Partnerzy serwisu:
Komunikacja

Śląska Karta Utrudnień (w) Podróży

Dalej Wstecz
Partner działu

Sultof

Data publikacji:
05-12-2015
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

KOMUNIKACJA
Śląska Karta Utrudnień (w) Podróży
fot. ŚKUP
Do tej pory wydano ok. 11 tys. sztuk Śląskiej Karty Usług Publicznych. To wielofunkcyjny śląski bilet, który od początku listopada ma służyć pasażerom w całej aglomeracji. Na razie działa z problemami.

Historia Karty ŚKUP zaczęła się kilka lat temu. W październiku 2010 r. podpisano umowę na dofinansowanie ze środków unijnych systemu Śląskiej Karty Publicznej. W listopadzie 2010 r. Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (KZK GOP) w Katowicach ogłosił przetarg na dostawę, wdrożenie i utrzymanie systemu owej karty.



Pierwotne oferty wykonawców były wyższe niż kwoty, jakie zamawiający przeznaczył na realizację zamówienia, a przegrani odwoływali się do Krajowej Izby Odwoławczej. Ostatecznie pod koniec 2011 r. wybrano ofertę konsorcjum Asseco Poland i BRE Banku, podpisując na początku 2012 r. stosowną umowę. Zgodnie z nią karta ŚKUP miała być gotowa już po 16 miesiącach, czyli w połowie 2013 r. W rzeczywistości potrwało to ponad 2 lata dłużej.

Górnośląskie „oczko” ŚKUP

Śląska Karta Usług Publicznych (ŚKUP) to wspólny projekt 21 gmin konurbacji katowickiej oraz organizatora przewozów – KZK GOP. Elektroniczna karta ŚKUP ma spełniać wiele funkcji. Ma być używana nie tylko jako nośnik biletu komunikacji miejskiej, ale będzie można nią płacić w kilku miastach za parkowanie, a w przyszłości karta może być używana w bibliotekach, instytucjach sportu i kultury oraz urzędach miast i gmin. Będzie ona także nośnikiem podpisu elektronicznego. W skład systemu ŚKUP wchodzi: internetowy Portal Klienta, 40 Punktów Obsługi Klienta (POK), 109 Stacjonarnych Automatów Doładowania Kart, 800 modułów do pobierania opłat i doładowań u sprzedawców, 223 parkomaty, 410 modułów do pobierania opłat za usługi komunalne, 1300 kompletów urządzeń w każdym pojeździe, 320 urządzeń dla kontrolerów, 20 Punktów Zbierania Danych, Centrum Przetwarzania Danych (serwerownia) oraz system rozliczeń pieniężnych.

Pierwotnie szacowana wartość projektu to 189,6 mln zł (wdrożenie systemu i utrzymanie go przez 65 miesięcy). Dofinansowaniem ze środków unijnych objęte jest samo wdrożenie systemu (szacunkowo 149,3 mln zł). Przewidziana kwota unijnego wsparcia ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013 to 97,8 mln zł.

Karta ŚKUP – podobnie jak większość biletów elektronicznych – ma działać w dwóch postaciach: jako nośnik biletu elektronicznego oraz elektroniczna portmonetka, gdzie przedpłacone środki umożliwią uiszczenie opłaty za przejazd lub opłacenie postoju w strefach płatnego parkowania. W porównaniu do biletów papierowych, karta ŚKUP nakłada na posiadaczy biletów okresowych nowe obowiązki – konieczność rejestracji każdego przejazdu, zarówno przy wejściu, jak również przy wyjściu z pojazdu.

Ze ŚKUP taniej

Pasażer, który nie zarejestruje w pojeździe swojego biletu, traktowany jest jak osoba bez ważnego biletu. W porównaniu do papierowego kartonika, który raz w miesiącu albo raz na kwartał należało podmienić, jest to duże utrudnienie. Motywacją do zmiany nośnika mają być niższe o około 5% ceny biletów w stosunku do analogicznych wersji papierowych. W praktyce jest to różnica od kilku do kilkunastu złotych.

Jednocześnie aby zachęcić do dodatkowej rejestracji przy wyjściu, wprowadzono dodatkowy 5% rabat na zakup kolejnych biletów okresowych. Oczywiście pod warunkiem, że rejestrację przy wyjściu będą czynić regularnie. Ten rodzaj zachęty sprawił, iż wśród relatywnie niewielkiej grupy użytkowników kart ŚKUP pojawiły się osoby, chcące skorzystać z tego rabatu. Jednocześnie ujawniły się problemy techniczne związane z prawidłową rejestracją kart przez kasowniki ŚKUP, a pasażerowie pytają: czy mają tracić obiecany rabat tylko dlatego, że system niewłaściwie rejestrował ich karty? A skoro mowa o kupnie biletów w wersji elektronicznej, to jeszcze jedna ciekawostka - Internetowy Portal Klienta pozwala je oczywiście kupić przez Internet, ale... nie można za nie zapłacić tradycyjną kartą. Dostępne są tylko szybkie przelewy wybranych banków.

Bank upadł, ale karty są

Przy okazji udało się skutecznie wypaczyć ideę biletu okresowego. Dla posiadaczy kart elektronicznych pojawiła się tańsza o kilka- kilkanaście procent wersja biletu, ale z ograniczoną liczbą przejazdów – od 5 przejazdów przy bilecie dobowym do 266 przejazdów przy sieciowym bilecie 90-dniowym. Mając na uwadze, że każde wejście do pojazdu zabiera jeden przejazd z karty, taka zmiana taryfy będzie rodzić naturalną presję do tworzenia coraz większej liczby połączeń bezpośrednich.

W pewnych wypadkach to rozwiązanie sensowne. Niewątpliwie w taryfie potrzebny jest produkt dla osób, które z komunikacji miejskiej korzystają na tyle często, że nie opłaca im się kupować biletów jednorazowych, a jednocześnie na tyle rzadko, że nie opłaca im się kupować biletu okresowego. Jeżeli jednak zamysłem autorów taryfy były karnety wieloprzejazdowe, to restrykcyjne ograniczenia krótkim okresem ważności biletu wypaczają sens takiego produktu.

Samo wyrobienie spersonalizowanej karty ŚKUP też nie jest proste. O ile wniosek można złożyć przez Internet, o tyle odbiór osobisty możliwy jest tylko w jednym z 40 Punktów Obsługi Klienta, prowadzonych przez ajentów – Kolportera (35 POK) lub Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie, znany pod nazwą handlową SK Bank (5 POK). Paradoksalnie – karty takiej nie można odebrać w prowadzonych przez KZK GOP Punktach Obsługi Pasażera (POP). Do tego w okresie wdrożeniowym doszło nieoczekiwane utrudnienie – z dniem 21 listopada Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła działalność wspomnianego SK Banku - bankructwo. Problem okazał się przejściowy -po kilku dniach udało się wskazane punkty ponownie otworzyć.

Skasować, ale jak?

Karta ŚKUP uroczyście rozpoczęła swoje funkcjonowania 1 listopada 2015 r. Pierwszy miesiąc funkcjonowania biletu elektronicznego, to niekończący się problem niedziałających kasowników lub też... całkowitego braku takowych w pojazdach. Mając na uwadze, że brak kasowników elektronicznych w znacznej części dotyczy pojazdów kursujących na zlecenie Międzygminnego Związku Komunikacji Pasażerskiej (MZKP) w Tarnowskich Górach, z którym KZK GOP od ponad 20 lat pozostaje w unii biletowej, związek MZKP po 6 dniach podjął nietypową uchwałę. Na jej mocy od 1 listopada (!) do czasu zakończenia procesu wyposażenia autobusów MZKP w kasowniki umożliwiające rejestracje biletów ŚKUP, bilety te będą honorowane bez konieczności rejestracji. Tym samym kierowca kontrolujący pasażera przy wsiadaniu pierwszymi drzwiami może tylko „na słowo” uwierzyć, że karta którą pokazuje ten pasażer posiada ważny bilet okresowy. Jest to też ciekawy przypadek – prawo zadziałało bowiem wstecz.

Przy okazji zaskakująca okazała się kwestia związana z brakiem możliwości okazania ważnego biletu w trakcie kontroli. W przypadku biletów papierowych u obydwu ww. organizatorów obowiązuje prosta zasada, że pasażer, który posiada ważny imienny bilet okresowy, a nie jest w stanie go okazać kontrolerowi, może anulować „mandat” w ciągu 7 dni za niewielką opłatą manipulacyjną. Tajemnicą Poliszynela była pomoc kioskarek w antydatowaniu sprzedaży.

W przypadku spersonalizowanego biletu elektronicznego na karcie ŚKUP trudno antydatować sprzedaż. Tym niemniej KZK GOP postanowił potraktować pasażerów bardzo restrykcyjne i w przypadku braku karty z ważnym kontraktem w momencie kontroli na żadne ulgowe traktowanie nie mogą liczyć. Należy się opłata dodatkowa taka sama, jak za przejazd bez ważnego biletu, bez prawa do odwołań.

Podobnie postąpiono z pasażerami, którzy wejdą do pojazdu, ale nie zarejestrują przejazdu w kasowniku – również „mandat” w pełnej wysokości. Tym samym pasażer, który zdecyduje się na zakup biletu okresowego w wersji elektronicznej jest w przepisach gorzej traktowany, niż pasażer z tradycyjnym biletem papierowym.

Symboliczna zachęta

Prawdziwym testem funkcjonalności karty będzie funkcja elektronicznej portmonetki i możliwości płatności za bilety jednorazowe. W zależności od tego, jak zostanie zdefiniowana karta, będą obowiązywać dwa rodzaje taryfy: dotychczasowa – strefowo-czasowa (czyli bilet ważny na odpowiednią liczbę gmin bez przesiadki lub przez określony czas od momentu skasowania z prawem do dowolnej liczby przesiadek) oraz nowość – taryfa kilometrowa z przedziałami: 1, 2, 5, 9, 14 i 20 kilometrów.

Wobec dostrzeżonych problemów z niewłaściwym rozpoznawaniem przystanków przez system ŚKUP, zwłaszcza przy wjazdach kieszeniowych, nasuwa się istotne pytanie: czy system poradzi sobie z prawidłowym naliczaniem opłaty, czy też pobierze z elektronicznej portmonetki kwoty wyższe, a bardziej dociekliwi pasażerowie otrzymają zwrot nadpłaty po złożeniu stosownej reklamacji?

W dotychczasowej praktyce inni organizatorzy starali się zachęcać do korzystania z elektronicznej portmonetki dużymi rabatami w stosunku do cen biletów papierowych. W przypadku kart ŚKUP motywacja jest symboliczna – w przypadku zarejestrowania zarówno wejścia, jak i wyjścia, różnica w cenie biletów wynosi zaledwie od 10 do 20 groszy.

Pozostaje też mieć nadzieję, że w ciągu miesiąca informacja pasażerska zostanie dostosowana do potrzeb nowej taryfy, a informacje o odległościach pomiędzy przystankami można będzie sprawdzić co najmniej w Internecie. W przeciwnym razie dojdzie do kuriozalnej sytuacji, w której pasażer będzie płacić za przejazd, nie wiedząc na jakiej podstawie pobierana jest opłata i nie mając możliwości zweryfikować poprawności jej pobierania. Obecnie informacje o odległościach pomiędzy przystankami podawane są wyłącznie w rozkładach jazdy dla przewoźników i nie są one dostępne dla pasażera.

Kolejny bilet

I na koniec jeszcze „odwieczny” problem komunikacji miejskiej w konurbacji katowickiej po rozpadzie Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego – integracja taryfowa. Karta ŚKUP nie jest pierwszym biletem elektronicznym w regionie, a raczej – jednym z kolejnych, a być może nawet jednym z ostatnich. Tym bardziej zaskakujące jest, że tworzy się nową infrastrukturę, która już na poziomie założeń jest niekompatybilna z infrastrukturą istniejącą. W efekcie w przyszłości jakikolwiek organizator, który zechce wykonać krok w stronę integracji taryfowej przewozów (np. wspólny bilet w pociągach regionalnych) napotka na istotną barierę – biletów elektronicznych.

W ten oto sposób płaszczyzna do negocjacji pomiędzy uczestnikami wspólnego biletu przeniesiona została na zupełnie inny poziom – z ustalenia algorytmu podziału przychodów satysfakcjonującego wszystkich partnerów na rozwiązywanie problemów technicznych, które takową integrację w ogóle umożliwią.

Zniechęta czy zachęta?

Nie ulega wątpliwości, że Karta ŚKUP jest projektem niedopracowanym, wdrażanym z dużym opóźnieniem, pod presją i groźbą nierozliczenia dotacji unijnej. Każdy dzień jej funkcjonowania przynosi nowe informacje o różnorakich problemach technicznych. Na uwagi pasażerów o nieprawidłowościach w działaniu karty odpowiada się zaproszeniem do Punktu Obsługi Klienta celem złożenia ewentualnej reklamacji. W mediach prowadzona jest „propaganda sukcesu”, skutecznie tuszująca „wypadki przy pracy”.

Niestety rzeczywistość wygląda trochę inaczej – po bliższym kontakcie karta ŚKUP raczej zniechęca, niż zachęca do siebie i właściwie można ją nazwać „Śląską Kartą Utrudnień (w) Podróży”. Konsekwencje takiego działania odczują (po raz kolejny) gminy, przewoźnicy i pasażerowie, gdyż to im przyjdzie męczyć się przez kolejne lata z niedopracowanym i niedoskonałym produktem.

Autor jest adiunktem na Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego, specjalistą z zakresu geografii transportu.
Partner działu

Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5