Miechów kupuje dwa elektrobusy

Miechów to gmina miejsko–wiejska licząca niewiele ponad 10 tys. mieszkańców. Właśnie rozpisała przetarg na dwa elektryczne autobusy miejskie. Chodzi o pojazdy niskopodłogowe, wyposażone w elementy podnoszące użyteczność transportu publicznego oraz bezpieczeństwo ruchu drogowego oraz systemu ładowania plug –in. Na razie nie wiadomo jakie to elementy, bo zamawiający nie opublikował jeszcze specyfikacji autobusów.

Miechowscy urzędnicy bardzo konkretnie opracowali kryteria oceny ofert. Poza 60 punktami, które można otrzymać za cenę, a także 5 punktami zarówno za rodzaj zawieszenia jak i konstrukcję szyby przedniej, aż 30 punktów jest do zdobycia za gwarancję na baterie trakcyjne. To wskazuje, że zamawiający chce przerzucić ryzyko związane z tym właśnie elementem autobusu na producenta.

Od oferentów wymaga się ubezpieczenia od działalności związanej z przedmiotem zamówienia na sumę nie mniejsza niż 2 mln zł, a także doświadczenia w postaci zrealizowania w ciągu ostatnich trzech lat minimum jednej dostawy dwóch autobusów elektrycznych. Na oferty czekają w Miechowie do 30 maja.

Przykład małopolskiej gminy wskazuje, że elektromobilność nie jest jedynie domeną dużych miast. Co więcej, to właśnie te mniejsze dużo odważniej inwestują w transport elektryczny, przestawiając się w dużej części na tego rodzaju napęd. Podczas gdy w Warszawie, czy Krakowie jeździ dziś 20–30 elektrobusów, co w skali całego miasta jest niewielką częścią, w Jaworznie, Zielonej Górze, a nawet Środzie Śląskiej to dziś, lub za chwilę, większa część taboru.

Miechów na wspomniany projekt zyskał już w zeszłym roku dofinansowanie unijne w wysokości prawie 2,9 mln zł. Za te pieniądze ma kupić wspomniane dwa autobusy wraz z infrastrukturą do ładowania, a także infrastrukturę rowerową. Posłużą do połączenia miechowskich osiedli ze stacją kolejową, przez którą przejeżdżają pociągi Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej w kierunku Krakowa.