Partnerzy serwisu:
Przestrzeń

Ustawa metropolitalna jak mecz ze Szkocją. Będą wspólne bilety?

Dalej Wstecz
Data publikacji:
09-10-2015
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

PRZESTRZEŃ
Ustawa metropolitalna jak mecz ze Szkocją. Będą wspólne bilety?
fot. NASA/Chris Hadfield, domena publicznaWarszawa z kosmosu
Już niedługo może powstać aglomeracja warszawska, trójmiejska i śląska. Po nich prawdopodobnie kolejne. Sejm na ostatnim posiedzeniu w tej kadencji odrzucił poprawki Senatu do ustawy o powiatach metropolitalnych i przyjął ją w wypracowanym z samorządami kształcie. Dla mieszkańców jednym z najważniejszych efektów utworzenia metropolii powinien być tworzony, właściwie automatycznie, wspólny bilet.

– Debata o poprawkach senatu odbywała się w czwartek, kilka minut po 22., czyli mniej więcej w tym czasie gdy Robert Lewandowski w ostatniej chwili ratował remis w meczu ze Szkocją. Można powiedzieć, że my też przyjęliśmy tę ustawę w ostatniej chwili – mówił w piątek na konferencji w stołecznym ratuszu wiceminister administracji i cyfryzacji Jan Grabiec, który pilotował tę zmianę w prawie. Wtórowali mu minister Andrzej Halicki i prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz–Waltz, którzy przypominali, że choć o aglomeracjach mówi się od dwóch dekad, to dopiero teraz jest instrument, który pozwoli je tworzyć.

„Ustawa o wspólnym bilecie”

– Ustawa może być wykorzystana na obszarach obejmujących ponad połowę mieszkańców Polski. Może być, bo nie musi, jest dobrowolna. Przyda się głównie po to, by poprawić komunikację między gminami – tłumaczył minister Halicki.

O ustawie już pisaliśmy. W skrócie zakłada ona możliwość tworzenia nieznanej dotąd struktury, czyli powiatów metropolitalnych, czyli aglomeracji. Byłyby tworzone decyzją rządu – z jego inicjatywy, lub z inicjatywy samorządów – za zgodą minimum 70 proc. gmin i 50 proc. powiatów, które wchodziłyby w jej skład. Powinny objąć minimum 500 tys. mieszkańców.

Taki związek mógłby przejąć niektóre funkcje samorządowe istotne dla całego obszaru aglomeracji. Twórcy ustawy mówią jednak wprost, że podstawowym celem byłaby wspólna organizacja transportu publicznego. Dziś wiele osób dojeżdżających do aglomeracji płaci za bilety na dojazd, potem za bilety w samym mieście. Stworzenie aglomeracji i jednego organizatora transportu rozwiązałoby wiele problemów z tym związanych, a przede wszystkim automatycznie tworzyłoby wspólny bilet.

Jakie byłyby korzyści w praktyce można prześledzić na przykładzie Warszawy i jej okolic. Utworzenie aglomeracji spowodowałoby objęcie przez jednego organizatora przewozów o charakterze dojazdowym do stolicy. Pozwoliłoby to np. na rozszerzenie oferty SKM na dalsze trasy. Dziś SKM–ka dojeżdża tylko do tych gmin, które zgadzają się na jej współfinansowanie. Gdyby przewozy finansowała aglomeracja, jeździłaby tam, gdzie byłaby potrzebna. Łatwiej byłoby tworzyć również dojazdowe połączenia autobusowe, nic też nie stoi na przeszkodzie by rozszerzyć obowiązywanie biletów na przewozy organizowane przez metropolię na pociągi Kolei Mazowieckich.

Choć ustawa mówi tylko o transporcie „dowozowym” do miasta, możliwe jest – zależy to właściwie od tego jak będą chciały to zorganizować samorządy – by wspólny bilet dotyczył również przewozów wewnątrzmiejskich. Zarząd metropolii, albo utworzona przez niego spółka zastąpiłaby wtedy warszawski ZTM i stała się czymś w rodzaju „superZTM–u”.

Taki model działa już dziś (warszawska karta miejska obowiązuje w części gmin za granicą miasta i jest honorowana pociągach KM) tyle, że na obszarze Warszawy i bliskich okolic. Gminy leżące dalej nie chcą uczestniczyć we współfinansowaniu wspólnego biletu, bo to dla nich duże obciążenie. W przypadku powołania powiatu metropolitalnego, to on płaciłby za transport.

Skąd pieniądze?

Najważniejszym elementem ustawy, który sprawia, że jest ona dla samorządów atrakcyjna, są opisane tam pieniądze. Powiat metropolitalny byłby finansowany z dwóch źródeł. Po pierwsze do jego kasy trafiałoby 5 proc. podatku PIT płaconego przez mieszkańców aglomeracji (dziś te pieniądze trafiają do skarbu państwa). Po drugie gminy tworzące aglomerację musiałyby przekazać jej 4 proc. PIT–u, który teraz trafia do nich.

Dla niektórych byłoby to duże obciążenie, ale np. obecny w piątek w warszawskim ratuszu burmistrz Nasielska Bogdan Ruszkowski, który musiałby oddać do kasy aglomeracji ok. 600 tys. zł rocznie, jest gotów to zrobić. – Zyskuję pewność, że za te pieniądze działa transport, który łączy nas z Warszawą – tłumaczy. Ustawa zresztą podoba się samorządowcom. Poparły ją wszystkie korporacje samorządowe, a gdy dwa tygodnie temu trafiła do Sejmu, to znalazło się w niej 21 poprawek które zgłosiły właśnie samorządy. Wszelkie dotychczasowe pomysły na utworzenie aglomeracji upadały przeważnie przez opór urzędników lokalnych. Teraz są oni jednymi z głównych propagatorów zmian.

Co prawda przed tygodniem Senat próbował ustawę zmienić – ograniczył poziom finansowania aglomeracji do 180 mln zł przez pięć lat – na co prezydent Warszawy odpowiedziała, że ustawa w tym kształcie nie nadaje się do „skonsumowania”. Ale w piątek Sejm odrzucił senackie zmiany i przyjął ustawę w poprzednim kształcie. Teraz 30 dni na jej podpisanie ma prezydent.

Warszawa, Trójmiasto i Śląsk

– W których aglomeracjach są zdecydowani na skorzystanie z ustawy? Właściwie we wszystkich – mówi wiceminister Grabiec. Pytany o to gdzie mogłyby powstać najszybciej, wymienia Warszawę, Śląsk i Trójmiasto. – To są te miejsca, w których są już doświadczenia, korzystne i niekorzystne, ze współpracy większej grupy gmin. Trochę mają to już przećwiczone – wyjaśnia.

Ustawa wskazuje że ośrodkiem związku metropolitalnego może być miasto, które dziś jest siedzibą władz województwa. De facto można wskazać ok. dziesięciu miast, które w przyszłości mogłyby być takimi ośrodkami (poza wymienionymi też Poznań, Wrocław, Kraków, Łódź czy Lublin). Pamiętać jednak należy o wymogu zorganizowania aglomeracji dla minimum 0,5 mln mieszkańców.

Decyzja o powołaniu aglomeracji obowiązywałaby od 1 stycznia. Teoretycznie więc możliwe jest powołanie takiego tworu już od początku przyszłego roku. – Jedna biorąc pod uwagę jak duże to przedsięwzięcie, spodziewam się, że takie związki będą powstawać od stycznia 2017 r. – przewiduje minister Halicki.



Zapraszamy na IV Kongres Transportu Publicznego, który odbędzie się w Warszawie w dniach 19-20 października 2015 roku. Wśród poruszanych tematów znajdzie się między innymi mobilność Polaków, technologie służące mobilności oraz kwestie planowania i realizacji celów rozwoju miast.

Więcej informacji o Kongresie znajdziesz tutaj.




Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Ministerstwo szykuje nową ustawę tylko dla aglomeracji górnośląskiej

Prawo & Finanse

Ministerstwo szykuje nową ustawę tylko dla aglomeracji górnośląskiej

Witold Urbanowicz 29 kwietnia 2016

Śląsk chce metropolii. Rząd jej nie chce

Prawo & Finanse

Śląsk chce metropolii. Rząd jej nie chce

Jakub Dybalski 11 kwietnia 2016

Warszawa nie liczy na metropolię

Prawo & Finanse

Warszawa nie liczy na metropolię

Witold Urbanowicz 21 marca 2016

ZTM Poznań: Ustawa metropolitalna to pełniejsza integracja

Prawo & Finanse

Warszawa: W oczekiwaniu na metropolię. Transport musi kosztować

Prawo & Finanse

Zobacz również:

Ministerstwo szykuje nową ustawę tylko dla aglomeracji górnośląskiej

Prawo & Finanse

Ministerstwo szykuje nową ustawę tylko dla aglomeracji górnośląskiej

Witold Urbanowicz 29 kwietnia 2016

Śląsk chce metropolii. Rząd jej nie chce

Prawo & Finanse

Śląsk chce metropolii. Rząd jej nie chce

Jakub Dybalski 11 kwietnia 2016

Warszawa nie liczy na metropolię

Prawo & Finanse

Warszawa nie liczy na metropolię

Witold Urbanowicz 21 marca 2016

ZTM Poznań: Ustawa metropolitalna to pełniejsza integracja

Prawo & Finanse

Warszawa: W oczekiwaniu na metropolię. Transport musi kosztować

Prawo & Finanse

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5