Jednym z głównych tematów poruszanych podczas Kongresu Transportu Publicznego, który odbył się niedawno w Poznaniu, był beztaryfowy transport publiczny. Po wprowadzeniu takiego rozwiązania w Tallinie, gdzie bez biletu mogą jeździć komunikacją miejską zameldowani mieszkańcy, o podobnym rozwiązaniu myślą m.in. Żory. Samorządowcy z tego miasta już zapowiedzieli wprowadzenie darmowego transportu publicznego w maju przyszłego roku. Czy jednak takie postępowanie ma sens?
- Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji to bardzo trudna decyzja. Przed jej podjęciem należy dokładnie przemyśleć, jak wygląda komunikacja w mieście i jej uwarunkowania – mówił Bronisław Pruchnicki, doradca prezydenta Żor ds. infrastruktury. - Liczba osób korzystających z komunikacji miejskiej cały czas maleje. Rosną ceny biletów, co sprawia, że pasażerów jest mniej. Jednocześnie rosną dopłaty. Żory mają również swoją specyfikę, jeśli chodzi o zabudowę. Posiadają bardzo dobrą infrastrukturę drogową, od 2 lat mamy obwodnicę. W promieniu niemal 2 km mieszka ponad 70 proc. mieszkańców miasta. Pamiętajmy jednak, że tak naprawdę nie ma bezpłatnej komunikacji. Kosztów nie poniosą mieszkańcy, tylko budżet. Dotychczasowy koszt to 2,4 mln zł rocznie - podkreślił.
- Nie stać nas na to, żeby wprowadzić transport publiczny beztaryfowy. Po pierwsze, koszty wynoszą w Olsztynie 61 mln zł, a wpływy z biletów – 35 mln zł. Dopłata gminy wynosi natomiast 26 mln zł – dodał prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - Oczywiście, budujemy zintegrowany system transportu publicznego. Realizujemy duży projekt, za ponad 400 mln zł, w ramach którego od podstaw budowana jest infrastruktura tramwajowa. Projekt ten przygotowywany był od 2007 r. Przeanalizowaliśmy różne warianty funkcjonowania transportu w Olsztynie. Okazało się, że najbardziej opłacalny jest powrót tramwajów do miasta, jak również rozwój przewozów autobusowych. Wdrażamy też dodatkowe buspasy. Olsztyn pozostaje przy taryfach, różnych biletów jest 36. Z naszych analiz wynika, że na 10 osób 3 jadą z biletami zniżkowymi, 3 – bez biletu, a 4 pasażerow kupuje całe bilety. Jak się okazuje, aby wdrożyć komunikację beztaryfową, musielibyśmy dopłacać 71 mln zł rocznie. Na ten moment jest to nie do udźwignięcia przez budżet Olsztyna – przyznał Grzymowicz.
- Jeśli pytamy, czy miasta powinny zapewnić darmową komunikację publiczną, to moja odpowiedź brzmi: nie. Powinny zapewnić dobrą komunikację publiczną. Bardzo często takie rozwiązania są związane z obietnicami politycznymi – również w Tallinie niedługo są wybory – podkreślał członek zarządu ZDG TOR, Adrian Furgalski. - Nie ma czegoś takiego jak darmowa komunikacja. Koszty nie będą maleć, a tylko rosnąć. W Tallinie na tej całej akcji władze wyszły „na minusie” - powiedział. - Beztaryfowa komunikacja miejska może się sprawdzać, ale raczej w niewielkich miastach, na liniach dojazdowych do innych środków transportu, dalekobieżnych połączeń kolejowych itd. Jeśli byłoby to tak dobre rozwiązanie, to powinni na ten temat myśleć w Paryżu, czy Berlinie. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest Karta Warszawiaka, ponieważ premiuje te osoby, które płacą podatki. To lepsze rozwiązanie niż fikcyjna darmowa komunikacja – zaznaczył Furgalski.
- Transport beztaryfowy w Poznaniu oznacza wzrost kosztów w wysokości 30-40 proc. Takiego obciążenia budżet miasta nie jest w stanie utrzymać. Podobnie jest w wielu innych, zwłaszcza dużych miastach w Polsce. Gdyby tam wprowadzić bezpłatne funkcjonowanie transportu, oznaczać to będzie znaczne obniżenie jego standardu. Dodatkowo, pewne przedsiębiorstwa funkcjonujące w przestrzeni miejskiej upadłyby, choćby firmy taksówkarskie – dodał Wojciech Tulibacki, prezes poznańskiego MPK.
Między innymi te zagadnienia będą poruszane również w debatach Kongresu Inteligentnych Miast (dawnego Kongres Transportu Publicznego) 7 maja 2025 r. w Warszawie. W agendzie Kongresu znajdą się między innymi obrona cywilna, planowanie przestrzenne, ochrona infrastruktury krytycznej, transport szynowy czy partycypacja społeczna i komunikacja z mieszkańcami, w tym dobie zagrożeń, katastrof naturalnych czy ataków hybrydowych.
Po więcej informacji, szczegółową agendę, listę uczestników i formularz bezpłatnej rejestracji zapraszamy na stronę wydarzenia.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.