BlaBlaBus szykuje się do wjazdu do Polski. Łączone oferty z carpoolingiem?

Witold Urbanowicz, Transport Publiczny: Na jakim etapie jest projekt uruchomienia połączeń BlaBlaBus w Polsce? Jak przebiegają rozmowy z operatorami?

Olgierd Szyłejko, dyrektor ds. przewozów autobusowych i dostaw w BlaBlaBus: Jeśli chodzi o rozwój BlaBlaBus w Polsce – działamy dwutorowo. Przyjęliśmy model hybrydowy, w którym z jednej strony już niedługo otworzymy pierwsze linie w modelu operatorskim – z autobusami jeżdżącymi pod naszą marką na trasach, które sami wybraliśmy. Będą to linie międzynarodowe, głównie w kierunku zachodnim. Jesteśmy na zaawansowanym etapie rozmów z kilkoma przewoźnikami.

Jednocześnie po niedawnym przejęciu platformy Busfor, czyli agregatora przewozów autobusowych, będziemy rozszerzać ofertę przejazdów autobusowych innych przewoźników na naszej platformie. Mowa tutaj o możliwości rezerwacji biletów oferowanych przez przewoźników jeżdżących pod swoją marką – przede wszystkim na trasach krajowych i tych międzynarodowych, na których BlaBlaBus nie będzie jeździł pod swoją marką.

Jak więc widać, nasza strategia bierze pod uwagę specyfikę lokalnych rynków i zakłada współpracę zarówno z przewoźnikami, którzy gotowi są działać jako podwykonawcy, jak i tymi, którzy chcą rozwijać własną markę i poszukują nowych kanałów sprzedaży.

Rynek przewozów autobusowych jest dosyć trudny. Czym państwo chcą konkurować bądź wyróżnić się?

BlaBlaBus jest częścią BlaBlaCar, który jest w Polsce bardzo popularnym serwisem – ponad 4 miliony osób zarejestrowało się już na naszej platformie. Wiemy dokąd i w jakich cenach chcą podróżować nasi użytkownicy. Możemy dzięki temu mądrze budować sieć połączeń. Z drugiej strony, mamy bogate doświadczenie w budowaniu funkcjonalnej i efektywnej platformy sprzedażowej online. W połączeniu z popularnością serwisu sprawia to, że możemy zaoferować partnerom jeżdżącym pod swoją marką dostęp do nowych klientów, którzy cenią wygodę i prostotę wyszukiwania oraz rezerwowania miejsc. Chcielibyśmy w niedługiej przyszłości zaoferować unikatową możliwość łączenia carpoolingu i przewozów autobusowych na jednym "bilecie". Pozwoli to naszym użytkownikom dotrzeć szybko, sprawnie i w korzystnej cenie do każdego miejsca w Europie.

Czy przypadkiem kolejny przewoźnik nie oznacza zagrożenia dla rentowności połączeń bądź obniżenia marż, co w efekcie może prowadzić do wyniszczającej rywalizacji? Czy wręcz przeciwnie – taka konkurencja dobrze wyjdzie rynkowi przewozów?

Co do zasady – każda konkurencja jest dobra dla konsumenta. Widać to na przykładzie rynku lotniczego w Polsce i na świecie. Z perspektywy użytkownika najczęściej prowadzi to do obniżania cen i poprawy jakości usług. Osobnym pytaniem jest, czy przewoźnicy są w stanie poradzić sobie z taką konkurencją przez długi czas. Na to ma wpływ strategia i jej egzekucja – zarządzanie kosztami, trafne decyzje dot. siatki połączeń, sprawność operacyjna, skuteczny marketing czy dobre rozwiązania technologiczne. Jestem spokojny, że zespół BlaBlaCar, w którym pracuje wiele zdolnych i ambitnych osób, poradzi sobie z takim wyzwaniem.

Czy i jakie doświadczenia i rozwiązania z zakresu BlaBlaCar chcą Państwo przenieść?

Chcemy wykorzystać jak najwięcej doświadczeń z BlaBlaCar, które mogą mieć zastosowanie na rynku autobusowym. Mamy dobrą wiedzę dotyczącą preferencji podróżniczych Polaków, co ułatwia budowanie sieci. Mamy również wielomilionową społeczność, z którą mówimy podobnym językiem, oraz wypracowany produkt, lubiany i ceniony przez naszych użytkowników. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że wchodzimy w biznes dużo bardziej “operacyjny” i tutaj czeka nas najwięcej nauki. Jednak dzięki temu, że jesteśmy firmą młodą – start-upem – uczymy się szybko i takie wyzwania lubimy.

Czy mają już Państwo jakieś trasy? Gdzie będzie można spotkać autobusy?

Obecnie BlaBlaBusem jeździć można we Francji, Niemczech, krajach Beneluksu i we Włoszech. Sieć rozszerzana jest stopniowo na kolejne miasta w Europie. Już niedługo ogłosimy także połączenia z Polski. Nie mogę zdradzić za wiele oprócz tego, że na początek będą to trasy międzynarodowe.

Jakiego standardu można się spodziewać w autobusach?

Usługi dostępne w naszych autobusach są spójne ze standardem oferowanym na rynku. Stawiamy także na nowe autokary. Dbamy o to, aby nasze przewozy autobusowe kojarzyły się pozytywnie - tak jak marka BlaBlaCar – dlatego duży nacisk kładziemy na uprzejmość i komunikatywność naszych kierowców.

Kiedy można spodziewać pierwszych autobusów marki BlaBlaBus w Polsce?

Liczymy, że pierwsze autokary pod marką BlaBlaBus wyjadą na polskie drogi najpóźniej w kwietniu 2020 r.

Jak idzie uruchamianie usługi w Niemczech i krajach Beneluksu? Czy w Niemczech udało się przełamać monopol Flixbusa i Deutsche Bahn?

W Niemczech nasz rozwój jest bardzo dynamiczny – BlaBlaBus łączy już 40 miast. Plany na 2020 są jeszcze bardziej ambitne. Zespół w Berlinie w zaledwie kilka miesięcy wzrósł z kilku do kilkunastu osób. Nasza oferta na trasach wewnątrz Niemiec i z Niemiec do Beneluxu jest konkurencyjna. Wierzymy, że pozwoli to na przełamanie monopolu na rynku, co z pewnością zostanie pozytywnie odebrane przez podróżujących.