Gmina Ostróda rozpisała przetarg na 12 autobusów miejskich, z czego dwa to autobusy MIDI o napędzie elektrycznym. To kolejne z mniejszych miast, które chce spróbować transportu napędzanego prądem.
Zamówienie w mazurskim, liczącym nieco ponad 30 tys. mieszkańców, mieście to część projektu „Zrównoważony transport miejski w Ostródzie”, który jest uzależniony od dofinansowania w ramach RPO dla województwa warmińsko–mazurskiego i urzędnicy zastrzegają, że może zostać unieważnione, jeśli dofinansowania nie będzie.
Przedmiotem zamówienia jest dwanaście nowych autobusów, podzielonych na dwie części. Pierwsza dotyczy 10 standardowej długości, 12–metrowych, fabrycznie nowych, niskopodłogowych autobusów miejskich. Część druga to dwa krótkie (8,5–9,2 m) nowe autobusy elektryczne.
Standardowe autobusy mają pomieścić 85 pasażerów z czego 25–29 na miejscach siedzących, a aż 11 miejsc ma być dostępnych z poziomu niskiej podłogi. Autobusy mają być dość niskie, bo ich maksymalną wysokość określono na 3,2 m. Będą napędzane silnikami spełniającymi normę emisji spalin Euro 6. W każdym ma się znaleźć troje drzwi, a także miejsce na wózek inwalidzki i dziecięcy.
Dwa elektrobusy dla Ostródy mogą być nieco wyższe (3,4 m) i musza zmieścić minimum 40 pasażerów z czego połowę na miejscach siedzących a dwa miejsca musza być dostępne z poziomu niskiej podłogi. Również te pojazdy muszą mieć miejsce na wózek inwalidzki i dziecięcy. Napęd silnikiem lub silnikami elektrycznymi powinien zapewniać możliwość rozpędzenia się przy napełnionym pojeździe do 20 km/h w 6 sekund, do 40 km/h w 15 sekund i do 60 km/h w 28 sekund.
Na część „dieslowską” zamówienia zaplanowano w Ostródzie 2 275 503,60 euro, z kolei na elektrobusy chcą tam wydać nie więcej niż 934 154,11 euro. W sumie na zakupy mazurskie miasto wyda więc ok 14 mln zł. Co ciekawe oferenci nie muszą się śpieszyć, bo otwarcie ofert zaplanowano na 1 marca 2018 r., a dostawy mają się odbyć w terminie 150–300 dni od momentu podpisania umowy.
W przetargu decydująca o wyborze oferty będzie cena (60 proc.). Pozostałe punkty będą do zdobycia za kwestie techniczne. W przypadku części pierwsze są to dość standardowe wymagania związane z pojemnością silnika, posiadaniem odpowiednich certyfikatów, konstrukcji poszycia bocznego ułatwiającej obsługę serwisową i ilości miejsc dostępnych z niskiej podłogi. W przypadku elektrobusów punktowany będzie klasyczny silnik, a nie umieszczony w piastach kół, ładowarka wewnątrz autobusu, a nie zewnętrzna, a także konstrukcja szyby przedniej i odpowiednia konstrukcja poszycia bocznego.
W przetargu mogą wziąć udział producenci, którzy mają środki do prowadzenia działalności w wysokości 4,5 mln zł (część 1.) i 1,5 mln zł (część 2.). W dodatku muszą się legitymować odpowiednim doświadczeniem. W przypadku autobusów o zwykłym napędzie powinni się wykazać minimum dwiema dostawami w ciągu ostatnich trzech lat o wartości 5 mln zł każda, które dotyczyły autobusów niskopodłogowych z silnikami Euro 6. Z kolei dostawca elektrobusów musi potwierdzić wykonanie w tym samym czasie dwóch dostaw tego typu pojazdów o wartości minimum 1,5 mln zł każda.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.