Z biegiem lat oferta łódzkiej komunikacji publicznej ułatwiającej dojazdy na cmentarze powoli, ale nieustannie się kurczy. Spadła częstotliwość kursowania niektórych linii, a z tras przebiegających w okolicach największych nekropolii zniknęły tramwaje trójwagonowe.
Na łamach portalu często publikujemy informacje o ograniczeniach oferty łódzkiego transportu zbiorowego. W październiku
znacznie spadła w stosunku do poprzedniego roku akademickiego częstotliwość tramwajowej linii 15, Zarząd Dróg i Transportu nieco zmniejszył też liczbę połączeń na głównym ciągu komunikacyjnym miasta – trasie ŁTR. Warto jednak zwrócić uwagę, że cięcia obejmują nie tylko codzienne funkcjonowanie transportu zbiorowego, ale także okresu wyjątkowo wzmożonego ruchu – w weekend zbiegający się z Dniem Wszystkich Świętych.
Pociągi trójwagonowe pieśnią przeszłościProces ograniczania liczby kursów – podobnie zresztą jak w komunikacji w dni nieświąteczne – przebiega powoli i rozkłada się na kolejne plany obsługi wchodzące w życie każdego roku. Najbardziej wyraźną zmianą, która została wprowadzona już przed pięciu laty, jest rezygnacja z wystawiania składów potrójnych. Funkcjonujące od 2006 roku wzmocnienia trzecim wagonem pozwalały na przewożenie mas na liniach, które biegną w rejonie dużych cmentarzy obsługiwanych nieco słabiej niż pozostałe nekropolie ze względu na ich peryferyjne położenie.
Początkowo trójskłady obsługiwały dodatkowe brygady na liniach 3 (jedyna linia stałego układu dojeżdżająca do cmentarza na Zarzewie) i 15 (dojeżdża do cmentarza św. Floriana na Rzgowskiej i w rejon nekropolii św. Wojciecha na Kurczakach, pełni też znaczną rolę w komunikacji przesiadkowej do największych cmentarzy na Dołach i przy Ogrodowej). Później wydłużone składy obsługiwały wyłącznie „piętnastkę” – po przebudowie tzw. ciągu ŁTR skrócone zostały przystanki tramwajowe i trzywagonowe pociągi przestały mieścić się na peronach. Choć i w tym roku obie te trasy 1 i 2 listopada kursowały częściej niż według weekendowego rozkładu jazdy, częstotliwość ich kursowania była mniejsza niż przed laty, co dodatkowo zmniejszyło podaż miejsc.
Dodatek zamiast linii zwykłychNieco zmniejszyła się także liczba tras autobusowych obsługiwanych dodatkowym taborem względem rozkładu niedzielno-świątecznego, choć w miejsce wzmocnień na kilku normalnych liniach uruchomiona została dodatkowa trasa D4. W związku z tym jednak niektóre ważne linie stałego układu przebiegające przy cmentarzach kursowały z niską częstotliwością, np. 70 z wariantami co 20 minut, 50 z wariantem – co około pół godziny.
W tym roku uruchomione zostały trzy nadzwyczajne linie tramwajowe – w tym dodatkowa z Lodowej (pętla przy cmentarzu Zarzew) w rejon nekropolii Doły, która częściowo rekompensowała brak zawieszonej ze względu na remonty linii 1. Od kilku lat nie jest obsługiwane jednak dodatkowe połączenie autobusowe pomiędzy cmentarzami na Bałutach – na osiedlu Doły i na Teofilowie oraz na poleskim osiedlu Mania.
Brak rozkładów, ale są numeryWszystkie kursy dodatkowe i linie specjalne funkcjonowały – wzorem lat ubiegłych – od około 8:30 do 18:00, podczas gdy cmentarze otwierane były wcześniej i zamykane znacznie później. Dodatkowym utrudnieniem w korzystaniu z rozszerzonej względem zwykłych niedziel oferty był brak publikacji rozkładów linii zwykłych po wzmocnieniach. Czas oczekiwania na przystankach był więc w wielu przypadkach loterią.
Są jednak i zmiany pozytywne. Na przestrzeni lat wreszcie udało się wypracować jednolitą i względnie przejrzystą informację o dodatkowych liniach. Oznaczane są one symbolami od D1 do D4, które zastąpiły dawne oznakowanie nazwami cmentarzy (np. Cmentarz Ogrodowa – Cmentarz Doły). W związku z rozmiarem kaset na tablice lub pól na wyświetlaczach takie rozwiązanie powodowało brak czytelności informacji, zwłaszcza dla osób starszych. Utrudnieniem było też stosowanie dodatkowej numeracji w internetowym rozkładzie jazdy, która nie przekładała się na oznakowanie pojazdów. Tego rodzaju chaosu udaje się już unikać.