Ericsson stawia na rowery

Służbowe rowery są w najbardziej urowerowionych krajach świata standardem. Mieszkańców większych miast Danii czy Holandii od dawna już nie dziwi widok pracowników przeróżnych firm dojeżdżających do klientów i załatwiających bieżące sprawunki jednośladami. Dwa kółka wykorzystywane są tam również jako pojazdy dostawcze, znacznie mobilniejsze i – w wielu przypadkach – dalece bardziej efektywne niż rozwożące towar samochody.

Służewiec Przemysłowy - Ericsson rowerowy

Wszystko wskazuje na to, iż trend „urowerowiania” firm przyjmuje się również w Polsce. Z czterech kółek na dwa planuje przesadzić swoich pracowników Ericsson w Warszawie. W tym celu kupił 70 rowerów. Zatrudnione w warszawskiej filii osoby mają dojeżdżać nimi do klientów na terenie Mokotowa. Wszystko w ramach ograniczania kosztów związanych z wyjazdami oraz dbałości o środowisko. To jednak nie wszystko – firma, oprócz nabycia jednośladów, przeniosła również swoją siedzibę. Od 7 stycznia główne biuro Ericssona w Polsce jest zlokalizowane w kompleksie Parku Rozwoju przy ul. Konstruktorskiej na Mokotowie (wcześniej mieściło się przy Alejach Jerozolimskich). Dzięki temu czas potrzebny na dotarcie do klientów ulegnie skróceniu, co wpłynie korzystnie na finanse oraz efektywność firmy.

Dodatkowym argumentem przemawiającym za wyposażeniem pracowników w rowery jest zauważalny deficyt miejsc parkingowych w okolicy. Ulica Konstruktorska mieści się w przemysłowej części Służewca. Samochody dużej rzeszy osób dojeżdżającej do licznie rozlokowanych tam firm zajmują każdą wolną przestrzeń, nierzadko włącznie z chodnikami. Znalezienie miejsca do pozostawienia pojazdu nie stanowi łatwego zadania.

Zamiast służbowego auta

Zapewnienie pracownikom możliwości skorzystania z jednośladów z pewnością stanowi krok w dobrą stronę. Zmiana służbowego środka transportu z samochodu na rower przynosi wiele pozytywnych rezultatów – zwłaszcza w dużych miastach, które z racji znacznego natężenia ruchu pojazdów silnikowych mocno się korkują. Dwa kółka pozwalają wyeliminować kłopoty związane z brakiem miejsc parkingowych oraz bezproblemowo ominąć drogowe zatory i, oszczędzając czas i środki finansowe przeznaczane na służbowe podróże. Poprawiają również wizerunek firmy – korzystanie z roweru, nie generującego zanieczyszczeń ani nie zajmującego wiele miejsca – stanowi przejaw dbałości o jakość miejskiej przestrzeni.

Bardzo możliwe, że zastępowanie służbowych aut rowerami stanie się coraz bardziej zauważalnym trendem, zarówno w prywatnych przedsiębiorstwach, jak i w instytucjach publicznych. Chęć skłonienia pracowników do korzystania z dwóch kółek wyrazili już nowo wybrani prezydenci Poznania i Słupska. Kto będzie następny? Zapewne dowiemy się tego już wkrótce.