Od lutego przyszłego roku jedna z najbardziej zatłoczonych i zanieczyszczonych ulic Londynu, Putney High Street stanie się miejscem, w którym będą się poruszać wyłącznie autobusy nisko i zeroemisyjne. Londyn planuje, od 2018 r., kupować wyłącznie hybrydowe lub zeroemisyjne piętrusy. To część dużej kampanii mającej poprawić jakość powietrza w stolicy Wielkiej Brytanii.
Ok. 150 autobusów, które jeżdżą codziennie Putney High Road zostanie zmodernizowanych (zyskają nowoczesne, antyspalinowe filtry) lub zostaną zastąpione autobusami z niskoemisyjnym napędem. To dopiero początek. W przyszłym roku, do października, podobną przemianę ma przejść 459 pojazdów, które kursują na trasach miedzy Brixton a Streatham. Nowy burmistrz Londynu Sadiq Khan zapowiedział stworzenie tuzina podobnych stref w miejscach, w których zanieczyszczenie powietrza jest największe.
Od połowy sierpnia londyńczycy zresztą sami będą się dowiadywali o stopniu zanieczyszczenia miasta, bo na przystankach autobusowych, stacjach metra oraz na niektórych znakach drogowych poinformują ich o tym elektroniczne tablice. W sumie informacje znajdą się w ok. 3 tys. punktów w całym mieście. To efekt przeprowadzonych w czerwcu konsultacji zainspirowanych przez Khana, ale też konieczność. Londyn jest miastem o wysokim stopniu zanieczyszczenia powietrza. Jeśli miasto nie zmieni swojej polityki grożą mu wciąż unijne kary. W kwietniu sąd Najwyższy Zjednoczonego Królestwa orzekł, że dotychczasowe działania władz są niewystarczające, nie tylko by spełnić unijne wymagania, ale by zapewnić Brytyjczykom bezpieczeństwo.
Londyński ratusz szacuje, że każdego roku, z powodu niskiej jakości powietrza, umiera w brytyjskiej stolicy 9,4 tys. osób. Tablice z informacją mają upowszechnić wiedze o zagrożeniu. Przykładem ma być rezygnacja ratusza z używania pojazdów z napędem diesela (miejska flota samochodowa to blisko 300 pojazdów). Realnymi działaniami mają być wspomniane strefy „zielonych” autobusów. Khan obiecał też, że od 2018 r. miasto będzie kupowało wyłącznie hybrydowe, lub zeroemisyjne duble–deckery (po Londynie każdego dnia jeździ ok. 3 tys. „piętrusów”). Zapowiedział też priorytety dla pojazdów komunikacji miejskiej i administracyjne ograniczenia dla samochodów z najstarszymi silnikami.
W Londynie oceniają, że spełnią unijne normy jakości powietrza do 2025 r. Nie jest to jedyne duże europejskie miasto, które podejmuje radykalne kroki by oczyścić atmosferę.
Niedawno pisaliśmy, że w Paryżu, z tych samych powodów, od lipca zakazano w dni robocze korzystania z aut, które mają ponad 20 lat. W kolejnych latach granica wieku ma być przesuwana, a rezygnujący z samochodów mogą liczyć na zniżki i ułatwienia w korzystaniu z transportu publicznego.