Prezentujemy warianty systemu komunikacji nocnej przedstawione pasażerom częstochowskiej komunikacji miejskiej w ramach uproszczonych konsultacji społecznych prowadzonych przez organizatora – Miejski Zarząd Dróg i Transportu.
Nocna komunikacja tramwajowa, funkcjonująca w Częstochowie z niewielką przerwą od 1959 r., tj. od uruchomienia sieci, może zostać zastąpiona autobusową po tym, jak mieszkańcy bloku w dzielnicy Wrzosowiak narzekają na piski tramwajowych kół jadących po łukach. Zamiana ta miała nastąpić wcześniej i być wprowadzona niemal po cichu, ale w obronie nocnego tramwaju stanęli mieszkańcy, pasażerowie oraz radni. W odpowiedzi prezydent miasta, dzięki autopoprawce, zapewnił w budżecie 120 tys. zł na montaż smarownic szyn, co wraz z realizowaną przebudową torowiska wyeliminuje uciążliwe piszczenie. Mimo tego, nocny tramwaj nadal może być zastąpiony autobusem.
Pięć wariantówZastępca dyrektora MZDiT Stanisław Sosnowski
w rozmowie z portalem Transport-Publiczny.pl w styczniu zdradził, że są szykowane uproszczone konsultacje społeczne, w których pasażerowie sami zdecydują o kształcie komunikacji nocnej. Wariantów miało być pięć, z czego dwa tramwajowe, gdzie jeden przewidywał pozostawienie obecnego systemu bez zmian, a drugi rozrzedzenie tramwajowej komunikacji na południu miasta. Kursujące co pół godziny tramwaje jeździły naprzemiennie obecną trasą oraz starą. Na każdej z nitek tramwaj pojawiałby się co godzinę. Pozostałe trzy propozycje miały przewidywać zastąpienie tramwaju autobusami.
Po ogłoszeniu konsultacji okazało się, że przygotowano pięć wariantów, ale tramwajowy jest tylko jeden, który przewiduje pozostawienie obecnego kształtu komunikacji nocnej bez zmian. Nie ma więc zapowiadanego wariantu skrócenia co drugiego kursu do pętli Raków – Dworzec PKP. Propozycja ta byłaby o tyle wartościowa, że co jakiś czas takiego rozwiązania domagają się częstochowianie, którzy utracili tramwaj nocny na odcinku między rozjazdem, a pętlą Raków – Dworzec PKP.
Cztery autobusowePierwsza alternatywa dla tramwaju przewiduje zastąpienie go autobusami na trasie linii nocnej N0, z częstotliwością kursowania co 30 minut w relacji Fieldorfa-Nila – Raków-stadion w każdą noc. Nie wiadomo, jak wyglądałaby obsługa pasażerów na trasie, bowiem w wielu miejscach nie ma przystanków autobusowych.
Druga alternatywa przewiduje autobusy zastępujące tramwaje na linii nocnej N0 o częstotliwości kursowania 30 minut, ale o na przemian realizowanych relacjach Fieldorfa-Nila – Raków-stadion i Fieldorfa-Nila – Raków – Dworzec PKP. Autobusy pojawiałyby się na każdej z odnóg co godzinę.
W trzeciej alternatywnej dla tramwaju propozycji przewidziano likwidację linii N0 i uruchomienie nowej linii N5, która miałaby jeździć w każdą noc z częstotliwością co 30 minut od pętli Kukuczki ulicami: Sosabowskiego, Fieldorfa-Nila, al. Wyzwolenia, al. Armii Krajowej, al. Kościuszki, al. Wolności, al. Niepodległości, ul. Jagiellońską, ul. Orkana, al. 11 Listopada, ul. Jesienną, ul. Bohaterów Katynia do pętli Błeszno. Zdaniem autorów propozycji, w porównaniu do aktualnej trasy linii tramwajowej, zwiększyłaby się obsługa pasażerów w rejonie północnym, zaś w południowej części linia N5 odbiłaby do pętli Błeszno, aby w weekendy nie dublować trasy z linią N4 do stadionu Raków. Pasażerowie zyskają dojazd do tych północnych rejonów miasta, do których spacerem można dojść od pętli tramwajowej Fieldorfa-Nila w 10 minut.
Czwarta propozycja, to także uruchomienie linii autobusowej N5, która jeżdżąc w każdą noc z częstotliwością co 30 minut, kursowałaby od Fieldorfa–Nila ulicami: al. Wyzwolenia, al. Armii Krajowej, al. Jana Pawła II, Warszawską, Garibaldiego/ Katedralną, Wilsona/ Piłsudskiego, al. NMP, al. Wolności, al. Niepodległości, Jagiellońską, Orkana, al. 11 Listopada, Jesienną, Bohaterów Katynia do pętli Błeszno (podobnie nie dojechałaby do stadionu, aby nie spotkać się z linią N4). Autorzy uzasadniają, że w porównaniu do aktualnej trasy linii tramwajowej, zwiększeniu uległaby obsługa pasażerów w śródmieściu. Poważną wadą tej trasy jest jej obieg w centrum miasta – autobus zboczy z trasy tramwajowej i dokona objazdu dzielnicy, wracając do trasy tramwajowej po 600 metrach. Ten dystans tramwaj pokonuje w niecałą minutę.
Każda z powyższych pięciu propozycji przewiduje utrzymanie obecnie funkcjonującej weekendowej nocnej komunikacji autobusowej na liniach N1 do N4 na wschód i na zachód linii tramwajowej. Linie te w momencie uruchomienia miały odjazd z węzła „II al. NMP” kilka minut po tramwaju nocnym, co miało integrować całą nocną sieć. Od momentu uruchomienia nie sprawdzano ich wydajności, a szkoda, bo w autobusach jeździ po kilka osób.
Tramwaj zniknieBiorąc pod uwagę zakres propozycji, wnioskować można, że biorący udział w ankiecie zadecydują o utrzymaniu tramwaju lub zastąpieniu go autobusem. Dwa ostatnie warianty przewidujące sztuczne wydłużanie linii prawdopodobnie przepadną z powodu nieatrakcyjnych tras. Wariant przewidujący rozrzedzenie częstotliwości na południu także może nie spotkać się z przychylnością mieszkańców – nowa odnoga mierzy ponad 4 km długości pośród blokowisk, podczas gdy stara końcówka trasy to ok. 900 m.
Jeśli mieszkańcy opowiedzą się za pozostawieniem tramwaju, to wykonanie decyzji zostanie odłożone w czasie. Świadczy o tym przykład konsultacji społecznych ws. zamknięcia dla ruchu kołowego tzw. III al. NMP (znanej pielgrzymom, jako ostatni odcinek przed wejściem na Jasną Górę do klasztoru), w których mieszkańcy zdecydowanie opowiedzieli się za wyrugowaniem samochodów z ulicy, zaś służby prezydenta zwlekają już kilka lat z wdrożeniem ich woli.
OszczędnościCzemu służy tak misternie utkana intryga? Zapewne na pytanie to odpowiedział już dyrektor MZDiT Mariusz Sikora – budżet, który musi wystarczyć na zwiększoną ilość autobusowych wozokilometrów wynikającą z licznych objazdów. Wozokilometr autobusowy jest tańszy, ale autobusy jeżdżą wolniej niż tramwaje. No i kto usłyszy głos niezadowolenia nocnych pasażerów?
Konsultacje trwają do końca lutego.
dominik.wojcik@transport-publiczny.pl