Remont częstochowskiej sieci tramwajowej przed ukończeniem [zdjęcia]

W rozesłanym niedawno komunikacie prasowym NDI do mediów obwieszczono rychły powrót tramwajów na częstochowskie tory po epokowym remoncie, jaki przechodzi ta sieć. Prace są opóźnione już o blisko rok.

Północ i Tysiąclecie

W dzielnicy Północ wszystko czeka na podróżnych. Nowa pętla i perony zostały wyposażone w estetyczne szare barierki oraz wiaty – nawet na przystanku końcowym, dla wysiadających. Nowe przystanki w okolicy ul. Michałowskiego również zostały ukończone, choć wiaty nie mają jeszcze oszklenia.

Dalszy odcinek – od pętli przy Promenadzie Niemena aż do alei Jana Pawła II – nie napawa już optymizmem. Choć torowisko na całej długości zostało już ukończone, to infrastruktura przyległa miejscami ma zaledwie zarys swojej docelowej postaci. Miejsce peronów przystankowych wyznaczają na razie jedynie krawężniki.

Centrum wolne i betonowe

W tym miejscu martwi szybkość komunikacyjna tramwaju po remoncie. Za al. Jana Pawła II zaaranżowano już nowy przystanek w kierunku Fieldorfa-Nila, a ten przy Jasnogórskiej przeniesiono za skrzyżowanie – wcześniej był tylko jeden przystanek, który znajdował się przed skrzyżowanie. Wymiana pasażerów odbywała się więc niejako „na światłach”. Teraz pokonanie niewielkiego odcinka będzie wymagało nawet czterech zatrzymań.

Zielone torowisko, a raczej jego ocalała część, przez ostatnie tygodnie zdawała się być porzucona. Rozsypana między szynami ziemia opadła, porosła chwastami i odsłoniła główki szyn tworząc szkaradny widok. Przedstawicielka NDI, Magdalena Skorupka uspokoiła jednak, że to nie jest stan docelowy i widoczna ziemia będzie pokryta humusem oraz biożelem, co zwieńczone zostanie docelową roślinnością.

Chluba wykonawcy i porażka społeczników jednocześnie, czyli antysmogowy beton zamiast roślin wzdłuż al. Wolności, został już położony w całości, a ostatnie ekipy montowały otuliny szyn i rozwieszały sieć trakcyjną. Na wysokości dworców kolejowego oraz PKS jednak nadal nie ma peronów.

Trzech Wieszczów w negliżu

Do ronda Mickiewicza torowisko wykończone i pod siecią, ale przystanków w jego okolicy również brak. Na styku odcinka objętego inwestycją i tego wyremontowanego kilka lat wcześniej pracuje podbijarka torowa.

Prowadzony równolegle i niemający niczego wspólnego z pracami NDI remont tramwajowej części mostu nad rzeką Stradomką został już ukończony, torowisko położone, ale jeszcze nie zostało obsypane tłuczniem.

Nie remontowano teraz też torów wzdłuż alei Niepodległości – poza rozjazdami i odgałęzieniem do zajezdni tramwajowej. Te częściowo są już po ruchem (linia 3 funkcjonuje skrócona do zajezdni).

Spokój w alei Pokoju

Aleja Pokoju, ukończona wszak najwcześniej przeszła już swój test, bo tramwaje wróciły na nią na kilka tygodni po oddaniu odcinka, ale wycofano je po tym, jak mieszkańcy mieli protestować przeciw konieczności przesiadania się z tramwajów na autobusy zastępcze koło zajezdni. Zresztą trwająca rozbiórka gierkowskiej estakady w ciągu al. Wojska Polskiego i tak chwilowo odcięła szlak od reszty sieci.

Przystanki wyposażone już w komplet wiat i płotków obrosły roślinnością (drzewa zastąpiono roślinami pnącymi) oraz zdążyły już przejść pierwsze akty dewastacji. Sygnalizatory świetlne regulujące ruch na rozgałęzieniu trasy na Kucelin i do pętli koło dworca oraz na samej pętli póki co regulują ruch tramwajowych pociągów widmo.

Pierwotny termin oddania sieci minął rok temu, po drodze miały miejsce komplikacje związane z sytuacją epidemiologiczną, którą również tłumaczy się opóźnienie. Wartość prac w obrębie torowiska oraz infrastruktury towarzyszącej (wybudowano również nowe podstacje i zaplecze dla sieciowców) wynosi 115 mln zł. Równolegle zakupiono 10 tramwajów Twist za ok. 90 mln zł. Całe przedsięwzięcie dofinansowała Unia Europejska kwotą 144 mln zł.