Metro Warszawskie szuka firm, które dostosują tabor do wdrożenia zmodyfikowanego systemu SOP-2 jako podstawowego środka prowadzenia ruchu pociągów, co umożliwi zagęszczenie kursowania. Ofertę złożył tylko Bombardier.
Aby pociągi mogły jeździć częściej, konieczne są zmiany w systemie sterowania ruchem. Metro Warszawskie planuje prowadzić ruch pociągów wyłącznie w oparciu o zmodyfikowany system automatycznego ograniczania prędkości SOP-2 – semafory zostaną wyłączone, a maszynistów o zajętości odstępów będzie informować sygnalizacja kabinowa. Obecnie SOP-2 pełni jedynie funkcję pomocniczą. Ponadto przewidziane jest podniesienie prędkości z 60 do 80 km/h (
czytaj więcej). Dzięki tym zmianom pociągi będą mogły jeździć w szczycie co 2 minuty, obecna częstotliwość w szczycie porannym wynosi 2 min. i 50 sek.
Wczoraj (6 listopada) minął termin na składanie ofert w przetargu na dostawę, montaż i uruchomienie zmodernizowanych urządzeń odbiorczych systemu automatycznego ograniczenia prędkości w pociągach metra. Podstawowym celem tych urządzeń jest ciągły nadzór nad prędkością składu oraz bezpiecznie i automatyczne jej ograniczanie w zależności od sytuacji ruchowej i reakcji maszynisty. Ofertę, jako jedyna, złożyła firma Bombardier. Opiewa ona na kwotę ok. 24 mln zł brutto. Tymczasem Metro Warszawskie planowało przeznaczyć na te prace nieco ponad 17 mln zł brutto.
Spółka, by przetarg mógł zostać rozstrzygnięty, musi podjąć decyzję o ewentualnym zwiększeniu środków na realizację zamówienia. Jeśli umowa zostanie podpisana, prace przy dostosowaniu taboru rozpoczną się w połowie grudnia br. Na pierwszy ogień pójdą składy alstomowskie, a następnie nowe rosyjskie – prace powinny potrwać do 20 sierpnia 2014 r. Ostatni, opcjonalny etap obejmuje stare pociągi rosyjskie i powinien potrwać do końca 2014 r., jeśli oczywiście zapadnie decyzja o dostosowaniu tych składów.