Żadna z trzech ofert złożonych w krakowskim przetargu na pięć autobusów elektrycznych nie spełniła wymagań zamawiającego. Konsorcjum Ursusa i AMZ nie wykazało się wymaganym doświadczeniem. Pojazdy Solarisa i Rampini nie spełniły wymagań technicznych.
MPK Kraków jednak z elektryków nie rezygnuje. – Wszystkie złożone oferty zostały odrzucone, ale jesteśmy zdecydowani na autobusy z napędem elektrycznym. Gdy tylko decyzja o unieważnieniu się uprawomocni, chcemy rozpisać nowy przetarg. Być może, jeśli nie będzie odwołań, stanie się to już w tym miesiącu – tłumaczy Marek Gancarczyk, rzecznik spółki.
MPK chce kupić pięć nowoczesnych niskopodłogowych autobusów o długości 8,5 metra, do obsługi linii 154, przejeżdżającej przez zabytkowe centrum miasta. Na zakupy przeznaczono ok. 9 mln zł. Konsorcjum Ursus Bus złożone z firm Ursus SA i AMZ Kutno Sp. z o.o. zaproponowało pojazdy za kwotę 7 550 000 zł netto. Z kolei Solaris Bus&Coach SA chce za swoje autobusy 7 607 415 zł netto. Oferta Rampini Carlo SpA jest już dużo wyższa i wynosi 10 115 000 zł netto.
Więcej na ten temat przeczytasz w Monitorze.