Czechy znalazły sposób na cudzoziemców za kierownicą taksówek

Nowelizacja ustawy o ruchu drogowym, którą czescy senatorowie zatwierdzili w kwietniu, wprowadza dużą nowość, która znacząco wpłynie na funkcjonowanie usług taksówkarskich. Cudzoziemcy pracujący w Czechach będą od teraz musieli posiadać prawo jazdy wydane w państwie UE. Bez tego nie otrzymają licencji taksówkarskiej.

W ostatnich latach w czeskich miastach znacznie wzrosła liczba taksówkarzy pochodzących spoza UE. Często są to kierowcy z krajów Azji Środkowej, byłego Związku Radzieckiego, którzy – według ministerstwa transportu – nie mówią po czesku. – Wielu kierowców z alternatywnych firm transportowych nadal tu pracuje, nawet po wygaśnięciu ich zezwoleń na pracę. Często są to osoby z krajów spoza UE, czasami przebywają tu nielegalnie lub na wizie turystycznej – informuje urząd w mediach społecznościowych.

Zgodnie z nowelizacją, cudzoziemcowi będzie można przyznać licencję taksówkarza jedynie na okres, na jaki posiada zezwolenie na pracę i pobyt, ale maksymalnie na 5 lat. Jednocześnie zezwolenie otrzymają wyłącznie osoby posiadające prawo jazdy wydane w Republice Czeskiej lub innym kraju UE. Nowością będzie również to, że kierowca będzie zobowiązany do korzystania z pojazdu zarejestrowanego w rejestrze pojazdów świadczących usługi taksówkarskie na rzecz przewoźnika, który nie tylko zatrudnia kierowcę, ale również świadczy dany przewóz.

Policja oraz straż miejska otrzymają nowe uprawnienia w kontekście kontrolowania taksówek. – Kontrole nie będą już skupiać się wyłącznie na kwestiach bezpieczeństwa i ruchu na drogach – przekazuje Alena Mühl, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Transportu.

Jak wynika z uzasadnienia nowelizacji, 55 proc. spośród 14 808 wydanych licencji taksówkarzom wydano kierowców z Republiki Czeskiej. Władze wydały ponad 6 000 takich zezwoleń obywatelom Ukrainy, 1 153 obywatelom Uzbekistanu, a np. obywatele Nigerii otrzymali 117 zezwoleń. – Coraz częściej pojawiają się skargi, że taksówkarze mają problemy z prowadzeniem pojazdu i przestrzeganiem przepisów ruchu drogowego w warunkach dużego natężenia ruchu, narażając w ten sposób nie tylko bezpieczeństwo przewożonych pasażerów, ale także bezpieczeństwo innych użytkowników dróg – można wyczytać w uzasadnieniu nowelizacji.

Wśród kolejnych ciekawych danych, wymieniono także liczbę uszkodzeń samochodów taksówek, które w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła o 16 proc. oraz o 20 proc. Podczas gdy liczba taksówek wzrosła zaledwie o cztery procent. Jak podaje ministerstwo, które powołuje się na dane policji i urzędu miejskiego Pragi, liczby te pokazują, że znaczącym czynnikiem jest wzrost liczby kierowców, którzy np. wykorzystują wyjazd turystyczny trwający zaledwie trzy tygodnie, aby zarobić pieniądze na platformach usług taksówkarskich w Czechach.