fot. Wistula, lic. CC BY-SA 3.0 Wikimedia commonsparkomat
Szczecin zarabia na strefach płatnego parkowania 25 mln zł rocznie. Porównywalnej wielkości Gdańsk zyskuje w ten sposób tylko 4 mln zł. Polskie miasta nie mają spójnej polityki parkingowej, ale według raportu dotyczącego Smart Cities przygotowanego przez firmę mPay, upowszechnienie nowoczesnych technologii może im w tym pomóc.
mPay to firma będąca autorem aplikacji na smartfony, która umożliwia kupno biletów, zapłacenie za parking i skorzystanie z kilku innych funkcjonalności w kilkunastu miastach w Polsce. Raport, który zaprezentowała we wtorek w Warszawie (pełny tytuł to „Smart City: Kiedy wizja będzie rzeczywistością?”) ma przekonać do korzyści płynących z rozwijania nowoczesnych technologii w miastach. Tą, na której skupili się autorzy jest właśnie płatność za parkowanie.
Dlaczego parkowanie? – Bo w 2030 r., według prognoz WHO 80 proc. ludzkości będzie mieszkało w miastach. Już dziś to wyraźnie ponad połowa. Również w Polsce – tłumaczy Paweł Nawodziński, profesor Politechniki Częstochowskiej. – Jednym z głównych wyznaczników jakości życia w miastach, jest to, jak się po nim poruszamy. Denerwują nas korki, a 30 proc. zatorów ulicznych tworzy się przez tych, którzy szukają miejsca parkingowego. Gdyby je upłynnić i ułatwić, skorzystaliby na tym wszyscy – dodaje.
– Mi też zdarzało płacić mandat za przekroczenie czasu parkowania, za który zapłaciłem – tłumaczy Adrian Furgalski wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – To jest zresztą niewygodne, szukanie drobnych, pamiętanie o bilecie. W końcu szefowa warszawskiego ZDM poradziła mi zainstalowanie aplikacji – w stolicy jest jedna, z której można korzystać – i okazuje się to dużo wygodniejsze – wyjaśnia.
Wrocław rozwiązał sprawę biletów
Furgalski zwraca uwagę, że często problemy z miejskimi płatnościami nie wynikają z niechęci mieszkańców, ale z kłopotów jakie muszą ponieść. A płacenie za pomocą smartfonowej aplikacji jest dużo mniej kłopotliwe niż w parkomatach.
Dobrym przykładem, pokrewnym, jest sprzedaż biletów. Niedawno TOR przepytał warszawiaków, czy jeżdżą na gapę. 63 proc. przyznało, że sporadycznie im się to zdarza. Dlaczego? 50 proc. twierdziło, że zapomina o bilecie, 37 proc. wskazywało na brak automatu biletowego na przystankach, tyle samo mówiło, że brakuje im ich w pojazdach, nieco mniej wskazywało, że nie można było ich kupić u kierowcy. Wskazywałoby to, ze ludzie chcą płacić, jeśli jest to łatwe.
– Wrocław podszedł do sprawy kompleksowo i w automaty biletowe wyposażył wszystkie pojazdy i większość przystanków. W efekcie znacząco spała ilość gapowiczów a wpływy z biletów wzrosły o 20 proc. – wskazuje Furgalski.
Szczecin zarabia, Gdańsk…
Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że miasta nie mogą samodzielnie ustalać wysokości opłat parkingowych, to i tak istnieje duży potencjał jeśli chodzi o wykorzystanie tego źródła dochodu. Dwie trzecie rocznych wpływów z opłat za parkowanie w skali całego kraju, pochodzi z pięciu miast – Warszawy, Krakowa, Szczecina, Poznania i Gdyni. Warszawa zarabia na kierowcach 45 mln zł rocznie, niewiele więcej niż mniejszy Kraków (42 mln zł). Gdańsk zarabia w ten sposób sześć razy mniej niż Szczecin. W większości miast płatności mobilne to ułamek procenta. Z drugiej strony Poznań, który intensywnie inwestuje w różne rozwiązania z zakresu smart city, tylko przez mobilne opłaty za parkowanie zyskuje każdego roku 1,42 mln zł, czyli prawie 10 proc. wszystkich opłat parkingowych (ok. 15 mln zł).
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.