Metro: Wszystkie tunele wydrążone

Wczoraj wieczorem ostatnia z tarcz przebiła się do stacji Powiśle, wykonując ostatni zaplanowany odcinek tunelu na budowie. – Kamień milowy dla budowanej II linii metra. Wszystkie tunele wydrążone – poinformowała Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent miasta. Co dalej? – Trzeba będzie odpiąć zaplecze, wyciągnąć tarczę przez otwór technologiczny. Na powierzchni zostanie rozmontowana do transportu i przewieziona do magazynu – mówi Mateusz Witczyński, rzecznik wykonawcy, firmy AGP Metro. Pracownicy jeszcze nie świętują. – Budowa cały czas trwa – mówi Witczyński.

Cztery kobiety

Początkowo wykonawca planował wykorzystać do drążenia trzy tarcze TBM. Prezentacja głowicy pierwszej z nich, wraz z uroczystością nazwania, odbyła się jeszcze we wrześniu 2011 r. Skąd się wzięły poszczególne imiona tarcz? To już tradycja budowniczych metra. Zgodnie z obyczajem TBM-y otrzymują imiona żeńskie. Przywilej wyboru nazw należy do kierownika kontraktu. – W każdym TBM-ie będzie pracowało 15 osób, tradycyjnie mężczyzn. Spędzą tam wiele miesięcy. Będzie to dla nich w tym czasie żona, kobieta, kochanka. Te maszyny nie są tak proste w prowadzeniu. Mogą spełniać żądania, ale mogą też walczyć. Swoim charakterem będą przypominać kobietę. Piękną, ale kapryśną – mówił nam Francesco Scaglione, szef konsorcjum AGP Metro.

Pierwsza tarcza, Anna, nazwana po Annie Mazowieckej, siostrze ostatniego księcia mazowieckiego, ruszyła dopiero w połowie maja 2012 r. Jej zadaniem było wydrążenie południowego tunelu szlakowego (dla pociągów w kierunku Pragi) od stacji C-9 Rondo Daszyńskiego do stacji C-13 Powiśle przez stacje C-10 Rondo ONZ, C-11 Świętokrzyska i C-12 Nowy Świat z przerwą na wykonanie łącznika technicznego z I linią za stacją C-10 Rondo ONZ. Od startu do mety tarcza wykonała 3769 metrów tunelu. Miesiąc po niej ruszyła Maria, nazwana na cześć polskiej noblistki Skłodowskiej-Curie. Przed maszyną leżało zadanie wydrążenia tunelu północnego (dla pociągów w kierunku Woli) na tym samym odcinku, ale już bez przerwy na łącznik. Tarcza ta zakończyła pracę jako ostatnia.

Powiśle krzyżuje szyki

W trakcie realizacji prac okazało się, że dotrzymanie harmonogramu może być niemożliwe, dlatego też wykonawca zdecydował się na zakup czwartej tarczy (ostatecznie termin realizacji i tak wydłużono o 11 miesięcy). Maszyny miały wydrążyć tunele ze stacji C-13 Powiśle, pod Wisłą, przez C-14 Stadion, do stacji C-15 Dworzec Wileński. W związku z awarią na budowie stacji Powiśle, w wyniku której na teren stacji przedostał się grunt spod tunelu Wisłostrady i prace zostały wstrzymane, podjęto decyzję o przeniesieniu tarcz na Pragę i odwróceniu kolejności drążenia. Jedna z praskich tarcz otrzymała imię po Krystynie Krahelskiej – poetce, etnografce i żołnierzu AK, która zginęła w czasie Powstania Warszawskiego. Natomiast druga maszyna, na wniosek Marco Barbanti, kierownika robót drążenia tuneli, otrzymała imię jego świeżo poślubionej żony – Elisabetta.

Jako pierwsza ruszyła i zakończyła pracę Krystyna (z wynikiem 1950 m), odpowiedzialna za wydrążenie tunelu szlakowego dla pociągów w kierunku Woli. Po niej wystartowała Elisabetta, wykonująca równoległy tunel na tym samym odcinku, osiągając wynik 1998 m. Tarcze przechodziły pod znajdującymi się w złym stanie kamienicami na Targowej oraz pod Wisłą – obie operacje przebiegły bez komplikacji.

Termin realny

Teraz pełną parą będą mogły ruszyć prace przy wykańczaniu tuneli. – Najpierw odbywa się inwentaryzacja, sprawdzamy położenie obudów względem projektu. Następnie dno jest wypłaszczane, pojawiają się bankiety, kładzione jest podtorze, potem torowisko, podstawy pod instalacje i na końcu systemy całoliniowe – opisuje kolejność prac Witczyński. Torowisko ułożone jest już w łączniku technicznym pomiędzy liniami oraz w torach odstawczych. W tej chwili trwają prace na skrajnych odcinkach D-15 Dworzec Wileński – Stadion oraz D-10 Rondo Daszyńskiego – Rondo ONZ. Na wszystkich pozostałych odcinkach, z wyłączeniem ostatniego, który drążyła Maria, trwa już inwentaryzacja.

Termin zakończenia inwestycji i przekazania przedmiotu zamówienia inwestorowi wypada 30 września 2014 r. – W tej chwili nie obserwujemy zmian, wszystko idzie zgodnie z harmonogramem – zapewnia Witczyński.