Na co Olsztyn chce wydać nowe środki unijne

– Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju dało nam z programu operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej dokładnie 54,67 mln euro – tłumaczy Marta Bartoszewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Olsztyna.

Pieniędzy Olsztyn miał w pierwotnym planie uzyskać więcej. Bowiem każde województwo miało uzyskać taką samą kwotę. Zmieniło się jednak kryterium, którym będzie się kierować Ministerstwo przy jej podziale. Wyznacznikiem okazała się gęstość zaludnienia. – Mieliśmy dużo więcej planów związanych z tymi pieniędzmi, jednak okazało się, że Ministerstwo podzieliło te środki inaczej niż wstępnie wszyscy zakładali, przez co nasz obszar został nieco zmarginalizowany i tych pieniędzy dostaniemy dużo mniej, niż liczyliśmy – mówi Marta Bartosiewicz.

Miasto przygotowało fiszki projektowe, które są wstępnym opisem zamiarów inwestycyjnych. Urzędnicy złożyli je do Ministerstwa Rozwoju i Infrastruktury 16 kwietnia 2015 roku. Zawierały one sześć różnych zadań, które zostaną teraz ocenione pod kątem wpisywania się w cele osi priorytetowych w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.

Tramwajowy priorytet

Jednym z projektów, który urzędnicy traktują priorytetowo, jest rozbudowa powstającej właśnie sieci tramwajowej. W zależności od środków, które Olsztyn otrzyma, w pierwszej kolejności miałby zostać wykonany ring komunikacyjny. Linia tramwajowa zostałaby przedłużona po stronie wschodniej miasta i połączyć się na dworcu głównym z pierwszą linią (właśnie budowaną). – Zaznaczam, że jest to wstępna koncepcja, którą poddamy pod dyskusję i jak najbardziej może się jeszcze ona zmienić – tłumaczy Andrzej Karwowski, dyrektor projektu powrotu tramwajów do Olsztyna.

Dlaczego w zależności od środków? Bowiem Ministerstwo zachowało sobie rezerwę, po którą będą mogły wnioskować wszystkie województwa objęte programem Polska Wschodnia. Wynosi ona 44 mln złotych. – Po te środki również będziemy chcieli sięgnąć, jeżeli okaże się, że pewne projekty, które mamy jeszcze w planach zrealizować, Ministerstwo uzna za ważne – informuje Marta Bartoszewicz.

Mowa również o kolejnych dwóch etapach inwestycji tramwajowej. Gdyby udało się pozyskać więcej pieniędzy, to tramwaj mógłby zostać przedłużony do Kortowa III, na osiedle Pieczewo lub poprowadzony także po Piłsudskiego i Obiegowej, a także po Wilczyńskiego. Wszystko tutaj będzie zależało od pieniędzy.


fot. MJ

Ta fiszka zawiera również plan rozbudowy zajezdni tramwajowej. Obecnie budowana, pomieści wyłącznie 18 składów. Olsztyn zamówił na razie 15 Tramino od Solarisa. Trzy dodatkowe miejsca okażą się z pewnością niewystarczające do obsługi nowych linii.

Zintegrowany węzeł przesiadkowy przy dworcu

– Kształt terenu pod „Zintegrowany węzeł przesiadkowy przy Dworcu PKS/PKP” został wytyczony w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego części śródmieścia w rejonie dworca głównego w Olsztynie – tłumaczy Bartoszewicz.

Od dłuższego czasu krąży wizja, jak ma wyglądać węzeł komunikacyjny. Odpowiada za nią firma Retail Provider, która chce zapewnić obsługę komunikacyjną planowanej przez siebie inwestycji „Galeria Olsztyn Główny”. Retail Provider zaproponował miastu swoją koncepcję węzła komunikacyjnego służącego obsłudze Dworca PKP/PKS. Jednak jest to wyłącznie propozycja, bowiem za część związaną z peronami tramwajowymi i przystankami autobusowymi na pl. Konstytucji 3 Maja odpowiada miasto.

Może się okazać, że wizja węzła przedstawiana przez Retail Provider, może znacząco odbiegać od rzeczywistości. – Wybrany przez Gminę Olsztyn w postępowaniu przetargowym projektant będzie zobowiązany przedstawić kilka wariantów węzła komunikacyjnego przy dworcu PKS i PKP – informuje Marta Bartoszewicz.

Część postanowień z fiszki projektowej już jest realizowanych. Trwa już przebudowa samego placu Konstytucji 3 Maja, a związana jest ona z inwestycją tramwajową. – Budowa „Zintegrowanego węzła przesiadkowego przy Dworcu PKS/PKP” ma na celu uzupełnienie projektu tramwajowego o komunikację autobusową – mówi rzeczniczka. W ramach tego projektu miałby zostać uporządkowany w okolicy dworca zbiorowy transport publiczny poprzez stworzenie odpowiednich miejsc przystankowych oraz pasów dedykowanych autobusom.

Mobilność miejska na Partyzantów i Pieniężnego

Pieniądze unijne w nowym rozdaniu muszą być pozyskane na tak zwaną „mobilność miejską”. Chodzi o takie projekty, które połączą kilka środków transportu w życiu codziennym. A mowa tutaj o autobusach, tramwajach, rowerach i wszystkich innych ekologicznych środkach komunikacji.

Miasto przygotowało także fiszkę projektową na przebudowę układu ulicznego w centrum Olsztyna. Dotyczyłaby ona ulicy Pieniężnego wraz z mostem św. Jakuba oraz ul. Partyzantów. – Żeby to wszystko było możliwe, będziemy musieliśmy postawić właśnie na „mobilność miejską”, czyli np. na Partyzantów będą musiały powstać albo buspasy, albo ścieżki rowerowe, bo inaczej nie dostalibyśmy pieniędzy na przebudowę tej drogi – tłumaczy rzeczniczka.

Ponieważ Partyzantów jest drogą gminną, więc nie ma projektów unijnych, które pozwoliłyby przebudować ją tylko dla samego faktu, że nawierzchnia jest mocno zużyta. – Musieliśmy się zastanowić pod jakie ewentualnie inne działania można to podłączyć i zdecydowaliśmy się właśnie na połączenie remontu z „mobilnością miejską” – mówi Bartoszewicz.

Z kolei ulica Pieniężnego zmieni swój ciąg komunikacyjny, który wymusił tramwaj. Tramino pojedzie teraz po ulicy Niepodległości, więc wszystko wskazuje na to, że stanie się ona teraz uliczką dojazdową do pobliskich posesji. Ruch, który obywał się teraz dookoła, tuż przed Wysoką Bramą, zostanie teraz skierowany w ulicę Pieniężnego. Po wielu latach ulica ta wreszcie stanie się na całej długości dwukierunkowa. Po przebudowie będzie miała dwa pasy w kierunku Centrum i jeden pas w kierunku ul. Szrajbera.

Istotnym zapisem tej fiszki wydaje się także remont mostu św. Jana nad Łyną. – Konieczna jest modernizacja mostu, ponieważ obecny jest w złym stanie technicznym – wyjaśnia Bartoszewicz. – Bardzo istotny jest też fakt, że po przebudowie mostu, połączony zostanie Park Centralny ze starówką spacerowym ciągiem. Piesi będą mogli przechodzić pod mostem od parku do ul. Staszica – dodaje.

Nowe szlaki rowerowe

Jak każde miasto, także i Olsztyn cierpi na niewystarczającą liczbę ścieżek rowerowych. Mimo że w 2014 roku powstało w mieście około 9 km dróg dla rowerów, to cały system tras rowerowych liczy obecnie 65,5 km. Dlatego urzędnicy stworzyli fiszkę dotyczącą rozbudowy systemu komunikacyjnych ścieżek rowerowych w Olsztynie. W większości mają uzupełnić to, co już powstaje przy okazji innego projektu. – Powstają kolejne odcinki wzbogacające układ komunikacji rowerowej. W dużej mierze są to fragmenty powstające przy okazji projektu tramwajowego. Dzięki temu uzupełnimy niektóre luki w sieci rowerowej, a inne odcinki zostaną wyremontowane, zyskując nową, asfaltową nawierzchnię – mówi Bartoszewicz.

Elementy rowerowe znalazły swoje właściwe miejsce praktycznie we wszystkich projektach drogowych zapowiadanych do realizacji w ciągu najbliższych lat. Ścieżki rowerowe znalazłyby się przy drogach dojazdowych do obwodnicy Olsztyna, takich jak Towarowa, Lubelska, Pstrowskiego. Rowerem będzie można też przejechać po specjalnym pasie przy łączniku z Wilczyńskiego do al. Warszawskiej, a także przy ul. Nowobałtyckiej oraz al. Wojska Polskiego.

– Ubiegłoroczna edycja Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego pokazała, że dla wielu mieszkańców drogi dla rowerów są istotną potrzebą, dlatego wśród projektów poddanych pod głosowanie znalazły się właśnie pomysły dotyczące jednośladów – mówi rzeczniczka. Niektóre z nich trafiły nawet do realizacji, jak kontynuacja na ul. Hozjusza, ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż Łyny, ciąg pieszo-rowerowy pomiędzy ul. Mroza i Kanta. Wszystko wskazuje na to, że Olsztyn stanie się wreszcie pierzeją rowerzystów, co w połączeniu z planowaną także inwestycją z rowerem miejskim, jest bardzo realne.

Przebudowa Sybiraków

Przebudowa al. Sybiraków w Olsztynie wraz ze skrzyżowaniem z al. Wojska Polskiego do granicy miasta jest wpisana na listę rezerwową w projekcie Rozwój Transportu Zbiorowego w Olsztynie. – Oznacza to, że dopiero w 2018 roku będziemy wiedzieli czy są, a jeśli tak, to ile, dodatkowych funduszy z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej – wyjaśnia Marta Bartoszewicz.

Aleja Sybiraków wraz z aleją Wojska Polskiego tworzy ciąg komunikacyjny dla samochodów, który wyprowadza ruch w stronę granicy z Rosją. W związku z brakiem obwodnicy Olsztyna, jeździ tędy bardzo dużo samochodów ciężarowych. W związku z tym nawierzchnia tej ulicy jest już mocno zniszczona. – By móc się ubiegać o rezerwowe środki będziemy musieli mieć niezbędne dokumenty. Fiszka projektowa jest już gotowa, niedługo sporządzony zostanie Opis Przedmiotu Zamówienia. Potem ogłosimy przetarg na wykonanie wielowariantowej koncepcji – wyjaśnia rzeczniczka.

W fiszce znalazły się takie zapisy, jak przebudowa ulicy wraz ze wzmocnieniem konstrukcji, modernizacja skrzyżowania z ulicą Rataja, a także możliwość wykonania parkingu PR, skoro jest to przy samej granicy administracyjnej miasta.

Jednak, żeby inwestycja sprostała wymaganiom dotyczącym „mobilności miejskiej”, wzdłuż alei powstaną ścieżki rowerowe, a także buspasy. – Jeden lub nawet dwa, to zostanie określone po wyborze koncepcji – zapewnia Marta Bartoszewicz.

Nowy wiadukt

Potrzeba przebudowy wiaduktu nad koleją w ciągu ul. Limanowskiego w Olsztynie wynika poniekąd z tego samego problemu, który powstał na alei Sybiraków. Tranzyt samochodów ciężarowych zmierzających do granicy z Rosją sprawił, że most wymaga już uwagi. – Nośność obecnego wiaduktu jest niedostateczna w stosunku do obowiązujących przepisów – mówi Bartoszewicz.


fot. MJ

Warto zaznaczyć, że w Olsztynie tory kolejowe dzielą miasto na połowę. Niestety, w całym mieście istnieją tylko dwa wiadukty oraz jedno przejście podziemne dla pieszych, które łączą te dwie połówki miasta. Już remont pierwszego mostu, który był w takiej samej sytuacji, co ten opisywany, pokazał, że gdy dojdzie do realizacji projektu, sparaliżuje to na nowo funkcjonowanie miasta.

Teraz ministerstwo oceni

– Na razie złożyliśmy do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju fiszki projektowe. Jeżeli zostaną one ocenione pozytywnie i nie będzie jakiś uwag, co do tego, jak zostały one przygotowane, to najpóźniej w czwartym kwartale 2016 roku będziemy składać wniosek i później do 2020 roku będziemy musieli ten wniosek rozliczyć – informuje Marta Bartoszewicz.

Obecnie ministerstwo wstępnie oceni fiszki pod kątem wpisywania się poszczególnych zadań w cele osi priorytetowych w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020. Ostateczne wnioski o dofinansowanie składane będą do Ministerstwa pod koniec 2016 roku.

---

Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.

Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.