Łódź. Wyrywają tory na Retkini

Trwają intensywne prace na zachodnim odcinku przebudowywanej trasy W – Z. W tej części miasta tramwajowa magistrala obsługuje jedno z największych łódzkich blokowisk – Retkinię. To osiedle z lat 70. zeszłego stulecia powstałe na terenie dawnej wsi włączonej w granice miasta dopiero po II wojnie światowej. Osią Retkini po jej zurbanizowaniu stała się dzisiejsza al. kardynała Wyszyńskiego, dwupasmowa arteria przecinająca całe osiedle.

Remontują tramwaj, autobus też objazdem

Aleja stanowi też – dzięki linii tramwajowej – podstawowy łącznik blokowiska z resztą miasta. Remont torowiska wymusił jednak nie tylko czasowe wycofanie tramwaju i zastąpienie go autobusami zastępczymi, ale też zablokowanie możliwości przejazdu przez biegnące pomiędzy jezdniami tory. Od 20 września trwają bowiem prace rozbiórkowe na skrzyżowaniach.

Obecnie trwa wyrywanie szyn i burzenie konstrukcji torowiska na przecięciu z ul. Armii Krajowej, drugą najważniejszą ulicą Retkini, która dzieli osiedle na pół w osi prostopadłej do al. Wyszyńskiego. Roboty spowodowały kolejne utrudnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej – autobusy jednej z najistotniejszych linii w mieście, 99 wraz z wariantem 99A, kierowane są nie al. Wyszyńskiego, ale równoległą, biegnącą skrajem blokowiska ulicą Kusocińskiego o dużo mniejszym znaczeniu. Podobnie funkcjonuje objazd dla nocnej linii N2.

Prace trwają też na samej ulicy Armii Krajowej – wyłączenie z ruchu pozwoli zakończyć roboty na przystankach autobusowych. Robotnicy układają też chodniki i ścieżki rowerowe na odcinku pomiędzy Kusocińskiego a Armii Krajowej, zakończyła się natomiast wymiana nawierzchni jezdni. Pod koniec września remont przeniesie się na drugą stronę al. Wyszyńskiego. Drogowcy naprawią tam jezdnię na odcinku do ul. Maratońskiej, dzięki czemu cała ulica będzie wyremontowana. Częściowe zamknięcie ruchu nie spowoduje jednak dodatkowych zmian w układzie komunikacji miejskiej.

Retkinia od zawsze z tramwajem

Przy okazji dużej przebudowy linii tramwajowej na Retkinię warto wspomnieć jej niebagatelną rolę w rozwoju osiedla. Komunikacja szynowa dotarła tu na długo przed powstaniem dzisiejszego blokowiska – gdy w 1972 roku Edward Gierek symbolicznie oddał do użytku pierwszy blok z wielkiej płyty, mijało już siedemnaście lat odkąd zbudowano pętlę tramwajową na ul. Retkińskiej. Trasa obsługiwała istniejące wcześniej osiedle Karolew bliżej centrum i luźną zabudowę niedawno włączonej w struktury miasta wsi.

Osiedle dziesięcio- i jedenastopiętrowców szybko rozrastało się w kierunku dzisiejszego osiedla domów jednorodzinnych Smulsko, więc już sześć lat po zasiedleniu pierwszego z wieżowców tor został przedłużony do przebudowywanej teraz pętli przy Wyszyńskiego, na końcu blokowiska. Choć wiązało się to z likwidacją krótkiego odcinka w ul. Retkińskiej, niemal od samego początku istnienia osiedle miało dzięki tej inwestycji przecinającą cały jego obszar linię tramwajową. W promieniu dojścia pieszego dostęp do tramwaju ma więc w zasadzie każdy blok. W okresie największego ruchu docierało tu aż pięć linii, w tym jedna nocna, co czyniło trasę – nie bez przyczyny – jedną z najsilniej obsługiwanych w skali całej aglomeracji.