzenie stolicy Uzbekistanu. Jest to jedyny system metra w tym kraju, z którego w 2024 roku skorzystało 270,3 miliona pasażerów, co odpowiada średniej dziennej liczbie pasażerów wynoszącej około 741 tysiąca podróżnych.
W czasach radzieckich metro pełniło funkcję schronu przeciwatomowego – wiele stacji zbudowano głęboko pod ziemią, z grubymi i wzmocnionymi ścianami, stalowymi drzwiami i systemami filtracji powietrza, które miały uchronić przed ostrzałem rakietami atomowymi. Rozstaw szyn, podobnie jak w innych postsowieckich systemach metra, wynosi 1 520 mm. Perony każdej stacji mają długość 100 metrów. Dziś metro składa się z pięciu linii (50 stacji) o łącznej długości ponad 70 kilometrów. System kolei podziemnej (linia Sergeli jest pierwszą linią w pełni naziemną) łączy centrum uzbeckiego miasta z jego dzielnicami mieszkaniowymi i przemysłowymi, zapewniając szybki i niedrogi transport dla setek tysięcy mieszkańców każdego dnia. Jeden przejazd, niezależnie od długości, kosztuje 1 700 sumów uzbeckich (około 50 groszy, choć na karcie blokowane jest o 34 sumy więcej – opłata manipulacyjna), jeśli płatność dokonywana jest kartą bankową „na bramkach”, podczas gdy płatność w kasie za jeden bilet wynosi trzy tysiące sumów.
Metro w Taszkencie słynie z niepowtarzalnego wystroju stacji. Każda z nich ma własny motyw, często inspirowany historią, nauką, literaturą lub sztuką Republiki Uzbekistanu. Wnętrza zdobią marmurowe kolumny, mozaiki, żyrandole i ornamenty typowe dla uzbeckiej architektury. Pomimo szerokiej gamy artystycznych i architektonicznych elementów metra, robienie zdjęć i/lub nagrywanie filmów wewnątrz metra było nielegalne do 31 maja 2018 roku, ponieważ uznawano je za obiekty wojskowe ze względu na drugorzędną rolę systemu jako schronu przeciwatomowego. Rząd nowo wybranego Shavkata Mirziyoyeva na prezydenta orzekł, że od 1 czerwca 2018 roku robienie zdjęć i nagrywanie filmów w systemie stołecznego metra nie jest zabronione, gdyż jest to „dziedzictwo kulturowe” państwa w Azji Centralnej, co sprawiło, że taszkenckie metro stało się popularnym miejscem wśród turystów, jak i miłośników architektury i fotografii.
Za najpiękniejsze stacje uznaje się:
- Kosmonavtlar – poświęcona radzieckim kosmonautom, z niebieskimi mozaikami i portretami Jurija Gagarina oraz Walentiny Tierieszkowej;
- Alisher Navoiy – ozdobiona cytatami i wzorami nawiązującymi do twórczości narodowego poety Uzbekistanu;
- Mustaqillik Maydoni – monumentalna stacja w pobliżu Placu Niepodległości, symbolizująca wolność kraju;
- Beruniy - zaprojektowana w uzbeckich tradycjach narodowych.
Pociągi kursują od wczesnych godzin porannych do północy, a interwały między nimi wynoszą zwykle od pięciu do ośmiu minut. W godzinach szczytu komunikacyjnego, pociągi metra w stolicy Uzbekistanu kursują częściej. System jest regularnie modernizowany – pojawiają się nowe pociągi, elektroniczne systemy biletowe i karty miejskie. Metro w Taszkencie to przykład, jak transport publiczny może stać się sztuką. Zbudowane z rozmachem, przetrwało upadek ZSRR, transformację kraju i dziś jest symbolem nowoczesności i tradycji zarazem. Wizyta w uzbeckiej stolicy nie byłaby pełna bez zjazdu do jej podziemnego świata, zwłaszcza, że wiele biur podróży organizuje nawet specjalne „metro tour”, czyli miejskie wycieczki, których jedynym celem są przejazdy po najpiękniejszych stacjach z przewodnikiem.