Na początku tygodnia łódzki Zarząd Dróg i Transportu podał do wiadomości publicznej koszty ofert złożonych przez potencjalnych wykonawców przebudowy ul. Inflanckiej (DK1, DK72). Okazało się, że najtańsza z nich jest o prawie 10 mln zł droższa, niż założyli miejscy urzędnicy (40 milionów wobec trochę ponad 30). Magistrat postanowił zwrócić się do Rady Miejskiej z apelem o przyznanie dodatkowych środków, by można było podpisać umowę z najtańszym oferentem. Radni przychylili się do sugestii.
- Projekt zakłada przebudowę ul. Inflanckiej na odcinku ok. 2 km, poza tym remont trzech pobliskich ulic: Warszawskiej od Łagiewnickiej do wiaduktu kolejowego, Zagajnikowej i Spornej do ul. Wojska Polskiego - wylicza wicedyrektor ZDiT Katarzyna Mikołajec. - W ich przypadku będą to remonty obejmujące tylko wymianę nawierzchni, regulację chodników i krawężników. Natomiast Inflancka będzie poszerzona: od Strykowskiej do Zagajnikowej do 2 jezdni po 2 pasy, na dalszym odcinku do Łagiewnickiej do 2 jezdni po 3 pasy. Trzeci z nich będzie przeznaczony pod pas dedykowany dla autobusów, tzw. buspas - wyjaśnia wicedyrektor. W przeciwnym wypadku, jej zdaniem, byłoby konieczne wykonanie zatok przystankowych dla autobusów, które i tak stałyby w korkach.
Większy widok mapy
Właśnie planowane poszerzenie ulicy wzbudza sprzeciw części łodzian. - To ostatni moment na zaprzestanie planów budowy “autostrady” w pobliżu osiedli mieszkaniowych. Nie jest prawdą, aby tworzące się tam korki, były tak duże, że należy rozszerzyć jezdnię do 3 pasów, w każdą stronę. Co więcej, ruch zostanie na ulicy zdecydowanie ograniczony, gdy pod koniec 2016 roku zostanie otworzona autostrada A1 - argumentuje mieszkaniec pobliskiego osiedla Wojciech Kuczyński. Kolejnym powodem sprzeciwu przed planowaną inwestycją jest konieczność wycięcia starych kasztanowców, stanowiących charakterystyczny element ulicy. Zdaniem autora listu otwartego do łódzkich radnych i lokalnych mediów, rezygnacja z 3 pasów ruchu pozwoliłaby ponadto zamknąć remont w planowanym pierwotnie kosztorysie.
- Konieczność poszerzenia wykazały badania ruchu. Natężenie na odcinku Zagajnikowa - Łagiewnicka to średnio 1800 samochodów na dobę - odpowiada K. Mikołajec. ZDiT planuje też poszerzenia na lewoskręty przy skrzyżowaniach, budowę dróg rowerowych oraz nasadzenia zastępcze w zamian za wycięte podczas inwestycji drzewa. Podczas przebudowy Ronda Powstańców 1863 r. (skrzyżowanie Łagiewnickiej, Strykowskiej i Julianowskiej) ulegnie zmianie układ pętli autobusowej, przez którą będą mogły przejeżdżać także samochody. Modernizacji - według wicedyrektor ZDiT - ma ulec także torowisko tramwajowe wzdłuż ul. Warszawskiej na odcinku od Łagiewnickiej do wiaduktu kolejowego.
Przebudowa Inflanckiej i remonty przyległych ulic mają zakończyć się w październiku bieżącego roku.