Kraków wciąż kupuje. Teraz 15 autobusów MIDI

Na 15 krótkich, 8–9 metrowych autobusów, stolica Małopolski chce wydać 12,75 mln zł. Na oferty MPK Kraków czeka do 28 grudnia. Zwycięzca przetargu będzie miał 6 miesięcy na realizację zamówienia lecz nie wcześniej niż na cztery miesiące po podpisaniu umowy.

Kraków szuka dostawcy 15 niskopodłogowych autobusów, które nazywa „niskoemisyjnymi”, ale chodzi o autobusy napędzane silnikiem diesela, spełniającym normę emisji spalin Euro 6. Zamawiający nie opublikował jeszcze specyfikacji kupowanych autobusów, ale wśród kryteriów pozacenowych, które w sumie będą stanowiły 20 proc. wagi oceny ofert, wymienia ocenę sposobu osiągnięcia standardu emisji spalin, ocenę możliwości odzysku energii hamowania, ocenę rodzaju zawieszenia przedniego, ocenę palności materiałów konstrukcyjnych użytych w autobusie, ocenę szyby przedniej, ocenę ilości miejsc pasażerskich siedzących dostępnych bezpośrednio z poziomu niskiej podłogi, oraz ocenę wysokości poziomu podłogi drzwi wejściowych od poziomu jezdni.

W 80 proc. o wyborze będzie decydowała cena.

Od oferentów oczekuje się doświadczenia w postaci dostarczenia w ciągu ostatnich trzech lat minimum 10 autobusów miejskich z silnikami spełniającymi normę emisji spalin Euro 6.

Opisywany zakup to jeden z elementów planu Krakowa, by do końca 2017 r. kupić 107 nowych autobusów. W tym 20 elektrycznych i kilkanaście hybrydowych. W tym momencie MPK jest w trakcie rozstrzygania dwóch innych przetargów – na 60 12–metrowych autobusów miejskich i na jeden autobus elektryczny.

W tym pierwszym przypadku miasto planuje wydać niecałe 60 mln zł. Jest to jeden z największych przetargów autobusowych w tym roku w Polsce i istotna część wspomnianych planów zakupowych na najbliższe dwa lata. W drugim przypadku chodzi o dodatkowy autobus, który uzupełni flotę czterech solarisów, sprowadzonych pod Wawel kilka tygodni temu.