Na skrzyżowaniu al. Prymasa Tysiąclecia i Górczewskiej inżynier wykonawcy budowy zachodniego odcinka II linii metra zauważył wyciek piany z iniekcji tarczy TBM. Ze względów bezpieczeństwa dwa pasy ruchu w ciągu al. Prymasa Tysiąclecia zostały zamknięte. – Musimy zerwać asfalt i zobaczyć, w jakim stanie jest grunt. Tarcza pracuje normalnie, nie ma zagrożenia dla harmonogramu – mówił przed godz. 8:00 Bartosz Sawicki, rzecznik firmy Gulermak. Teraz wykonawca zagęszcza grunt i zapowiada udrożnienie ulicy przed szczytem popołudniowym.
Wczoraj ok. godz. 22:30 inżynier TBM, który kontrolował na powierzchni przejście tarczy TBM Maria, zauważył w szczelinach jezdni na skrzyżowaniu al. Prymasa Tysiąclecia i Górczewskiej pianę z iniekcji TBM. – Zamknęliśmy dwa pasy ruchu w kierunku trasy S8, została wezwana policja celem zabezpieczenia ruchu. Musimy zerwać asfalt i zobaczyć, jak wygląda sytuacja pod spodem, a następnie wzmocnić grunt – mówi Bartosz Sawicki, rzecznik firmy Gulermak. Utrudnienia w tym miejscu potrwają ok. tygodnia.
Ruch na dole w ciągu al. Prymasa Tysiąclecia odbywała się po jednym pasie ruchu, który do tej pory był przeznaczony wyłącznie do skrętu w lewo. Jak informuje wykonawca, nie ma zagrożenia dla wiaduktu w ciągu al. Prymasa Tysiąclecia, który tarcza już minęła i po którym ruch odbywa się normalnie. Nie ma też zagrożenia dla nieruchomości w okolicy. – Nie jest to sytuacja groźna. Nie ma też wpływu na harmonogram prac – mówi Sawicki.
Praca tarczy nie została wstrzymana. Maria
spodziewana jest na stacji C7 Młynów na początku maja.
[AKTUALIZACJA z godz. 13:00]Sytuacja zmierza powoli ku opanowaniu. – Skuliśmy asfalt. Grunt był źle zagęszczony, gdy budowano drogę. Piana znalazła ujście przez pory. Zagęszczamy teraz grunt. Staramy się, by jeszcze przed szczytem popołudniowym otworzyć pasy i puścić ruch – informuje Bartosz Sawicki, rzecznik Gulermaka.