Olsztyn. Tramwajowa trójka wróci jesienią

Tramwajowa trójka odbija się Olsztynowi czkawką. Poprowadzenie odnogi do Kortowa wzdłuż ul. Tuwima i zakończenie biegu tramwaju właściwe w miejscu, gdzie studenckie miasteczko się dopiero zaczyna, nie przysparza tej linii popularności. To dlatego Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu bezlitośnie tnie rozkłady przy okazji ograniczenia przepustowości sieci lub gdy brakuje taboru. To doprowadza do samonakręcającej się spirali – mieszkańcy, a właściwie to studenci, jeszcze bardziej unikają trójki, która jest niepewną dziś linią. A jak już kursuje – to rzadko.

Aktualne zawieszenie tramwajowej trójki trwa od stycznia 2022 roku. Wcześniej tramwaje na tej linii nie funkcjonowały od stycznia do września 2021 roku. Początkowo powodem były braki taborowe Olsztyna – wówczas miasto posiadało wyłącznie 15 Solarisów Tramino. Liczne wypadki, a także przeglądy pojazdów, doprowadzały do tego, że mieszkańcy musieli korzystać z autobusowej komunikacji zastępczej Z-3, która kursowała po trasie tramwaju. Obecnie miasto ma chwilowo nadpodaż tramwajów, dzięki zakupionym 12 Panoramom od Durmazlara. Jednak powód zawieszenia trójki jest tym razem inny – brak przepustowości sieci.

Od lipca 2022 roku tramwaje w centrum Olsztyna musiały pokonywać jeden odcinek jednotorowo. Wszystko dlatego, że powstawał łącznik między obecną siecią tramwajową a nowobudowaną linią w miejscu przecięcia ul. Kościuszki z al. Piłsudskiego. Optymistyczny scenariusz zakładał prace do końca wakacji, jednak zasadnicze roboty w tym miejscu zakończono dopiero na początku maja 2023 roku. Przez cały ten okres kursowała wyłącznie linia nr 2, gdyż wraz z budową łącznika w kierunku al. Piłsudskiego konieczne było także zawieszenie kursów jedynki.

Przebudowa sieci tramwajowej przy Skwerze Wakara przyczyniała się więc do zawieszenia trójki. – Dopóki utrzymany jest ruch jednotorowy na przebudowywanym skrzyżowaniu Kościuszki/Piłsudskiego, i w czasie, kiedy całą przepustowość wykorzystuje linia nr 2, której w godzinach szczytu poszczególne kursy są dublowane, uruchomienie linii nr 3 zmniejszyłoby przepustowość na najbardziej obłożonej linii – wyjaśniał wówczas Michał Koronowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu. Dodatkowo rzecznik dodał, że powrót linii nr 3 uzależniony będzie także od budżetu miasta na 2023 rok i wpływu jaki na niego będą miały koszty energii elektrycznej. Jak podkreślał, autobusowa komunikacja zastępcza Z-3 w pełni zaspokaja zapotrzebowanie pasażerów na trasie trójki.

Mimo że prace przy Skwerze Wakara się zakończyły a przepustowość sieci wróciła do stanu sprzed robót, to tramwajowa trójka w dalszym ciągu nie wróciła. ZDZiT dzisiaj uspokaja i wyjaśnia, że można już jednak odliczać do powrotu tramwajów na linii nr 3. – Na 1 października 2023 roku, wraz z inauguracją nowego roku akademickiego na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie, zaplanowane jest wznowienie funkcjonowania linii tramwajowej nr 3 – podkreśla Koronowski. Dodaje, że warunkiem powrotu tramwajów na studencką linię jest powrót studentów do nauki stacjonarnej. – Nawet nie bierzemy pod uwagę, że mogłoby być inaczej – podkreśla.

– Na tę chwilę układ komunikacyjny w mieście, jeśli chodzi o autobusy oraz uwzględniając duże inwestycje jak rozbudowa linii tramwajowej czy przebudowa ul. Pstrowskiego, jest skrojony optymalnie, a w związku z tym, że mamy już połowę maja i zajęcia na uczelni dobiegają końca, nie chcemy już wprowadzać dodatkowych zmian w połączeniach autobusowo-tramwajowych – mówi rzecznik prasowy.

Pozostaje zatem czekać do jesieni. Niestety, istnienie ryzyko, że wraz z uruchomieniem nowej sieci tramwajowej wraz z końcem tego roku (uruchomione mają zostać linie 4 i 5), ponownie sytuacja taborowa Olsztyna będzie napięta. Nie ma już chyba wątpliwości, która linia znowu ucierpi, gdy w wyniku kolejnych wypadków, kolizji i przeglądów zabraknie wozów do obsługi sieci tramwajowej.